mas1o

Mam głośniki jak na obrazku - Sony SS-MF450H. Wydaje mi się że nie gra średnio i wysoko tonowy. Chciałbym sobie jakieś kupić, ale w głośniku... Nie ma żadnej zwrotnicy... Czemu? Czy to ma w ogóle prawo normalnie grać? Zastanawiam się czy jest sens cokolwiek kupować, jak pewnie się spali?

Kupilem sobie sub KODA1000 na allegro za 400+40, podlaczylem go jakimś kablem jack i dwa czincze z drugiej do karty dzwiekowej (AUDIGY2) (albo do sub out, albo niby na tylnie glosniki) i tak rzęźi :/ Nie zeby cos z membraną bylo nie ok, ale tak jak by przy tylniej plytce jakis kabelek w nią stukal jak jest glosniej czy cos:/ I teraz nie wiem, czy to wina kabla czy ze jest zepsuty. Jak kabel nie pomoze to bede szukal co to moze tak stukac:/ A pozatym nie gra ladnie, tylko jak by sie kamienie z góry staczały...

Mam trzech kolegów (no mam wiecej, ale to nie o to chodzi) Jeden z nich ma glosniki koda 1000 Sub 80W rms - a kosztuje 700zl Drugi z-2300 Subb 120W rms - a caly zestaw kosztuje 550zl Trzeci ma glosniczki jakies tam z subem 15W i teraz tak 1) czemu jest taka roznica w W pomiedzy kolegą 1 a 2 i cenami? 2) kazdy gra dobrze, z tym ze roznica w wielkosci ich pokojów jest (tak sie zlozylo) zalezna od mocy subów i u kazdego gra dobrze, a ja mam 20m2 pokój - tyle co nabogatszy kolega - ale tylko 200-300 zl na sub, wiec na co zwracac uwage przy zakupie?

Jaki wzmacniacz i subwoofer razem do 500-600 zl? Glosniki juz mam. Ale brakuje mi i wzmacniacza (koniecznie 5.1) i jakiegos subwoofera. Pokój mam 20m2