Skocz do zawartości

lalka

Uczestnik
  • Zawartość

    23
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Polkowice

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. No nie . Fizyczny Atmos to Atmos z prawdziwego zdarzenia. Uprifing to nawet nie pseudo atmos . To w ogóle nie ma racji bytu ! Dźwięk generowany przez te nadstawki na frontach (obiektowy/ odbity od sufitu ) - jeśli w ogóle dotrze do Ciebie , to zleje się z resztą i nic z tego Twoje ucho nie wyłapie . Poprostu szkoda gadać.
  2. No to lipa . Pozostaje upfiring i nasłuchiwanie. Z czasem stwierdzisz , że jeśli Atmos , to tylko fizyczne głośniki.
  3. Ale co jest nie do zrealizowania ? - pociągnięcie przewodu w formie taśmy po suficie? - później pociągnięcie jej gładzią tynkową ? Sufit masz gładki czy jakaś struktura? - bo już sie gubię .
  4. Nie musisz koniecznie kuć w suficie . Jest alternatywa : kabel głośnikowy w postaci taśmy. Link niżej. Ja akurat taki zastosowałem. Jest trochę jednak roboty , ponieważ taśma mimo wszysto odznacza sie na suficie/ścianie a kilku krotne grube pociągnie jej emulsją nie skrywa jej na tyle , by była całkowicie niewidoczna . Trzeba szpachlować. Tak czy siak , mniej roboty niz w przypadku prowadzenia typowego kabla głośnikowego. Jest jeszcze jeden mankament : taśmę fajnie prowadzi sie w linii prostej, niestety nie jest już tak przyjemnie na kątach. Trzeba kombinować. https://spacetronik.pl/pl/products/super-plaski-kabel-2x1-0mm-cu-miedz-rolka-15-24m-14795.html?selected_size=1257&gad_source=1&gad_campaignid=22055296469&gclid=EAIaIQobChMI_YrwlYu8jgMVjVGRBR37Qx-4EAQYBSABEgLnWvD_BwE Z uprifingiem dał bym sobie na Twoim miejscu spokój. To w ogóle się nie sprawdza . Znajomy zastosował to rozwiązanie i po wielu próbach kombinowania , jeżdżenia z frontami efekt był żałosny, pomimo że pomieszczenie i cała reszta wymogów, by tego typu atmos miał rację bytu spełniała określone założenia.
  5. Bez komentarza . Nie mam ochoty wchodzić w słowne potyczki rodem z piaskownicy.
  6. Głupie, to jest Twoje rozumowanie . Kolega Ci pisze najprościej jak tylko może, że tego typu ustawienie ipedancji na dłuższą metę wiąże się z ryzykiem uszkodzenia amplitunera , a Ty kwitujesz to głupkowatym uśmiechem nic sobie z tego nie robiąc. Przeczytaj kolegi post jeszcze raz , tylko ze zrozumieniem tym razem .
  7. To się nazywa : pozycjonowanie marki .
  8. Jeśli o mnie chodzi , to był akurat taki żart - bo typowanie daty premiery nowych avr od Arcama , to typowe wróżenie z fusów. Przedstawiciele Arcama na PL nie mają pojęcia, kiedy pojawi się nowa linia, więc o czym mowa . Arcam ma raczej inną politykę niż np.Onkyo , które wypuszcza w niedługim czasie rz30, odpowiednik nr7100 , który brzmi praktycznie tak samo a różni go w zasadzie niewiele . Jeśli pojawi się nowa linia , to z całą pewnością nie dla żółtego paska 😉
  9. Jednak wciąż dudni , tylko trochę mniej Przeciągnięcie kabla to raczej mały koszt na rzecz znacznej poprawy pasma,no ale cóż - jak widać na skróty też można.
  10. Jeśli nie kasa , a pomieszczenie to zwróć uwagę, na to co masz na tym "parkiecie" , a raczej czego brakuje ?
  11. I tu się mylisz . Nie chodzi o psucie komuś frajdy z jego własnego systemu, a podrzucenie pomysłu na to ,by zagrał lepiej w oparciu o wytyczne, o wiedzę doświadczenie tych, którzy siedzą w tej materii . Nikt tutaj nie krytykuje jakości elektroniki ,systemu a jego błędne ustawienie. I jest to raczej korekta, a nie krytyka. Dorzuciłeś drugi subwoofer z przodu i co , lepiej dudni ? To jest ta poprawa według Ciebie ?
  12. Butler wszystko Ci opisał. Nie chcesz aby twoj system brzmiał lepiej ? - Twoja sprawa .
  13. Ja bym się tak nie spinał na Twoim miejscu . Butler i tak potraktował Cię ulgowo za tą karykaturę, którą zaprezentowałeś na tym zdjęciu. Kto podsunął Ci pomysł na tego typu ustawienie subów, umiesczenie ich w w tych schowakach ? Jeśli to nie "Atmos" to co w takim razie ,w jakim celu tam wiszą? Zdecydowabie umieszcenie avr i całej reszty w tej szafce nie z Ikei nie służy tej elektronice, a ty chętny jesteś jeszcze o tym dyskutować ? - daj spokój. No musisz nad tym wszystkim jakoś zapanować, bo póki co jest słabo.Ktoś faktycznie może podłapać Twoje pomysły i narobi sobie syfu .
  14. Boże , widzisz i nie grzmisz ! Naprawdę chcesz dać wspolny mianownik Onkyo rz70 i wzmacniaczowi Vincent 737 ?! Jeśli uważasz , że amplituner kina domowego z n’tą ilością końcówek mocy, funkcjonalności i zasilaniem wszystkiego z prostego zasilacza zrobił to samo ,co dobry wzmacniacz stereo (w tym przypadku Vincent 737 ) w tej samej kasie, no to jesteś głuchy. ( bez urazy ) Tego nie idzie ubrać w kilka zdań , by sprostować te niedorzeczności, ale spróbuję: Przedewszystkim : nie można tego porównać pod względem rzeczywistej mocy na kanał i jakości . Rz70 to tylko bogaty kombajn wielokanałowy. Przy wysterowaniu tylko dwóch kanałów w stereo będzie grał głośno, mocno ale to inna jakość, to zupełnie inna jakość niż brzminie Vincent 737 .Notabene: moc a jakość grania to są inne aspekty. Wzmacniacz 20watowy może grać ładniej, przyjemniej niż 120watowy . Vincent to hybryda na lampach, więc tutaj przestrzeń, ocieplenie i stereofonia jest zdecydowanie inna/ lepsza . Barwa jest również zupełnie inna . Ogólnie, nie ma co porównywać amplitunera kina domowego do wzmacniacza stereo w podobnej kasie - a Ty to zrobiłeś jednym tchem.. Gratuluję fantazji .
×
×
  • Utwórz nowe...