Cześć.
Od roku posiadam obecne kino domowe.
Na frontowych głośnikach słucham również stereo ( dwa niezależne systemy- przekładam kabelki).
W kinie domowym rozstawienie frontów jest w miarę ok - około 2,5,ale już do muzyki z racji tego że siedzę 4 m od nich to według mnie za mało.
Jest możliwość uzyskania jeszcze 0,5 ,ale na drodze stoi sub klipsch 115 sw(przedni bas refleks),czyli spory kloc.
Jako że za tylną ścianą mam,pomieszczenie gospodarcze,wpadłem na pomysł wycięcia w ścianie otworu na suba i wpuszczenie go do tamtego pomieszczenia.
Mógłby być zlicowany ze ścianą,ale również mógłby trochę wystawać bez różnicy.
Umożliwiło by to szersze rozstawienie kolumn frontowych,oraz nie byłbym ograniczony w przypadku chęci kupienia jakiś większych.
Co o tym sądzicie,czy sub zagra tak jak grał ,czy będzie jakaś degradacja dźwięku?
Pozdrawiam