BartF Napisano 31 stycznia Udostępnij Napisano 31 stycznia Cześć wszystkim, Mam dziwny problem z przydźwiękiem w gramofonie i skończyły mi się pomysły. Posiadam wzmacniacz Music Fidelity m3si. Do tego miałem połączony gramofon Project Debut Carbon z niebieskim ortofonem i wszystko grało bardzo dobrze i na przydźwięk nigdy nie zwróciłem uwagi (Nie mogę tego sprawdzić bo gramofonu już nie mam). Wymieniłem gramofon na nowy Thorens 403 DD (również blue ortofon). Podłączam w tym samym miejscu, tymi samymi przewodami i nagle uderza mnie wyjątkowo głośny przydzwięk. Oczywiście gramofon uziemiony do wzmacniacza, kable sprawdziłem, podłączyłem również te oryginalne z gramofonem - bez zmian. Gramofon nawet nie musi być włączony do zasilacza, wystarczy że są podłączone interkonekty. W zasadzie w gniazdku mam tylko wzmacniacz. No i teraz dziwna część. Odłączam wzmacniacz z gniazdka z uziemieniem i przełączam do gniazdka bez uziemienia i przydzwięk znika (jest akceptowalny). Pociągnałem nawet prąd z sąsiedniego domu co by wykluczyć trefną instalację eletryczną. Przewód zasilający do wzmacniacza wymieniłem. Testowałem z listwą i bez listwy zasilającej. Pytanie czy problemem jest gramofon, czy raczej wzmacniacz. Od początku podejrzewam Thorens'a, że ma jakąś wadę ale podłączyłem go do wielkiego ampli denona (kino domowe) i tam tego przydźwięku tak nie słychać. Oczywiście Gramofon jest nowy i moge go odesłać ale zanim wymienie go na nowy lub inny model chciałbym wykluczyć że to jednak mój wzmacniacz jest chory. Wzmacniacz bez podłączonego gramofonu, w trybie phono daje tylko delikatny szum. Jakieś wskazówki? Dzięki. Bartek. Jakby ktoś chciał zobaczyć/usłyszeć efekt to tutaj: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.