Excalibue

Jeśli chodzi o kenwood'a, będzie bardziej muzykalny i przyjemniejszy w odbiorze ( choć też zależy dla kogo ), pioneer natomiast ostrzejszy i z lepszą stereofonią. Różnice są dosyć znaczne jak na ten zakres cenowy, dlatego wszystko zależy od tego jak grają kolumny i czego dokładnie oczekujesz. Miałem i jeden i drugi wzmacniacz, jedynie wyższe w serii. Co do Vintydżowych wzmacniaczy. Osobiście dwa razy już się przejechalem, niekoniecznie na brzmieniu, a na stanie technicznym. Wzmacniacze mają swoje lata, budżet cenowy niski więc duże szanse, że są grzebane. Bez dokładnych oględzin lepiej nie kupować staruchów. Często dochodzą trzeszczące potencjometry, niedziałające przyciski.. PS : Jak kolumny od wieży to weź lepiej tego kenwooda, choć według mnie przerost formy nad treścią. Jeśli nie zamierzasz zmieniać kolumn, można wziąć taką sabe : http://allegro.pl/wspanialy-wzmacniacz-sab...3114587022.html . Tylko dopytaj się czy tranzystory są oryginalne, bo takich wzmacniaczach ciężko działają zabezpieczenia i łatwo o spalenie przy zabawie kabelkami. Jest jeszcze Kenwood Ka-4040 tyle, że bez nóżki i gałki głośności za śmieszne 120 zł.

Tak daleko bym się nie rozpędzał. Chodziło mi o budowę sekcji niskotonowej na zasadzie TL z podobnym podziałem. Konkurować z TL 1000 mógłby dopiero model CD-2000.. Ale i tak kolumny warte uwagi, tylko jak ktoś słusznie zauważył nie do tego Denona.

Lepsze byłyby http://tablica.pl/oferta/pilot-cd-1000-kol...we-ID2qrJf.html Pilot CD-1000. Słyszałem niższy model tej serii. Bardzo fajne brzmienie, z vifą D75MX produkowaną do dziś na czele. Uwielbiam ten przetwornik, super prezentuje wokale. Ogólnie konstrukcja bardzo podobna do najwyższego modelu Arcusa TL 1000. Kiedyś kosztowały ponad 4,400DM.. Ogólnie firma mało rozreklamowana a kolumny produkowała świetnie brzmiące. Najczęśniej wymagały jedynie poprawienia zwrotnicy, bo były dosyć liche w niższych modelach. Sam mam jeden z modeli tego producenta i bardzo sobie chwale.

Na pewno zejdą niżej z większą efektywnością w dodatku super wyglądają, góra z racji zastosowanych przetworników będzie bardzo podobna. Osobiście nie dałbym prawie 1,5k za kolumny z przetwornikami, które można spotkać w konstrukcjach za 500zł, ale to moje zdanie, mam inne wymagania. Tobie może się podobać.

Philips Fa-860 to marantz pm 50/52 Fa-880 to marantz pm 75, a dfa-880 = marantz pm 75 z dac. 100% Porównaj sobie budowe. W philipsowym klonie pm75 chyba tylko kondy były w innym miejscu.

Sam flac to format bezstratny więc chyba lepiej się nie da. W sieci jednak różne flac'i można spotkać, może to być np : mp3 zamieniona ponownie na flaca i wtedy bitrate mimo, że wyższy to jakość pozostaje empetrójkowa.

Poczekaj. Te T+A miło małego "basowca" potrafią zagrać nawet w 30mkw, ale jeżeli masz skopaną akustykę to może być nieciekawie. Zależy jak odbierasz "Głęboki bas" bo różnie ludzie definiują takie pojęcia.

Starsze sprzęty też mogą być ładne. Miałem Beovoxy MC 120.2 na seryjnych standach i prezentowały się rewelacyjnie, ponadczasowo. Teraz królują "słupkowe" wymiary, które mi osobiście nie podchodzą w ogóle.

Wiele modeli Marantza miało swoich odpowiedników wśród Philipsów. Podany wyżej FA-860 to Marantz PM-52 (50? ). Dobrze, że mało ludzi o tym wie. Zawsze lepsze ceny owego sprzętu dla konsumenta Wiele jest sprzętu bardzo taniego, nierozreklamowanego, który ma swoich odpowiedników wśród droższych modeli. Nawet Twój Grundig ma odpowiednika pod marketowym Universum, chyba model A-1000..

