Niezbyt imponujące wydanie z 1999 ale muzyka powala.  To kwintesencja ich brzmienia i wydaje mi się, że nagrane jest to wzorowo! A nie jest łatwo nagrać tyle różnych i bogatych brzmieniowo instrumentów tak żeby to było i spójne i pelne detalu zarazem. Może z tego wyjść zwykły hałas.  Jakby ktoś nie miał okazji dotąd, to uważam, że warto zapoznanie z nimi zacząć od tej płyty.  A na słuchawkach to miód po prostu!!!

bardzo dziękuje za radę , tego nie wiedziałem . Na pewno zwrócę na to uwagę .

Mnie zastanawia golizna na ścianach... Chyba, że te obrazki to ukryte absorbery(?) ale miejsce dość osobliwe więc chyba nie. W rogu basstrap. Mało.

Ciekawe, czy ta beczółka na parapecie jest z drewna dębowego i opalana wewnątrz😉. A odnośnie standów - widziałem nawet takie bez blatu górnego. Były przykręcane bezpośrenio do kolumn, mających odpowiednie gwinty.