hifiman

Ja jednak wracam do pytania, które zadałem na wstępie: czy C 389 będzie brzmiał lepiej od C 320? Może ktoś pamięta C 320 i mógłby to rozstrzygnąć?

Przy okazji, dołączę głos do dyskusji "czy płyty CD mają sens w sytuacji, gdy można słuchać ich zawartości w serwisach streamingowych". Porównywałem parę płyt z Tidal i z mojego obecnego odtwarzacza CD (budżetowy Nad C 538) i Tidal przegrywa. Co prawda, mój odtwarzacz sieciowy (Audio Pro Link 2) to też opcja budżetowa, być może jakiś lepszy zmieniłby sytuację. Nie skreślamy płyt CD!

Dzięki, mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie: czy napęd w CXC jest cichy/niesłyszalny? Dwa ostatnio używane przeze mnie odtwarzacze CD (w tym budżetowy CA Topaz CD10) by nieznośnie głośne -- po prostu terkotały (Topaz był nawet w serwisie, ale to nie na długo pomogło).

Czy CXC v2 odtwarza warstwę CD z płyt hybrydowych CD/SACD? W recenzji What Hi-Fi znalazłem informację, że nie odtwarza SACD, ale może chodzi im o warstwę SACD?

399 ma inną końcówkę mocy (Hypex nCore), której używa też m.in M10. 389 ma Hypex UcD. Nie wiem, czy przekłada się to w jakiś zauważalny sposób na brzmienie.

Zastanawiam się nad wymianą wzmacniacza NAD C 320 na C 389, ew. 399. Jestem przywiązany do tej marki, ale nie rozważam serii Masters. C 320 kupiłem ponad dwadzieścia lat temu, ale czas robi swoje - brakuje mu modułu cyfrowego (przetwornika C/A) i sieciowego. Właściwie jestem zadowolony z brzmienia (kolumny Elac Vela BS403.2), a dostęp do serwisów streamingowych (głównie Tidal) załatwia Audio Pro Link2 (chyba go zmienię na Bluesound Node'a). Pytanie jest więc czy osiągnę lepsze brzmienie, bo poprawa funkcjonalności jest poza dyskusją.