Na razie nic ciekawego nie ma. Warte uwagi do 30mkw myślę ,że będą kolumny T+A CRITERION TMR 60 i IQ Level 3. Trzeba czekać.

Dopisuje : Dzisiaj zrobilem prowizoryczne pomiary generatorem częstotliwości, programem freqenze i wlasnym szczęśliwie odetkanym na czas pomiarów uchem. Kolumny ustawione 0,8m od sciany tylnej i 0,6 od bocznej. Jak się okazalo w zakresie 60 i 70Hz jest największa kumulacja basu w pomieszczeniu, bas w tym rejonie jest kompletnie niekontrolowany, dudniący. Ten rejon jest w miarę odpowiednio rozmieszczony w pokoju. 50Hz - górka maleje, oslabienie czestotliwosci, wyjatkiem sa rogi które podbijaja. 40Hz - natężenie średnie, rozmieszczenie w pomieszczeniu podobnie jak w przypadku 50Hz, na środku kompletny zanik. 35Hz w miarę ok odtwarzane w miescu odsluchu, rogi podbijaja maksymalnie. 30Hz też ok poniżej telepanie membran i nic więcej. Zakres 100Hz-90Hz jest w miare ok. Czy welna mineralna coś podziala (Przy okazji gdzie można kupić najtaniej ? ) ? Dalej nie wiem czy jest sens pakowac do pokoju plyty betonowe w obrębie powierzchni kolumn ? Może jakieś bass trapy ? PS: Analizatorem częstotliwości mierzylem co się dzieje gdy stuknę pięścią w podloge. Deski na legarach dobijają do -10dB glosnosci, natomiast zwykla podloga maksymalnie -60dB w zakresie basu.

Ustawiłem kolumny jak na obrazku : http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7bd82d8979789d0b . Siedzę w miejscu ''fotel stereo'' . Bas jest strasznie się przeciąga, ma ''echowaty'' wydźwięk, nie da się słuchać. W fotelu kinowym podobnie. Dopiero po ustawieniu kolumn w miescu gdzie zaczynają się łózka ( odsłuch na fotelu kino ) bas jest w miarę ok, dźwięk ma mase, lecz nadal daleko mu do ideału. Rogi praktycznie nie podbijają nic, przynajmniej w ustawieniu kolumn stereo. Nie wiem jak wcześniej słuchałem, że tak napisałem. DOPISUJE TO CO NAPISAŁEM NA INNYM FORUM, MOŻE SIĘ PRZYDA : Podsumuje. Pokój jest praktycznie pusty, oprócz dwóch łóżek, fotela, dwóch stolików i oczywiście kolumn nie ma nic. Powstawiać mogę duże kwiaty ok. 1,8m, szafę 2,0m.. cokolwiek byleby pomogło. Na pewno trzeba dać coś w miejsce za kolumnami. Może wełna mineralna ? Ustawienie które podałem na początku nigdy nie wprowadziłem w życie, po prostu ustawiłem tak jak większość osób ustawia pod kino. Kiedyś miałem inny pokój do odsłuchów, ustawienie podobne do tego co proponują kalkulatory i było ok. W tym pomieszczeniu, ustawienie z kalkulatora nie sprawdza się kompletnie, bas jest bez energii, zejścia brak, porażka. Jeździłem dalej po pokoju, najlepiej było w miejscu, gdzie pokazałem na rysunku, choć ustawienie kompletnie mi nie pasuje, bas jest daaleki od ideału, lubi się wzbudzać ( jak prawie wszędzie w pokoju ), ale chociaż go czuć, nie puka jak ręką w karton tylko gra ! Uderzenia są w miarę krótkie i nie rozmazują się. Nadal jednak występuje duża dziura w dolnym pasmie ok 50-60Hz, praktycznie nie slychać tych częstotliwości. Przepraszam, że piszę cały czas o basie, ale duży podgłos w pomieszczeniu nie pozwala mi oceniać reszty, dopiero jak skończę malować zajmę się resztą. I proszę nie zapominać, że pokój będzie wykorzystywany nie tylko pod kątem kina ale i stereo. Jak wiadomo są to dwa różne priorytety, inne odległości, inne wymagania.. itd. Zestaw do kina : Kolumny Koda Av702, subwoofer Koda sw1000, Ampli Sony STR-790QS Zestaw stereo : Kolumny Pilot ST303 ( pewnie mało kto kojarzy seas 25tff na górze, vifa d75mx średnie i vifa 20cm na dole, waga 17kg szt ) wzm sony 570es CD Kenwood dp 5040.

