Overload Pioneer VSA-E03

[sNoop3k]

Cześć, szybki temat, ponieważ do końca nie znam przyczyny, ale się domyślam. Tak jak w temacie, overload amplitunera przy podłączonych głośnikach INFINITY SM155. Overload przy uderzeniu bassu bodajże w granicach -5dB. Mam rozumieć, że kolumny za mocne na dany amplituner? Komunikat nie pokazuje się przy cichej muzyce. Chce tylko zaznaczyć, ze tylko jedna kolumna ma aktywny głośnik niskotonowy, ponieważ przy drugiej kolumnie wymaga naprawa.  Posiadałem przedtem amplituner ONKYO TX-DS757 i kolumny grały tak potężnie jak przy tym aktualnym nie mogą. Specyfikacja wskazuje, że aktualny jest o wiele lepszy. Dzięki z góry za pomoc.

[Piotr Sonido]

Byc może to efekt nie rowno doprowadzanej mocy do obu kanałów. Jak wspomniałeś jedna nie ma sekcji basowej.

A bardziej prawdopodobne to zbyt duże wyciaganie mocy z amplitunera przy spadającej oporności  kolumn w zakresach basowych. Przy głośniejszym graniu po prostu nie wyrabia.

 

[sNoop3k]

Dzięki za odpowiedz. Czyli reasumując po prostu amplituner załącza tryb bezpieczeństwa przed spięciem i się wyłącza. Jeszcze jedna kwestia, która mi po prostu siedzi w głowie. Zawieszenie do niskotonowych sam wymieniałem i czy w ogóle istnieje prawdopodobieństwo, że zbyt mocno sklejone jest, że przy ruchu membrany stawia (opór) i to też może być kwestia tego? Brzmi radykalnie jak to piszę, ale wolę sprostować. Dziwi mnie po prostu fakt, że słabszy amp dawał radę, ale no też się spalił jak mamy pisać otwarcie. Sprawdziłem sobie raz jeszcze kiedy się wyłącza i gdy muzyka jest naprawdę głośno, ale w tej muzyce jest sam bass, a nie kick, to gra normalnie. Przy muzyce typu techno gdzie jest porządny kick, to wtedy załącza overload. Dzięki raz jeszcze za odpowiedz.

[Piotr Sonido]

1. TAK

2. Szczerze nie wiem. Widziałem kolumny o sporym grubym, twardym zawieszeniu.

Moim zdaniem go po prostu przegrzewasz.

 

[sNoop3k]

Dzięki szefie za pomoc. Zostawię temat otwarty, gdyby ktoś chciał podzielić się innymi obiekcjami w tej sprawie.

[sNoop3k]

Dobra, doszedłem do sedna sprawy. To kolumna robiła zwarę i amp załączał tryb bezpieczeństwa. Gdy jedna kolumna (ta sprawna z niskotonowym) była podłączona do ampa, to rozwalała tynk na ścianie. 

[Piotr Sonido]

No powiem Ci podłączenie uszkodzonego sprzetu... Jakby no nie jestem zdziwiony jak mówisz że to jest to.

Ale na jednej no nie pograsz.

 

[sNoop3k]

No to teraz szefie słuchaj najlepszego :D. Mój wuja, to też dosłowny audiomaniak, specjalizuje się w tym wszystkim i specjalnie przywiozłem do niego cała kolumnę by sprawdzić czy kable nie robią zwary. Podłączyliśmy do końcówki mocy, bliskiej krella i najlepsze, że kolumna grała bez zarzutu. Nie wywalało overload'a, kolumna dostawała dużą moc i wszystko śmigało. Podkreślę, że cały czas była odłączona sekcja basowa. Ale jak tylko do mojego ampa zostanie podłączona, to wyrzuca komunikat.

Dnia 3.01.2024 o 21:04, Piotr Sonido napisał:

Byc może to efekt nie rowno doprowadzanej mocy do obu kanałów. Jak wspomniałeś jedna nie ma sekcji basowej.

 

I jeśli istnieje faktycznie tak jak pisałeś u góry, że coś takiego może jakkolwiek występować, to raczej to jest przyczyną. Choć, gdy go pytałem, to mówił, że nie powinno być czegoś takiego. Ten temat, to jest jakaś czarna magia. 

[Piotr Sonido]

Co to znaczy bliskiej Krella? Klon?

czyli to Twój wzmacniacz jest uszkodzony.

Problemem nie jest kiedy ta różnica jest niewielka. Ale jeśli to jest 2krotnie wyższy pobór to może byc problem. Ale realnie no ciężko to uzyskać w praktyce.

[sNoop3k]

No, ale w takim razie skoro uszkodzony amp, to dlaczego druga kolumna gra poprawnie? Na każdym kanale gra bez zarzutu.