Skocz do zawartości

dankrol

Uczestnik
  • Zawartość

    12
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Tarnów
  1. Stąd właśnie moje pytanie na początku - czy ktoś kupił czarną wersję bez tych mikropęknięć? Pisałem do supportu EU w grudniu, po pierwszej akcji - najpierw jakiś „ekspert” odpisał, że to odosobniony przypadek i musiało się to stać w transporcie 🥲, potem jednak obiecali przekazać problem do firmy. Styczniowa powtórka potwierdziła, że problem nie jest „odosobniony” - tym bardziej, że numery seryjne obydwu egzemplarzy są już od siebie relatywnie „daleko”. Kolejny kontakt z supportem EU - udają zdziwionych, bo nikt czegoś takiego w całej EU im nie zgłaszał 🤨. Do tego, doradzili żebym kupował od autoryzowanego dostawcy. Albo nie czytają ze zrozumieniem albo nie wiem jak traktują Denon Store - bo na wstępie każdego maila zaznaczałem, że właśnie stamtąd mam felerny model jak i pozostałe urządzenia Denona. Pisałem też do Horn - licząc, że mają większe przebicie niż jakiś klient szukający „dziury w całym” - jednak chyba są zbyt zajęci bo nie odpisali nawet „spadaj” Wpadka Denona to jedno - ale tak jak napisałeś, zanim ktoś się zorientuje, że coś jest nie tak na produkcji, przy takim przepływie informacji zwrotnej - to niestety może potrwać.
  2. B&W 703 S3 Nie spotkałem złej opinii na temat DCD-1700. Natomiast nie wiem jak PMA-2500 ma wykończona pokrywę - ale w PMA-3000 tu też "dali ciała". Z tyłu na rogach - w każdym egzemplarzu jaki u mnie był - jest jakiś dziwny naddatek farby, która dotyka "boczków": co za tym idzie, wszystkie miały większe lub mniejsze odpryski na rogach - podejrzewam, że powstałe w transporcie. Ten był w najgorszym stanie jeśli chodzi o pokrywę:
  3. Zgadza się ale MOSFETy to - w moim przypadku - akurat tylko "wisienka" Denon ma klasyczny design, który mnie bardzo odpowiada na tle "nowych trendów" Generalnie, nie uważam się za jakiegoś "audiofila" (może dlatego, że zawodowo zajmuje się DSP i systemami pomiarowymi? ) i obecny PMA-1700ne w zupełności mi wystarczał. Wiadomo, że najważniejszy jest marketing ale w PMA-3000ne jest kilka fajnych rozwiązań, które przemawiają do mnie jako inżyniera - no i "zachciało" mi się zmiany na to "cudo" Co ciekawe, nie spodziewałem się jakiejś "przepaści" w brzmieniu po zmianie na PMA-3000ne - choć tu było miłe zaskoczenie - zwłaszcza jak podłączyłem z powrotem PMA-1700ne Choć przyznaję, że po ostatniej akcji znacznie bliżej przyglądnąłem się MICHI X3 S2 ale jednak ten Denon moim zdaniem ładniejszy i brzmieniowo idealnie trafia w mój gust - tylko żeby był bez tej "masakry" na frocie PS. Już żona się śmieje, że to ten PMA-1700ne "rzucił klątwę" bo nie chce oddać swojej półki
  4. Pomijając, że podoba mi się jego design, brzmienie i pasuje do reszty zestawu- jestem „fanem” końcówek na tranzystorach MOSFET
  5. Oczywiście, że już go oddałem. Natomiast nie ukrywam, że chciałbym go kupić w „normalnym” stanie.
  6. Koniecznie poświeć np. telefonem A w temacie samej wady - zdążyłem już nieco poszperać, znalazłem artykuł na temat problemów z galwanizacją aluminium i wydaje się, że własne podobny problem opisano: https://alufinish.de/en/microcracks-on-anodised-surfaces/ nawet zdjęcie przedstawia podobne „wzorki”. Co nie zmienia faktu, że to nie jest pierwsze urządzenie Denona i dziwi taka „wpadka”. Pilot wzmacniacza obsługuje podstawowe funkcje pozostałych urządzeń - CD oraz NET (ma fajne podświetlane przełączniki sterowanego urządzenia - informują czy np. Play dotyczy CD czy streamera). Jeśli chodzi o obsługę CD to pilot wzmacniacza obsługuje chyba wszystko. Większy problem jest ze streamerem - np. zmiana źródła sieciowego - wtedy przydaje się pilot od niego. Ponieważ u mnie streamer jest źródłem sygnału w 99%, głównie używam pilota od niego. Da się nim sterować głośnością wzmacniacza, zmienić wejście oraz włączyć/wyłączyć wzmacniacz.
