Skocz do zawartości

Nad model 90 vs Vincent sv231


Mariusz Kawicz

Recommended Posts

Witajcie. Zakochałem się w wzmacniaczu Nad model 90. Ale zakochałem się w jego .....wyglądzie. Nigdy go nie słyszałem. Posiadam Vincenta sv 231 i teraz kombinuję. Sprzedać vincenta i nabyć tego Nada. Czy to dobry pomysł ? Ktoś miał styczność z oba wzmacniaczami ? Dodam,że nie mam jak odsłuchać nada. Pomieszczenie gdzie słucham to salon 28m. Kolumny Quadral montan. Obecnie przy vincencie brak mi basu. Słucam rocka i pop lat 80. Pomożecie ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś NAD model 140 (amplituner z tej serii), fajny klocek, ale IMO taki typowy vintage. Ciepłe granie, dużo basu, niekoniecznie dobrze kontrolowanego. Jeśli chodzi o detal, budowanie sceny, dynamikę to moim zdaniem nie ma co porównywać do nowszych konstrukcji, także tych cieplejszych. Poza tym przy takim wzmaku szykuj się na przegląd kondensatorów itd - ma to już swoje lata. W moim zużyty był potencjometr głośności - Alps z długą ośką, już nie do kupienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mariusz Kawicz napisał:

Nie wiem. Może o to mi chodzi. Jestem rocznik 73 i w młodości nasłuchałem się radmorów i zodiaków. Tylko teraz już nie wiem czy to brzmienie by mi się nadal podobało jak je wspominam,czy to sentyment.

Radmora też miałem, wspomniany NAD grał zdecydowanie lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...