Nagłośnienie do małego pokoju

[viktor]

Cześć wszystkim. Niedawno wymieniłem starego Samsunga na swój pierwszy telewizor OLED (LG OLED55C11LB), pomimo tego że nie jest to górna półka to jestem nim zachwycony.

No i przyszedł apetyt na odświeżenie nagłośnienia. Obecnie używam (bardzo) starego zestawu stereo:
- kolumny podstawkowe Tannoy M2 (Cherry)
- wzmacniacz Rotel Ra-01
- DAC S.M.S.L. M3

Problem polega na tym, że sprzęt znajduje się w malutkim pokoju o wymiarach 3,35 x 3,80m (załączam rysunek poglądowy). Rozumiem, że jakiekolwiek zestaw 5.1 nie ma tu racji bytu? Zresztą nie ma tutaj za bardzo dla niego miejsca, bo w pokoju są też meble, których nie mogę wyrzucić. Z tego co wyczytałem to soundbar również odpada, ponieważ oglądam filmy siedząc na końcu pomieszczenia. Czy jedyną opcją jest po prostu lepszy zestaw stereo + do tego ewentualnie jakiś subwoofer? A może się mylę?

Nie wiem jaki budżet byłby tu sensowny, ale powiedzmy, że mogę wydać od 3 do max 4 tys. za wszystko. Chyba, że do tak małego pokoju nie ma sensu tyle wydawać?

Głównym źródłem filmów są dla mnie dostępne w Polsce serwisy VOD odtwarzane bezpośrednio przez telewizor, ale mogę też podłączyć telewizor do komputera.

Zestaw będzie też okazjonalnie służył do słuchania muzyki, ale priorytetem jest kino i tylko pod tym kątem chciałbym go dobrać.
Dziękuję za pomoc.

PS. Na rysunku za fotelem jest okno, a po prawej stronie telewizora drewniane drzwi. Te dwa okręgi to kolumny

[Piotr Sonido]

Czemu?

Jesli chcesz kino to robienie czegoś na mikro satelitach jak Canton Movie, Monitor Audio mass itp ma jak najbardziej sens.

Ale w tym budzecie to tylko sprzęt uzywany.

Zarówno system kolumn jak i amplituner. Ale to spełni założenia kinowe.

Jesli chcesz iść w poprawę stereo to na początku zostawił bym M2 a sprawdził coś mocniejszego pod kątem wzmacniacza. Wyższy model Rotela albo coś jaśniejszego jak Cambridge CXA60, Denon PMA 860, Roksan K2