maskun

Jeszcze jedno i kończe bo to mnie przed odsłuchem zastanawiało. Jak się włączy utwory poprzez Spotify i Tidal to jak najbardziej słychać sporą różnicę w jakości na rzecz Tidala. Myślałem że będzie raczej bez znaczenia z źródłową piosenką i wszystko zagra podobnie. Mam konta na obu platformach i jak przy każdym innym wzmaku, streamerze utwory w Tidalu mają większą rozdzielczość, głębie, krystaliczność. Pliki 24-bitowe/96 kHz brzmią świetnie. Zrobiłem sobie też przerwe w słuchaniu 5, 6 godzinną bo to świetnie resetuje "receptory" słuchu i dobrze tak obiektywnie wtedy wyciągnąć wnioski z ponownego świeżego odsłuchiwanego sprzętu. Dalej twierdzę że urządzenie gra bardzo dobrze....ponad przciętnie jak na te gabaryty i papierowe dane. Grzeje się średnio ale tylko gdy długo i głośno słuchamy...a tak to jest niemal zimne. Mam watomierz i pobór prądu to 10W a przy głośnym słuchaniu dochodzi do 14W Miałem też Vincenta SV-237MK - naprawdę podobał mi sie dźwiękowo ten wzmacniacz - grał wyjątkowo dynamicznie! Niby preamp na lampach bo to hybryda ale atakował jak Naim Star, Atom które też długo posiadałem. Te 3 wzmacniacze są naprawdę w moim TOP 3 ale np. ten Vincent brał 100W nawet bez muzyki bo to klasa A. Mnie psychicznie to bolało że wzmacniacz tak dużo prądu pobiera i grzeje się niemiłosiernie. Whathifi pisze o głównym i jedynym minusie co do dźwięku że brakuje mu troche przejrzystości i dynamiki. Sprawdziłem to jak potrafiłem w wielu utworach i ta przejrzystość to wg mnie - delikatna różnica. Tego nie słychać jesli nie ma się porównania 1:1 obok siebie innego sporo droższego wzmaka. Szczegółowość jest wg. mnie i tak znakomita. Co do dynamiki z ciężkimi do napędzenia kolumnami najlepiej mu pomóc i podłączyć subwoofer. Wtedy każdy dźwięk dostaje skrzydeł bo niskie pasmo ma wielki wpływ na odbiór całego wzmacniacza. Do tej pory takim moim wzmacniaczem "alternatywnym" który gra dobrze a kosztuje mało był Denon PMA-900NHE - jednak Wiim wygrywa teraz bezapelacyjne. Dodam tak jeszcze dla zainteresowanych że testowałem na wielu utworach ale takie dynamiczne, gęste i potężne granie fajnie testować na utworach od Igorrr - Downgrade Desert, Camel Dancefloor i Nervous Waltz. Koniec chwalenia ale jak na urządzenie wszystko w jednym to nie moge wyjść z podziwu....szczególnie że wątek brzmi "[...] na początek przygody z hi-fi" a tutaj bym się naprawdę nie zgodził. @lpomis jakby zrobił recke tego wzmaka to byłoby coś! bo lubie(nie tylko ja) jego punkt wi..słyszenia odnośnie sprzętu audio. Chociaż może pomyśleć że nie będzie się zniżał do tego poziomu ale może by się zdziwił?....

tak jasne, wymieniłem ten gramofon z pośpiechu. Gramofon musi mieć jedynie przedwzmacniacz i wtedy podłączysz kolego Silent również go do Wiima.

jest to wejście analogowe z urządzeń które muszą posiadać swój przetwornik/DAC np. odtwarzacze płyt CD, gramofony, amplitunery, streamery. Takie samo co w każdym innym wzmacniaczu podpisane jako input.