Mam dynamiczny shure, ale pomiary myślę na nic się zdadzą. Pod kolumny dałem 20kg płyty, a w podłodze dalej czuć uderzenia basu.. na 99% to jest to.

Dopisuje : Sciany, pustak, pod podłogą są połówki pustaków + metalowe bele. Wysokość ok 2,3m. 4x18cm + 1x25cm subwoofer do dyspozycji. W innym pomieszczeniu także tej samej wielkości basu jest na tyle dużo, że zostaje jeszcze sporo w zapasie. Z kamiennymi podstawkami próbowałem dzisiaj, ok 20kg sztuka, pod każdą kolumnę i minimalnie coś się poprawiło, lecz nadal czuć za miejscem odsłuchu jak bas kumuluje się w podłodze. Pojeździłem z kolumnami i zawsze czegoś brakuje, albo bas jest masakrycznie rozmyty, albo jest dobry kick bas, a niskie częstotliwości strasznie pocięte. Zauważyłem, że czym dalej kolumny są od sciany tym basu jest więcej, jutro może rozrysuje jak dokładnie to wygląda. Pokój rozrysowałem na jednym z obrazków. Na pewno jeszcze coś dostawie bo jest duży podgłos. Ogólnie jest tragicznie i chyba jednak ta podłoga jest temu winna.. A może wyłożyć całą powierzchnie do miejsca gdzie zaczyna się dywan płytami betonowymi ? Mam tego sporo przed domem, myślę, że ustabilizowałoby to podłogę i w konsekwencji wpłyneło na bas ? Na to położyć jakąś wykładzinę.

Witam. Jestem w trakcie adoptowania pokoju kinowo- sypialnianego o wymiarach 4mx5m. Wszystko fajnie, tylko jest jeden problem - bas. Obawiam się, że to podłoga jest wszystkiemu winna. Bas czuć w nogach jak trzęsie podłożem, nie przekłada to się jednak na wrażenia akustyczne, nie czuć nic nawet na przeponie, po prostu cała energia skupia się w podłodze. Wyjątkiem są oczywiście narożniki, ale nie będę przecież tam słuchał, ani coś oglądał. Miał ktoś kiedyś taki problem ? Może czymś dociążyć podłogę i postawić na tym kolumny ? W innych pokojach o innym podłożu jest ok. Dodam, że wcześniej stały wysokie szafki po bokach kolumn, dzisiaj je wyniosłem z pokoju, odsłuchów jeszcze nie robiłem, bo nie mam kiedy, ale myślę, że za wiele to nie poprawi. Dołączam zdjęcia pokoju ( przepraszam za bałagan, przygotowuje się do malowania ) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fb5997fbec0f7ebd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/259c6fd0d1fc32ce.html

Napisz tomus koniecznie jak to gra, bo widzę,że wzmacniacz już doszedł

Zobacz na wysokość tych T+A.. by mieć kopułki na wysokości głowy musiałbyś siedzieć na podłodze. Tak przy okazji, te Quadrale na wstęgach są rzeczywiście takie dobre ? Porównywalne z Arcusami z serii TL lub Infinity kappa ?

W tym aspekcie nie doradzę. Zawsze starałem się unikać subwoofera w systemie, poza tym praktycznie nigdy nie był konieczny. Najlepszym subwooferem jaki miałem była Koda SW-10A, jednak modyfikowana. Przy odpowiednim odcięciu i natężeniu grała nawet nieźle w stereo. Teraz chyba nawet nie jest produkowana. Żeby nie robić offtopu podać jeszcze podstawowe informacje czego słuchasz, jakie pomieszczenie.. bez tego ciężko cokolwiek doradzać.

