Wzmacniacz R-725RDS

[kryspin1]

Witam chciałbym wam przedstawić swój problem i mam nadzieje, że wy mi pomożecie . O to link do mojego problemu http://www.youtube.com/watch?v=oa40qXWJ1NU.

[muzyczny_gość]

Najprawdopodobniej następuje przester na końcówkach mocy wzmacniacza, a ampli dla bezpieczeństwa się wyłącza.
Podłączałeś jakieś inne głośniki ? jakie kolwiek ? inne tyle nie te zeusy...

[kryspin1]

Tak kiedyś tak ale to takie małe ale już ich nie mam Edytowano 19 maja 2013 przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika bezpośrednio po nim nie ma sensu go cytować!

[muzyczny_gość]

i było ok ?

[kryspin1]

Tak chciałem sb sprawdzić jak bd grał mały i było okey wzmacniacz sie nie wyłączał. Ja mam lekko uszkodzony jeden głośnik w Zeusie tzn. Lekko charczy przy dużym basie czy to może mieć jakiś na to wpływ ? Edytowano 19 maja 2013 przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika bezpośrednio po nim nie ma sensu go cytować!

[muzyczny_gość]

Raczej końcówki mocy sa za słabe, robi sie zwarcie i wyłącza sie ampli dla bezpieczeństwa. Końcówki w takim amplitunerze są zapewne za słabe a kolumny za duże..
Jeżeli poprzedniej mniejsze kolumny grały bez problemu to raczej jest tak jak napisałem...o ile ampli nie był jakiś spalony czy inne cuda.
Zawsze tak było z zeusami ?

[kryspin1]

No własnie chodzi o to, że Zeuski grają na tym wzmacniaczu od kupna i u sprzedawcy na nim działały jak i u mnie działały cały czas. Ten wzmacniacz ma 1200W pobór mocy więc chyba nie jest za słaby na Zeusy i nigdy się tak nie działo dopiero do nie dawna. A jeszcze co zauważyłem to to, że jak zmniejszę bass to się nic nie wyłącza. Edytowano 19 maja 2013 przez RoRo
Korzystaj z funkcji "ODPOWIEDZ" (na dole strony) zamiast "ODPISZ" by niepotrzebnie nie cytować wypowiedzi poprzednika...

[kryspin1]

Podłączyłem małe głośniki komputerowe i na nich również się wyłącza ;/