Wracam do postu po jakimś czasie : A więc - zakupilśmy wzmacniacz stereo Marantz PM 82. Szukamy do niego podstawkowych kolumn do tysiąca złotych. Wzmacniacz testowaliśmy na kolumnach Infinity PM 122 ( przetworniki oryginalne, skrzynia samoróbka, BEZ bass reflexu - oryginalnie są z bass reflexem). Efekt - niczego nie mogłem zarzucić wysokim tonom, były bardzo miękkie i przyjemne, średnica też bardzo przyjemna. Problemem jest bardzo szczupły bas. Lecz z drugiej strony bardzo różnorodny. Drugi test był na jakiś głośnikach od wieży sony (niestety nie potrafie podać teraz modelu - nie jest to istotne ), kolumny miały BR z przodu, efekt - również szczupły bas. Potrzebuję kolumn podstawkowych, które podkreślałyby dolne pasmo. Moim zdaniem mogłbyby być te kolumny nawet nieco "rozlazłe" i malo dynamiczne na basie. Wzmacniacz jest bardzo szczegółowy, moim zdaniem brakuje mu ciepła w dolnych rejonach i chciałbym ten dźwięk zrównoważyć dodając takie kolumny. Marantz ma zbyt subtelny bas. Muzyka, która jest słuchana jest to muzyka spokojna, nastrojowa, wiec generalnie nie ma tragedii. Ale chciałbym choć MINIMALNEGO wykopu (brakuje go nawet przy muzyce klasycznej, jazzie, bas jest po prostu za mały, nie czuję jego ciśnienia). Na tym wzmacniaczu nie da się słuchać muzyki rozrywkowej, elektronicznej, ale też nie został w tym celu zakupiony. Pokój - 17 metrów, w lekki prostokąt, sprzęt będzie stać na meblach niestety, szerokość półki to jedyne 29 cm. Proszę o pomoc. Czy w ogóle z monitorów da się osiągnąć choć wystarczająca poprawę w dolnym rejonie? Na podlogowki nie ma niestety miejsca. Mam nadizeję, ze wszystko opisałem. Dziękuję za pomoc