-
Ostatnie posty
-
Kto to wiedzieć może 🤔
-
U mnie na cyfrowym ruszcie też pianista, ale - wstyd przyznać - nowojorski. Chyba niezbyt znany, choć jak go lubię i mam trzy płyty. Tutaj towarzyszy mu świetny skład: Joshua Redman, Steve Nelson, Peter Washington i Billy Drummond. Dziarskie postbopowe granie zakorzenione w hardbopowej tradycji. Wykonanie ciekawsze od samych kompozycji lidera (nie każdy jest Hancockiem). Jonny King - Notes From The Underground (Enja, 1996 r.)
-
Pewnie fajny ale ocznie z Naimem przegrywa. A oczy w Hi Endzie tak samo ważne jak uszy.
-
Marne wybory 😁 Żeby nie było, że tylko marudzę. Mój wymarzony kandydat to, idąc za prezesem Kaczyńskim,człowiek młody,wysoki,przystojny, znający języki obce . Znający też tyłu ważnych ludzi zagranicą, żeby rodzima politykierka musiała się liczyć z jego zdaniem. PRAWDZIWY patriota .
-
-
-
Ostatnio poruszane tematy