Heh nie wiem czy czytasz między wierszami u mnie a chodzi mi poniekąd o odwieczny sens wydawania wielkich pieniędzy na wzmacniacz. Tak każdy wzmak ma jakiś swój charakter brzmienia Ale ten wiim za ~1600pln to aż nie mieści się w głowie co by tu w ogóle porównać. Nic tak nie zagra jak on za taką równowartość kabli u niektórych😁 Powiem ci że słucham na 90% i nie ma zniekształceń chociaż ten rotel czy roksan gra dużo głośniej Ale takie słuchanie to już proszenie się o straż miejską lub kłopoty ze słuchem na starość. Podsumowując dla mnie jedyny minus że nie można go bardzo głośno słuchać..Co oczywiście nie jest minusem dla większości z nas bo te 90% to jest tak głośno. Sonus Faber Venere S ma między 4 a 8 ohm i skuteczność poniżej 89dB.... Do tego svs 1000pro z cięciem na 48Hz i jest rewelacja przy Tidalu. Dobrze że wszędzie mówi się posłuchaj a nie czytaj opinii o dźwięku! bo ja bym w życiu nie wypożyczył tego mini wzmacniacza..

Na prawdę z pełnym szacunkiem do całej branży audio, wiim amp to wielkie zaskoczenie i perełka w dobie inflacji! Rotel 1592, Baltlab Epoca 3 czy Roksan K3 a 2 tyg temu Exposure 2010 ... serio one wszystkie grają lepiej ale jest to trochę złudzenie głównie przy kontroli mocniejszego, niższego dźwięku i uważam że wiim z subwooferem to sztos! a jest i tak to kawałek ceny tychże wymienionych wzmacniaczy a gra chyba potężniej. W muzyce jazzowej, w blues'ie wcale nie jest zbyt jasno, surowo po prostu chińczycy dobrze wystroili to maleństwo. W dodatku WiiM ma układ na TPA3255 a jest on wykorzystywany w wielu taniutkich wzmacniaczach i one wcale dobrze nie grają! także tym bardziej właściciele Wima mieli ucho. Ja wiem że to śmieszne i dużo osób neguje takie coś i to D klasie ale oni tam naprawdę robią czasem niezły? sprzęt. Znamy przykład Huaweia, Xiaomi itp też były wysmiane że to tandeta.. Nie lubię chomikować sprzętu a mam czasem wypożyczone różne wzmacniacze ale naprawdę zostawiłbym tego Wima jako ciekawostka i opad szczęki jak będzie u mnie jakiś koserwatywny audiofil😁

Jestem ogólnie miło zaskoczony jakością, wyglądem, obsługa tego WIIM Ampa Podlaczony pod duże 3 drozne podłogowe kolumny Sonus Faber i gra zacnie. Nic na prawdę nic nie brakuje w jakości oprócz kontroli przy bardzo niskich tonach. Nie wiem czy to starość czy coś się ze mną stało że tak podoba mi się ten dźwięk a podłączone z subwooferem aktywnym gra już naprawdę jak rasowy wzmacniacz (a mam 2 inne na zmianę podłączam, porządne w AB za grubo ponad 8k) Jakies tam delikatne różnice w lepszym sprzecie są ale nie żeby były lepsze o 4 albo 5 razy więcej $. Fakt jest taki że trochę zasugerowałem się branżą jak i opiniami ludzi w sieci którzy raczej nie słuchali tego albo nie chcą przyjąć do wiadomości ze sprzęt za takie grosze może naprawdę grać. Nie jako tło bo puszczam szybkie metalowe rockowe i techno kawałki i z tym subem jest naprawdę rewelacja aż nie bardzo wierzę w to co piszę😜 Jednak ja nie kupię go sobie bo po prostu jest mi wstyd i trochę głupio. Sam fakt że piszę tutaj o tym to dlatego że jestem anonimowy. Mam dużo znajomych audiomaniaków i chyba nie przyznam się że tak podoba mi się ten wiim.. chociaż już dwóch znajomych pytało jak to możliwe że to tak gra! 🙂