Do każdego wzmacniacza da się podłączyć subwoofer aktywny, w twoim przypadku trzeba by się WPIĄĆ kablami głośnikowymi od subwoofera do wzmacniacza w wyjścia głośnikowe, gdzie masz podłączone kolumny , ewentualnie podłączyć do wyjścia głośnikowego B, i słuchać w konfiguracji A+B jeżeli wieża na to pozwala. Fachowo nazywa się to połączenie wysokopoziomowe/ Dedykowanego kanału wyjściowego dla subwoofera nie widzę. Swoją drogą strasznie futurystyczna ta wieża, co prawie zawsze nie idzie w parze z dźwiękiem. Naprawdę aż tak super gra ?

Czy zostały wymienione kolumny T+A P33 ?. Nie wiem za ile dokładnie pójdą, ale 1000zł wydaje mi się, że warto za nie dać, tym bardziej, że na górze siedzi Vifa 25AG, gdzie w większości konkurencyjnych modeli montowane są serie DG 25-26.. ewentualnie tanie perle lub seasy. Słyszałem ten przetwornik w konstrukcji DIY i muszę przyznać, że ma potencjał. Nie znam tylko tego seasa na środku, ale chyba badziewia tam nie wsadzili w jakby nie patrzeć wysokim modelu.

Może Philips FA-860 ? Klon Marantz'a PM-50/52, najtańszej serii wartej uwagi od tego producenta.Mialem troche model 52, przyjemne brzmienie, dobra stereofonia jak na ten zakres cenowy, jedynie co może się nie podobać to przekaz muzyki dynamicznej gdzie trzeba powera, mocnych ostrych brzmień, wtedy jest lipa, z toola zrobi kolysanke (Może troche przesadzone ale coś w tym jest ) Jednak w gatunkach spokojnych typu jazz, blues, ambient, lekki rock.. itp jest super, ciężko o konkurencje. Nie wiem tylko jak wypada na tle tego Grundiga, slyszalem, ze jest niezly, ale ta tandetna obudowa zawsze mnie odstraszala

Poszlo na pw.

Przepraszam, niedoczytałem. Myślałem, że chodzi o porównanie integra/zewnętrzna. Według mnie jest sens kupić takiego Xonara. To popularna karta, jak będzie chciał kupić coś nowego to odsprzeda bez problemu. Tomus odbierz prywatną wiadomość w sprawie wysyłki. A tak na marginesie, może ktoś ma konto w mbanku i mógłby do jutra pożyczyć 6zł ? Chciałem dzisiaj nadać kuriera dla tomus'a, ale zapomniałem,że wypłaciłem pieniądze z konta, zostało tylko 22zł, kurier -27.. Pozdrawiam.

Z dwojga złego Diora wydaje się lepszym rozwiązaniem, stare soniaki wielokanałowe nawet do kina słabo się nadają i lubią się psuć. Ten ampli chyba współpracował z małymi satelitkami sonego w komplecie. W diorze nawet jak coś padnie, można szybko i łatwo naprawić. Według mnie nie ma nad czym się zastanawiać - Diora.

Wyśle Ci za pobraniem w cenie wysyłki podanej na aukcji czyli 25zł. Wzmacniacz NIE MA impedancji, podane wartości Ohm na wzmacniaczu sugerują tylko jakie kolumny możemy do niego podłączyć. Do wszystkich praktycznie podłączymy kolumny 8Ohm, natomiast 4Ohm akceptuje mniejsza ilość klocków z racji tego, że jest to większe obciążenie i nie wszystkie sobie z tym radzą. Przy 8Ohm wzmacniacz według producenta odda na kolumny maksymalnie 95w na strone ( Twoje Quadrale są właśnie 8Ohm ), gdyby kolumny były 4Ohm wtedy moc oddawana wzrosłaby do 145w na kanał. Myślę, że już wszystko jasne. Zewnętrzne karty dźwiękowe nie zbierają syfów jakie produkują inne podzespoły komputera, to jeden plus. Dwa to w olbrzymiej większości przypadków lepsza jakość dźwięku, na twoim miejscu kupiłbym Xonara DX, za dwa miesiące jak będziesz chciał coś lepszego to łatwo go odsprzedasz, choć przy takich gatunkach jakich słuchasz dużej różnicy pomiędzy lepszymi kartami raczej nie będzie.