UltraSone HFI 580 - Do jakiego rodzaju muzyki? Proszę o poradę.

[JJK]

Witam Państwa.


Przymierzam się do zakupu słuchawek UltraSone HFI 580.
Nie słuchałem ich. Niestety w najbliższym czasie nie będę miał takiej możliwości.
Trochę naczytałem się o nich w necie i wyobraźnia podpowiada mi, że będą najlepszym wyborem.
Jednak wyobraźnia to trochę za mało. W końcu chodzi o 5 stówek.

Moje oczekiwania

1. Głównie słucham muzyki instrumentalnej, filmowej (Hans Zimmer itp.), muzyki poważnej lubię Portishead, Massive Attack a Maggot Brain zespołu Funkadelic rozkłada mnie na łopatki. Czy 580 sprawdzą się z tego rodzaju muzyką?

2. Chcę żeby dźwięk w słuchawkach był naturalny, zrównoważony, spójny, szczegółowy, przestrzenny (System S-logic ma sens? Czy to marketingowa ściema?). Lubię podczas odsłuchu odkrywać detale. Nie zamierzam urządzać wielogodzinnych sesji. Chcę co jakiś czas na godzinę lub dwie oderwać się od rzeczywistości. Nie przepadam za głośnym słuchaniem muzyki a z opisu HFI 580 wynika że umożliwiają one cichszy odsłuch bez straty szczegółowości.

3. Słuchawki przeznaczone będą do odsłuchu w domu. Źródło. Pecet, czyli zintegrowana karta na płycie GA-990XA-UD3.
Czy integra jest w stanie wyciągnąć przykładowo 80% ich możliwości?

Czy konieczny jest DAC? Jeśli tak, to jaki do nich pasuje?

Oczekiwania względem DAC.
Chcę żeby był neutralny, jego zadanie polegać ma na ukazaniu pełni możliwości HFI 580.
Koszt DAC do 400 zł.

Proszę o opis Waszych wrażeń z odsłuchu HFI 580.

Z góry dziękuje za udzielone wskazówki.
Pozdrawiam

Ps.
Mile widziane są Wasze propozycję dotyczące innych słuchawek lub zestawów (słuchawki + DAC) o charakterze podobnym do wyżej opisanego. Koszt słuchawek max 550 zł, zamknięte lub półotwarte nauszne/wokółuszne. Koszt DAC do 400 zł.

[Homzik]

Brainwavz HM5 + Audiotrak Prodigy Cube?