  7. Zgadza się - ale szczerze mówiąc sam trochę odczekałem, żeby nie kupować z pierwszej dostawy W grudniu 2024 kupiłem PMA-3000ne z numerem seryjnym: DCPR082400229, kolejny kupiłem w styczniu 2025 z numerem seryjnym: DCPR12240033 - problem frontu taki sam
  8. Jak już pisałem, w normalnym świetle te "ryski" nie rzucają się w oczy - chyba, że wiesz czego szukasz Wrzucam zdjęcie tego poprzedniego modelu z grudnia. Ja zauważyłem te "ryski" dopiero na drugi dzień podczas odsłuchów - gdy zgasiłem górne światło, pozostawiając jedynie takie "boczne" podświetlenie w moim pokoju. Zmieniałem akurat płytę CD i coś mi "mignęło" na froncie wzmacniacza... a resztę historii już opisywałem A tu film ze wzmacniaczem z grudnia (ten co na powyższym zdjęciu) - koniecznie obejrzyj do końca - najpierw światło padające "na wprost" a potem pod kątem: PMA3000 (1).mp4 Jestem skłonny postawić tezę, że wzmacniacz stojący na ekspozycji (nie podświetlony jakoś specjalnie) nie zwróci uwagi tą wadą frontu. Jednak sama świadomość, że ona tam jest... nieakceptowalna.
  9. te 2 obite faktycznie tak wyglądały - ale nie chce mi się wierzyć, że wszystkie 5 sztuk
  10. No właśnie to nie są ryski jako takie - typowe mikropęknięcie powłoki anodowanej - dlatego są widoczne pod katem, bo mają wiekszą głębokość niż "szerokość". To może być jakiś problem z galwanizacją.
  11. Najgorsze, że w zwykłym świetle te ryski/pęknięcia są ledwo dostrzegalne - jak dotarł ten czwarty, który wydawał się OK - to te zobaczyłem je dopiero jak zgasiłem główne światło - zostało tylko boczne oświetlenie przy stoliku audio. Ten ostatni na "dzień dobry" przeglądnąłem świecąc telefonem i humor zepsuty - nawet go nie podłączałem
  12. Witajcie, czy ktoś kupował ostatnio czarny PMA-3000ne z polskiej dystrybucji? Otóż postanowiłem zrobić update z posiadanego PMA-1700ne i próbuję kupić ten wzmacniacz w Denon Store od listopada 2024. W dużym skrócie - na przełomie listopada/grudnia przyszło do mnie 4 wzmacniacze - pierwszy miał problem ze zbyt wysokim napięciem stałym na wyjściu jednego kanału, co objawiało się „trzaskami” w głośnikach przy włączeniu/wyłączeniu wzmacniacza - wymienili go bez problemu. Kolejne 2 miały porysowane obudowy i odpryski lakieru do gołej blachy - wymieniono. Czwarty wreszcie wydawał się ok - jednak boczne podświetlenie (po zgaszeniu światła głównego) w moim pokoju odsłuchowym wyeksponowało dziwne pionowe rysy na froncie - okazało się, że to mikropęknięcia powłoki anodowanej. Te „ryski" są ledwo widoczne w zwykłym świetle - jednak patrząc z boku stają się bardzo wyraźne - zwłaszcza jeśli dodatkowo pada na nie światło pod tym samym kątem. Te poprzednie egzemplarze - prawdopodobnie też to miały ale w zwykłym świetle nie rzuciło mi się to w oczy - zwłaszcza, że byłem skupiony na „poobijanych"obudowach Razem z Panami z salonu, gdzie zamawiałem wzmacniacz(e), doszliśmy do wniosku, że sensownie będzie poczekać na nową partię - bo to ewidentnie wada produkcyjna. W piątek 24.01 dotarł egzemplarz (piąty!) z nowej serii - niestety posiadał bardzo podobne mikropęknięcia na froncie. Oczywiście wzmacniacz został zwrócony. Dodam, że czegoś takiego nie ma na frontach moich pozostałych urządzeń (PMA-1700ne, DNP-2000ne a nawet DCD-900ne). Załączam krótki filmik obrazujący „problem” - na marginesie taki brudny wyjąłem z kartonu! W związku z powyższym moje pytanie - czy komuś udało się kupić ten wzmacniacz z frontem w "normalnym" stanie? pma3000ne.mp4
×
×
  • Utwórz nowe...