Devialet odpada że względu na cene Primare miałem i zbyt kliniczny dźwięk aż mnie zniechęci model i15 prisma Nie próżnuje już mam umówiony osób na Nada oraz Lyndorfa Cos jeszcze Wam sie kojarzy? ... dobrze wspominam Naima czyli takie dynamiczne, żywiołowe granie ale nie chcę typowej V z wycofaną średnicą bo takie wzmacniacze w d klasie też już słuchałem

Miałem Atoma potem zamieniłem na Stara. Wszystkie Naimy to AB klasa - jedynie najnowszy Naim Nova power edition za 45k to D klasa. oj ciekawe - nie znam kompletnie ale nie widzę nigdzie używki bo pewnie cena byłaby akceptowalna. Japoński wzmak i to w D klasie. ps. jeszcze D klasa Primare mi się przypomniało. Miałem przez kilka dni Prisme i15 ale oddałem bo wyjątkowo kliniczny dźwięk był. Hegel już gra cieplej chociaż wiadomo do AB klasa

Na samym początku pisałem że miałem wersje 150. Akurat jak dla mnie aż głupio mi pisać bo jest troche zachwytów nad nim to dźwięk "wyprany z emocji". Jakoś nie potrafiłem znaleźć wyrafinowania i zachwytu nad jakąkolwiek piosenką. Być może dlatego że miałem równolegle Naima Star. Jednak EVO bardzo mnie rozczarował. Grał bardzo głośno, była kontrola basu w każdym wręcz utworze z wyeksponowaną linią niskotonową ale to tyle 😞

no tak wiadomo ale wiesz dla nie wymagającego by starczyło....ja to miałem wypożyczone i to jednak zbyt prymitywne jest i tak jak piszesz. Mała dygresja: Wiesz mam szwagra dobrego inżyniera ale w branży budownictwa. Lubi tez posłuchać muzyki ale kompletnie nie wkłada kasy w audio. Ma teraz taki mały wzmacniacz z Voice Kraft chyba 60W na kanał i głośno gra. koszt na allegro 399zł. Jednak jak przywiozłem do niego pół roku temu mojego Naima Star bo miałem go przez 3 miesiące to zaśmiał się w głos że nie ma różnicy a to co niby jest w bezpośrednim porównaniu to equalizerem w tym Voice Krafcie sobie doreguluje. Serio włączył jakieś takie radiowe piosenki na średniej głośności i różnice były serio niewielkie - dopiero odpowiednia muzyka i z Tidala była znacznie bardziej dynamiczna i szczegółowa ale on nie słucha takiej specjalnej muzyki jak mi powiedział i śmieje się do dzisiaj jak gadamy coś o sprzęcie audio że można tak kase wtopić. Także zmysł słuchu to subiektywna sprawa a ja mimo wszystko miałem chwile zwątpienia czy wydawać dalej tyle siana na audio i zostane przy swojej jakości ale jednak 10k to totalny max ale połowa tej ceny będzie lepsza jak na drugi poboczny sprzęt. No tak myślałem że to x4 ta cena faktycznie 😄

heh nie no tyle nie mam zamiaru dawać @Wing0.....to drugi system i serio jakbym nie był dobrze doświadczony z różnym lepszym sprzętem to bym Wiim Amp nawet kupił bo to ogólnie dobrze gra jako taka muzyka bez analizowania czy z lewej strony jest kontrabasista czy z tyłu jest perkusja z 4 czy 5 talerzami itp. Także im mniej tym lepiej 😉 przynajmniej dla portfela. Podałem 10k ale tak coraz bardziej sprawdzam wśród Waszych porad tu i poprzez priv bo tez niektórzy napisali to myślę w 5k się wyrobie i to nawet troche mniej za używany. Podajcie jeszcze parę modeli jak się Wam coś przypomni w D klasie....

