Kaczor325 Napisano 19 marca 2014 Udostępnij Napisano 19 marca 2014 Moje ponad roczne AKG K404 zastrajkowały i zepsuł się wtyk mini-jack. Z drugiej strony dobrze się stało, bo po ostatnim lecie z tymi słuchawkami stwierdzam, że na dwór w +20/25 stopni słuchawki na całe uszy to zły pomysł. Obecnie katuję się na słuchawkach z mojego iPhone 4 [i na tym będą używane nowe], i chcę jak najszybciej zaopatrzyć się w coś nowego. Słucham wszelakiej muzyki z udziałem przesterowanych gitar - od klasyków tj. Led Zeppelin, Scorpions czy Guns n Roses, przez punkowe brzmienia Offspring, do delikatniejszych odmian metalu jak Sabaton, Hunter, Linkin Park (stary, nu-metalowy) czy damskie Within Temptation.Przedział cenowy - szczerze jak najniższy. Zaczynałem przeglądając słuchawki za poniżej 100 zł albo i ciut mniej (bo to był przedział moich AKG K404, które były co najmniej wystarczające). Zastanawiałem się nad modelami Delta czy Alpha od Brainwavz, potem zaciekawiły mnie nowe Bety. Ledwie 20 zł droższe są już cenione M1 tej samej marki, aż natknąłem się na jeszcze ciekawsze (i dźwiękowo, i konstrukcyjnie) Brainwavz R1, z dwoma przetwornikami (że wszystko Brainwavz to przypadek, po prostu tak polecają obecnie ). I zaczynam głupieć - jedno to opinie na temat samych słuchawek, drugie czy będą pasować do moich gatunków. Dla mnie bas nie musi wgniatać mi mózgu - najważniejsze, to aby uzyskać w pełni prawdziwy i nie skrzeczący dźwięk talerzy perkusyjnych czy partii solowych gitar. Jako muzyk obu instrumentów, dokładnie wiem jak brzmią w rzeczywistości, i tego oczekuję od sprzętu na którym słucham muzyki. Tak więc - wystarczy coś tańszego tj. Beta, czy warto wchodzić na próg ok 150 zł [i nie więcej]? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.