YAMAHA DSP-AX757SE

[lesio73]

Na wstępie witam wszystkich forumowiczów
Kupiłem yamahe jak w temacie, nie jest to nowy sprzęt i nie dostałem niestety instrukcji obsługi, jak widzę w necie, niezbyt dużo jest takich wzmacniaczy na rynku a raczej znikoma ilość więc i o instrukcję będzie ciężko. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z takimi urządzeniami i jest problem. Może ktoś z Was orientuje się czy któraś z popularniejszych yamah ma zbliżone parametry a szczególnie podłączenia i obsługę.
Dziękuję

[Radi73]

Witam. Wydaje mi się, że YAMAHA RX-V757 to odpowiednik Twojego modelu, tyle że z tunerem:
http://usa.yamaha.com/products/audio-visua...__u/?mode=model
http://www.top-audio.pl/yamaha_amplitunery...v_rx_v_757.html

A tu masz do kupienia ang. instrukcję na e-bay, na zdjęciu widać, że jest ona do modeli: RX-V757/RX-V657/DSP-AX757/DSP-AX757SE/HTR-5860
http://www.ebay.pl/itm/Service-Manual-Yama...0-/360322695107

Spróbować też możesz zwrócić się do Audio Klanu, ja tak zrobiłem i mogę kupić polską instrukcję do DSP-AZ1!!!!!!!!! Tylko Ty poproś do RX-V....

[lesio73]

Dzięki wielkie.
Udało mi się znaleźć tą instrukcje na
http://audio.manualsonline.com/manuals/mfg...sp-ax757se.html
sporo tam tego maja, oczywiście po angolsku ale lepsze to niż nic
Swoja drogą - dlaczego yamaha jest taka anyludzka? Wcześniej kupiłem nowego blueraya yamahy w anglii i poprosiłem polskie przedstawicielstwo tej firmy o instrukcję po polsku, chcieli żeby im pokazać rachunek zakupu, gdy dowiedzieli się że sprzęt kupiony w angli w ogóle nie chcieli ze mną gadać. W czym jest problem? Inne firmy na swoich stronach udostępniają wszelkie instrukcje, Onkyo na pewno, Denon chyba też

[Radi73]

YAMAHA nie ma z tym nic wspólnego!!! To dystrybutor ma taką, a nie inną politykę... Pewno wbiłeś im nóż w plecy taką informacją
Kolega kupił z wyprzedaży w sieci dystrybutora: YAMAHĘ RX-V1067, to dostał kserokopię zszytą w dwóch częściach, bo było za grubo żeby udało się naraz wszystko!!! Ksero marnej jakości, samo zszycie też, ale mistrzostwem świata jest treść instrukcji. Pisał ją chyba informatyk, który nie ma bladego pojęcia co to jest ergonomia, bo używa języka delikatnie mówiąc zawiłego. Obcuje z tym producentem co najmniej 11 lat, zawsze uważałem YAMAHĘ za wzór ergonomii, obsługa była intuicyjna i w ogóle... Dziś przez nowe formaty i możliwości multimedialne sprawa się skomplikowała, ale w/w instrukcja jest skomplikowana do potęgi ,,n”. No chyba, że ja muszę sobie zmazać jedyneczkę w IQ

P.S. Wracając do samej instrukcji obsługi: wydaje mi się, że to wstyd wydawać takie instrukcje . Bo przecież są przykłady firm, które wydają piękne polskojęzyczne wersje książkowe!!!