Chyba jednak wezmę prolinka, nie mam żadnego doświadczenia w posługiwaniu się lutownicą. Niestety w obecnej sytuacji 5 metrów to dla mnie minimum. Po małym przemeblowaniu mógłbym zmniejszyć długość potrzebowanego kabla do 3m, ale nie wiem czy takie zamieszanie jest warte być może niesłyszalnej różnicy w dźwięku