Idaho Napisano 1 sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 1 sierpnia 2022 Witam, Mam problem z moim Pianocraftem RDX-E700. Sprzęt zakupiony 12-13 lat temu, dotąd działał bez zarzutu, aż w końcu nadszedł ten czas kiedy przestał działać bez zarzutu. Zacznę może od tego, że od jakiegoś czasu (może ponad miesiąc temu) po włączeniu sprzętu słyszałem w słuchawkach (na tym sprzęcie w zasadzie tylko tak słucham) takie ciche brzęczenie, jakby strojenie radia na krótkich. Było to słychać niezależnie od ustawionego źródła, czy to CD, czy AUX i z reguły ustawało po chwili. I nie wiem, czy miało to jakiś związek i było zapowiedzią tego, co stało się później, ale kto wie... Otóż dość nagle, bo na przestrzeni 2-3 dni zwariował CD Player. Najpierw jakieś małe problemy z wykryciem płyty, a potem już jazda na całego; najczęściej w ogóle nie widział płyty, a nawet jeśli ją "znalazł" to podczas grania muzyki słychać było jakieś szumy, trzaski, a nawet potrafił odtwarzać totalną sieczkę, jakby się zacinał i odtwarzał pojedyncze, przypadkowe dźwięki z płyty w szybkim tempie. Pierwsza moja myśl, oczywiście "padł laser". No ok, sprawdziłem co tam siedzi w środku (SF-HD62), kupiłem nowy, razem z taśmą łączącą, wymieniłem i...jest dokładnie tak samo. No i w tym momencie mój skromny zasób pomysłów się wyczerpał. Nie jestem elektronikiem, moja wiedza w tym temacie jest w zasadzie żadna, niemniej czasami potrafiłem sobie poradzić z takimi drobnymi naprawami, typu właśnie wymiana lasera. Zanim udam się do jakiegoś "speca" chciałbym podpytać tutaj o jakieś sugestie, bo może ktoś spotkał się z podobnym problemem i będzie potrafił nakierować na odpowiedni trop. Z góry dzięki za wszelką pomoc. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.