-
Ostatnie posty
-
Nie o to mi chodziło. Tylko że te źle nawyki nie są wcale złe :). Chyba w sumie nam obu o to chodziło:)
-
Myślę, że nie mam, ale to ja myślę. Ktoś inny (np. egzaminator) może mieć inne zdanie w kontekście mojego stylu jazdy. I to jest ten potencjalny stres. Dochodzi do tego kwestia dnia, bo bardzo rzadko, ale zdarza się, że czuję że dany dzień jest jakiś dziwny pod względem jazdy i pomimo takiego doświadczenia mam mniejszą pewność siebie za kierownicą.
-
Plwam na twe testamenta ale masz gościu schizy. Od lat ludzie walczą z tym stereotypem zadufanego w sobie audiofila, chcą to odczarować a tu przychodzi taki ...i jeb całe starania w pizdu. Definicja stereotypowego audiofila czytaj il Dottore
-
Przez Tomasz Kluczynski · Napisano
Ty zawsze wszystko po przekręcasz do góry nogami, byle tylko wyszło na twoje. Chyba wszyscy się nie mylą co do Ciebie?
-
-
-
Ostatnio poruszane tematy