Czołem ekipa.
ostatnio naszła mnie ochota na poprawienie wrażeń słuchowych przy oglądaniu filmów/ graniu w gry i sporadycznie przy słuchaniu muzyki. Teraz mam soundbar samsunga z subem, gra lepiej niż sam tv ale to chyba nie to. No i mam dwa zestawy na oku:
1. Yamaha v6a + dali oberon 5 + Vokal + svs sb-1000
2. Yamaha v6a + Indiana line diva 6 + diva 7 + basso 880
chcialbym wydać w okolicach 8k na to (nie licząc kabli i innych dodatków). Czy w tej cenie to sensowny wybór i jeśli tak to który zestaw będzie lepszy? Chyba że da się złożyć coś w tej cenie innego?
Na razie 3.1 tylko, bo mam problem z surroundami i myślę ewentualnie o MusicCast w przyszłości.