To będzie wzmacniacz w innym pokoju - akurat taką mam możliwość. Także zależy na konkretnych wzmacniaczach po marce i modelu. W głównym salonie mam 2 wzmacniacze (w sensie na zewnątrz jeden a drugi wyciągam czasem) czyli CXA81 i Baltlab Epoca 3. hehe faktycznie niezły zbieg okoliczności. Akurat nie przeglądałem Giełdy bo bym wpadł na Twój wzmacniacz. Jednak moim celem jest zebrać grupe wzmacniaczy w D klasie i wtedy coś wybrać. Musi być jednak czarny. Tak patrze jakby w tym Twoim taśmą malarską zalepić ten otwór słuchawkowy. Wyciągnąć potencjometr głośności bo mam dobrą matową czarną farbę w spray'u. Jednak nie bede ryzykował 😉 Potrzebuje w klasie D gdyż będzie troche zabudowany zalezy mi więc na najniższym możliwym oddawaniu ciepła - nie chce w nim toroida (a mój Baltlab ma aż 2 i grzeje się i pobiera za dużo prądu jakbym chciał go przenieść)

Mam prośbę czy wymienicie mi jakieś wzmacniacze zintegrowane w klasie D ?? Potrzebuje do pomieszczenia 20m2 zakupić jakiś wzmacniacz. Nie zależy mi na doborze przez Was pod kolumny. Tutaj chodzi o wzmaka który obiektywnie "dobrze" gra i kosztuje (może być z drugiej ręki) do 10tyś i musi być ciemny kolor - absolutnie nie silver/srebrny. Napisze tylko co znam: Wiim Amp - bardziej jako ciekawostka wzmacniacza i jak sie włączy bez porównania do innych może się bardzo podobać szczególnie cena/jakość. Jednak jest to zbyt chude z małą dynamiką granie. Oczywiście pisze tak bo wiem jak gra co innego 😉 Roma 54DC+ - słuchałem tylko w salonie audio. Grała świetnie i "żywo" a na pewno bardziej dynamicznie od taniego Wiima. CA EVO150 - fajny z wyglądu i chyba duża część tej kwoty jest jednak w tym wyglądzie, streamerze. Sama jakość dźwięku taka średnia półka. Nic specjalnie mnie nie poruszyło. Fakt można z nim głośno, bardzo głośno pograć i tyle. NuPrime IDA16 - jedyny wzmacniacz która grał wg mnie po ciepłej stronie i to mnie zdziwiło. Pewnie byłby faworytem ale jednak chce porównania do innych w klasie D. Nigdy nie miałem nic z Gato (pewnie przez cene) i nigdy z SMSL (tutaj zaś ze skrajności w skrajność z ceną) - innych wzmacniaczy nie znam w tej klasie a zależy mi na Waszym doświadczeniu. Fajnie jakby ktoś dopisał tylko czy danego wzmaka słuchał i czy jest warty swojej ceny. Nie mogę np. znaleźć w sieci w jakimś sklepie kategorii podziału na klase AB, D itd bo pewnie bym tak szukał ale na pewno tu pomożecie i coś wymienicie.

Tak wiem @AudioTube oczywiście że z nim rozmawiałem.....YB super sprawa słuchałem ich konstrukcji z Revelatorami ale ciężko z rynku wtórnego coś znaleźć od YB...dlatego zapytałem Was o różnice, rekomendacje różnych głośników żebym poszukał wśród różnych producentów kolumn a co się trafi używanego to pewnie odsłucham i być może kupie. Pylon robi na SS także Akustyk i ten drugi to już wybór między wszystkimi seriami - problem że nie mozna odsłuchać 😄 bo produkcja jest pod klienta. Na nowe kolumny YB z wysokimi seriami Scan Speaka mnie nie stać (20k raczej ciężko poniżej -słowa Pana Pawła)

