Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
A skoro już mowa o wykonawcach z "chrypą" to ja właśnie poszukuję CD Chrisa Rea, ale z tą wersją Josephine http://www.youtube.com/watch?v=AbCmMaqG8_Q
Własciwie to poszukuje informacji - na którym wydaniu CD (Rok/wydawca) moze znajdowac sie prezentowana wczesniej wersja. Udalo mi sie sciagnac wersje płyty FLAC CD Chris Rea - The Very Best Of (2001) - i na tej płycie pojawia sie owa wersja, jednakże ta płyta to re-master i nie przemawia za mna ;/
Może ktoś z forumowiczów wie, na którym wydaniu została zamieszczona ww. wersja. Chodzi mi o wydania wcześniejsze tj. koniec lat 80-tych, poczatek dziewiedziesiątych.

Dziękuje i pozdrawiam.

Linki do opisu znalezionego przeze mnie opisu CD:

http://www.lastfm.pl/music/Chris+Rea/The+V...st+of+Chris+Rea
http://www.amazon.com/Very-Best-Chris-Rea/dp/B00005RTFE

EDIT:

A powód dla którego nie kupię znalezionej przeze mnie wersji płyty jest tutaj:

I Can Hear Your Heartbeat z tej płyty:

,

i Josephine:

,

Jak widać typowy re-master... W prawdzie nie jest najgożej, ale jakos nie przemawia za mną takie wydanie. Zdecydowanie wolę wydanmia z konca lat 80-tych, ewentualnie połowy 90-tych, gdzie 0 dB RMS, było przestrzegane rygorystycznie i nikt nie "grzebał" w dzwięku!


Napisano
Niestety my szukamy najlepszego dźwięku a nowe płyty i nowe edycje starych płyt nadają się tylko do sprzętu przenośnego.Mam serie płyt wydaną przez niemieckie Audio z oryginalną dynamika naprawdę słucha ich się super.
Napisano
Ja jeżeli już coś kupuje, to staram się zaopatrzyć w ogryginalne wydanie. Nieprzemawiają za mną remastery - no chyba, że te wydane przez japońskie wytwórnie. Dzisiejsza muzyka, to komercja nastawiona na krociowe zyski. Wprawdzie studia nagraniowe są coraz lepsze, ale ciągle ludzie w nich pracujący lubia "wprowadzać zmiany w wdzwięku". A jak sami wiecie wielu osobom takie wykręcanie poziomu głośności (Loudness War) do maksimum nieodpowiada. Kiedyś rygorystycznie przestrzegano 0 dB RMS, wiedziano czym grozi załamanie sinusoidy dzwięku, lata 80-ta są najlepszym tego przykładem - ba niemal najlepszy okres muzyczny.
Nowych, re-edycji, raczej nie kupuje z nieznanych lub malo znanych wytwórni. Dla mnie to strata pieniędzy. Zdecydowanie wolę kupić oryginał z "second hand" - czyli z drugiej ręki.

Pozdrawiam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...