Blackside

U mnie gra to z RX-797 + CDX494 +E60. Gra to za kwotę 1200zł b.d.b . Kultura jest ,szczegółowość jest. Często się kiedyś spierałem ale słuchanie mika oldfielda czy Schillera to bajka . Słuchałem kilku zestawów i raczej lubię dobrą jakość... Wiem że nie są najlepsze i na pewno są lepsze zestawy ale czy w kwocie 1200zł... Dużo ludzi chwali fheniksy II - dla mnie bez rewelacji. Porównywałem do rubikonów... wybrałem JBL'a. Dużo ludzi pisze że jbl gra metalicznie poprzez tytanową kopółkę, może jedwabiu nie ma ale jest jak powinno. Nie ma ,jak w innych kolumnach , przypadków wchodzenia wokali w "ssss" "cccc". Średnica wzespół z yamachą- jest- czy wycofana- nie czuje. No i bass- jest go pod dostatkiem żadne podpinanie suba nie jest potrzebne- wiadomo nie jest to mięciutki basik... ale bez przesady to jest najtańsza kolumna. Choć są kawałki w których bas schodzi niziusieńko i potrafi udeżyć. Generalnie sam nie narzekam- choć po wielu wpisach sam zacząłem się rozglądać za zmianą ... ale na razie pozostanę z moimi. Te co bym wybrał są za ponad 3k a nie wiem czy aż tak odczułbym różnice w walorach odsłuchowych. Nie mówię że inne są złe- uważam tylko że takie koszmarne jbl'e nie są .

Powiem tak i zaznacZam nie chcę wszczynać wojny... Nie wiem czemu zawsze wszyscy jeżdzicie po JBL'ach jak po kupie. Sam mam i wybierałem wśród kilku w tej cenie- lepszych nie słyszałem. Osobiście uważam że do muzyki którą słucham wybrałem optymalnie. Jest bass jest głośność i jest to co chciałem... a nie szybkie wymmiękkanie kolumny i dławienie dźwięku przy dużych głośnościach. Czasem czytając takie psiczenie się dziwię- bo w testach wcale źle nie wypadały i moim zdanią grają znośnie a nie kosztują po kilka klocków za sztukę. A tu każdy narzeka ... , że najgorsze i wogóle .... Dziwne. Mi tam się wydaje że po prostu jakaś kurcze zmowa jest anty JBL i tyle. Wg. wcale nie są złe- choć w jazzie faktycznie mogą się nie odnaleźć, z tym mogę się zgodzić

A dla mnie to właśnie np. Marantz odpadł w przedbiegu- tego się nie dało słuchać.. krew z uszu i tyle. Każdyma inne preferencje, Ale mnie moja yamaha nie miała konkurencji wśód wzmacniaczy w tej cenie. Co do B@W to się zgodze - nie wiem czy słyszałem te same ale miałem do czynienia z dwoma modelami i ładnie to gało- niestety cena... może kiedys. A rotela nie słyszałem i może szkoda- choć ponoć i on gra wysoko i zbyt "naturalnie"

Rozumiem że chcesz nową linie. Osobiście mam RX-797 - po wstępnych porównaniach mam wrażenie że młodszy model jest uboższy. Stara linia to CDX-497... owy by nie pasował. Jak napisałem mam i gra to ładnie. Generalnie polecam ze spokojnym sumieniem. Nowych nie słyszałem. Słucham na JBL E60 i jestem zadowolony, choć czasem przy spokojnej instrumentalnej muzie wychodzą braki JBL'a. Bynajmniej w 90% moich utworów są rewleacyjne. Zestaw ma bass, wbrew wielu głosom góra wcale nie jest przerysowana a średnica... jest . Lecz nie jest podana na talerzu, może lekko wycofana, lecz słuchanie Oldefielda z tego CD'ka powoduje że zapominam o średnicy bo wszystko jest na swoim miejscu. Generalnie mam wrażenie że mój zestawnie nie specjalnie odnajduje się w rocku... lecz jego słucham najmniej... bynajmniej np. Marilion brzmi dobrze.