Cześć, zbieram się za szukanie kolumn głośnikowych i to takich na dłużej 😉 Ciągłe zmiany już mnie powoli męczą. Słuch przyzwyczaja się do sposobu prezentacji muzyki przez dany sprzęt i czegoś tam potem brakuje… Akcje ze wzmacniaczami miałem niedawno – były hybrydy Vincenta, Pier Audio potem lampy Primaluna, Synthesis Roma i bardzo chwilowo Fezz Audio. Jednak granie lampowe jest dla mnie trochę za delikatne – będę kontynuował przygodę jednak z tranzystorem. Z tym „delikatne” to pewnie za bardzo ogólnie napisałem i nie słuchałem za wiele konstrukcji – bo np. hybryda od Vincenta SV-237MK to miała pazura – dynamicznie bardzo z wykopem do odpowiedniej muzyki ale pobór prądu w klasie A mnie przeraził minimum 110W i to bez muzyki a u mnie gra to bardzo dużo. Nie jestem eko wariatem ale jednak sam fakt takiego zużycia i grzania się jednostki trochę mnie odrzuciło. Ostatecznie nie widze sensu zmiany mojego CXA81 bo gra bardzo dobrze i napędza nawet trudne kolumny ze spadkami poniżej 4 ohm. Nie widze tu sensu dopłaty 2x bo musiałbym po sprzedaży dodać drugie tyle za wzmacniacze które wspomniałem. Miałem trochę styczności z kilkoma modelami kolumn….tutaj między każdą są ogromne różnice i to jest prawdziwa zmiana dźwięku. Po wielu odsłuchach i konfrontacji po tych osłuchach z opisami w sieci okazuje że ta kolumna jest za wolna, tamta zaś nie nadaje się do jazzu a jeszcze inna ładnie wykonana ma tragicznie tanio wykonaną zwrotnice i „ubytki” w charakterystyce pasma dźwiękowego i jest ogromna szansa na poprawę brzmienia przy jej zmianie/modyfikacji. ….albo najczęściej okazuje się że same głośniki to chińska tandeta i wiele komercyjnych kolumn głośnikowych to składowa 70% reklamy, marketingu a 30% wsad technologiczny. Troche mnie to podprogowo boli 😄 nie wiem czy tez tak macie. Niby tego na początku nie potrafie tak mocno zauważyć przy odsłuchu ale potem wszystko się zgadza a nie chce znów robić błędów… Wszystko wiąże się z kosztami a ja obawiam się że mimo wszystko po czasie będę chciał sprzedać a za modyfikacje nikt mi nie zwróci. Do sedna – uważam po moich doświadczeniach że warto postawić na dobrej jakości głośniki a jak tak patrzę na mniejsze manufaktury firmy (no i DIY) że tam ten podział marketing /wsad techn. jest trochę inny 🙂 Tak wiem ze gra cała kolumna i tutaj strojenie całości daje finalny efekt ale ktoś tu nawet z forum pisał mi kiedyś że "z gó*** bata nie ukręcisz" wiec z takiego założenia wychodze.... --> Chciałbym poprosić Was o krótki opis czym różnią się między sobą oprócz ceny głośniki Scan Speaka(Discovery, Classic, Revelator, Illuminator), czy SB Acoustic (Satori, TeXtreme) ewentualnie Seas i Accuton. Takie Purifi to będzie już za droga zabawa a chciałbym się zmieścić w okolicach 10 - 15k za używane. Scan Speak jest takim popularnym wyborem i pewnie wielu z Was miało z nim doświadczenie. Na pewno będę szukał podłogówki bo mam 30m2 ale nie chodzi mi o konkretną konstrukcję zespołów głośnikowych tylko o Waszą rekomendację co do dobrego - rozdzielczego nadającego się do szybkiej dynamicznej jak i wolniejszego jazzu głośnika. Najważniejsza średnica i góra a dół/bas nie jest dla mnie istotny.