Mam tą yamahe od 3 lat i jestem mega zadowolony . Z tych co podałeś to porównywałem do denona i wybrałem 797. Ten amplituner ma sporo wzmacniaczy pod sobą- takie moje zdanie. Co do kolumn u mnie gra z JBL E60 i zgrywa się to. Basu jest pod dostatkiem choć nie jest to taki miękki i subtelny bas. U mnie raczej techno , oldfield, metalu mało słucham...

Osobiście HK mi nie pasował, wręcz grał źle. głucho i bez "jaj"

Sam posiadam 797 i zdecydowanie polecam. Gra rewelacyjnie. Jedyny słaby punkt to radio, choć u mnie wszystko kiepsko łapie nawet komórka.... Ja mam podpięte pod "ponoć najgorszy syf" czyli JBL E60 i ogólnie jest ok. Prawda jest taka że nie wybacza źle nagranych płyt<przeostrzonych>. Słucham wszystkiego Dance , techno, oraz coś na znak chilout Mike oldfield... Dla mnie gra to ładnie i jak trzeba to potrafi "rąbnąć". Sub zdecydowanie zbędny. Szczeże to nawet filmy rewelacyjnie się ogląda. Wszystko chodzi z Cd 497 + DVD panasonika <jakiś tani model>. No i zawsze jak coś masz wyjście na sub .... Osobiście żałuje że nie posłuchałem jej z kefami ale mój budżet był skromniejszy niż Twój ... Aha pomieszczenie mam ok 18m2 EDIT. Ten przycisk Direct nie jest dla ozdoby. Choć to akurat nie koniecznie należy do zalet, ale wpływa pozytywnie. A do tematu... Elektronike polecam a kolumny za te pieniądze kupisz lepsze.

? Dlaczego mam JBL i wcale nie jest olaboga.... Są ok.

Słuchałem Azura jak i Marantza. i dla mnie grał nieprzyjemnie, czyli ostro i metalicznie. Z naturalnością nie miało to nic wspólnego i po kilku minutach miałem dość. Ale to zależy na pewno od kolumn a te nie pamiętam jakie były Z tych wybrałbym marantza.

U mnie jednego... kłota Choć odpukać 0 zainteresowania.... chyba że wieje z nich

??? Jedni piszą że dobre kable to podstawa inni się z nich śmieją- kto ma rację.? Będąc w kilku sklepach <nie marketach> słyszałem kilka opini... Teraz czasem sam się zastanawiam- ale po przejściu z ze sprzetu A na sprzęt B słyszałem różnice bez zmiany kabli. Jak kolega napiał przy zmianie na denona słyszał różnice teraz już nie...<???> Może po zmianie na lepsze kabelki też będzie lepiej grało ... tylko na ile? Ciekaw jestem finału zmianu kabli- napisz co i jak.

Sherwooda nie słyszałem ,ale HK tak i nie byłem zachwycony a cena troszkę spora. Sam mam CDX 497 kupiony za 650zł i jest niezły jak na moje ucho. Ale w całkiem innym zestawie

Jak dobrze poszukasz to za 500zł kupisz wzmacniacz / CD i kolumny. I gwarantuje że bedze to lepsze niz to co masz plus lepszy wzmak. Moim zdaniem w zestawie kolumny są bardzo ważne. A jak troszkę się wstrzymasz i dołożysz niewiele więcej to można czasem coś całkiem fajnego sobie sprawić.

Zgadza się ...ale nie sądze by te ze zdjęcia generowały ładą scene....

Tylko po co kupować pod te "kolumny" wzmacniacz. A jeżeli już to tak jak kolega radzi kup choćby coś takiego jak w ostatnim linku. A szczeże to kupiłbym jakieś "kino domowe" za 700zł z subem. Nowe i na gwarancji a chałas robi Sam kiedyś kupiłem lg jakieś najtańsze i jak za 400zł to źle nie jest. Choć z jakością to to nie ma nic wspólnego. Po prostu gra dość głośno i nawet "bass" czuć.