Skocz do zawartości

Ali

Uczestnik
  • Zawartość

    53
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Ali

  1. JBL ma tyle fanów co przeciwników, trzeba je posłuchać przed decyzją o ewentualnym zakupie - jedni je kochają drudzy ich nienawidzą. Ten Harman 635 to dobra sztuka, ciepła łamana na neutralną, stara szkoła brzmienia wg. mnie te PM jedna z najlepszych serii harmana - a to akurat moja ulubiona wzmacniaczowa firma której przesłuchałem już różne klocki... I jest absolutnie super do tego, do czego chcesz go użyć. 635 jest jednak modelem podstawowym i nie masz za dużego zapasu mocy, szczególnie jak chcesz uzyskać dobry FX z gier lub KD icon_smile.gif

    Może zaproponowałbym tu coś czego jeszcze nikt nie proponował - coś co ma wysoką efektywność (nawet 94dB, chociaż to wartość raczej między bajki, ale na pewno są efektywne w stosunku do innych ^_^ ), więc zapewni Ci odpowiednią głośność, a do tego niezły bas i przyjemność odsłuchu z tego wzmaka a jednocześnie nie będzie tak koncertowe i radykalne jak JBL - jakiś podłogowy Paradigm, najlepiej Monitor, w promocji lub z wystawy lub przeceny starszej serii poszukać żeby się zmieścić w budżecie (cena nowych salonowych to niestety 2500...). Duży człapiący bas i efektywność do gier i filmów na pewno zaimponuje. No i kultura. Słuchałem ich ostatnio i z Harmanem z tej serii i warto. Salon masz we Wrocku. Weź swojego wzmaka, przejedź się, posłuchaj. W tym samym salonie bodajże mają też JBL i inne, sam sobie porównasz. No i zawsze jak JBL Ci się jednak spodobają dostaniesz je bez problemu w swoim budżecie. Do muzyki rozrywkowej i FX raczej natomiast nie kupuj DALI. Z duńskich w tym celu już lepiej Jamo np. E770.
  2. Cytat

    Cytat

    W zamkniętych 990,bas powinien być lepiej kontrolowany niż w otwartych 1000i880.Co w muzyce typu rock jest pożądane.A kolega mizio,może kiedyś chcieć przejść na bardziej zacny wzmak niż w/w Technics.




    Jeśli słuchasz rocka, naprawdę pomyśl o zmianie tego Technicsa. Znam ten wzmacniacz i rock, szczególnie mocniejszy to jego absolutnie najsłabsza strona... Lepiej kup taniej używane kolumny bo i tak masz bardzo skromne fundusze jak na sensowne nowe (a rzeczonych używanych odpowiedników nawet wyższych serii Magnatów czy np. quadrali czy innych nie brak na rynku wtórnym) i zostaw ze 200 pln na inny wzmacniacz - jakiegoś starego dobrego Harmana, Luxmana albo nawet poczciwego Radmora - zagrają Ci moim skromnym zdaniem rocka, jakiego z Technicsa nigdy nie wyciągniesz, nawet jakbyś wydał 5 razy tyle na kolumny.

    W sumie jakbyś sprzedał Technisca Twoje fundusze sięgnęłyby okolicy 1000pln, wtedy np. taki zestaw używany na allegro mógłbyś popolować (nie łatwo, ale się da jak jesteś cierpliwy): Harman Kardon PM645 + B&W 602 S2 i może nawet na kable głośnikowe (z interkonektem tu możesz spasować na jakimś Prolinku za 30pln, wystarczy) by zostało albo byś je sobie potem dokupił, np. Black Rhodium AST150 które tu bardzo pasują (ok. 20pln/metr) - i wtedy naprawdę masz COŚ. Moim zdaniem totalna przepaść w stosunku do kombinacji Technics + najtańsze Heco/Magnaty i jakościowa i zapasem dynamiki (pomimo że te B&W to kolumny podstawkowe, ale 20m2, szczególnie że nie chcesz "zrywać tapet" to dla nich nie problem). Szczególnie w rocku. Przynajmniej ja bym tak zrobił.

    Żeby nie być gołosłownym:
    http://www.allegro.pl/item316437353_b_w_dm_602.html
    http://www.allegro.pl/item321137487_piekny...foto_wejdz.html

    Razem wyjdzie nieco ponad ten 1000, ale naprawdę warto i można jeszcze popolować na niższe ceny... (to oczywiście nie są moje aukcje żeby nie było icon_smile.gif )

    P.S. i tu nie musisz się bać używanego, bo i te B&W i Harmany są tak wykonane, że jak nie są uszkodzone wyjściowo są niemal nieśmiertelne (no w ostateczności do Harmana selektor źródeł czy gałkę za 30-50pln każdy zakład RTV Ci wymieni bo to standardowe ALPSy - w przeciwieństwie do Technicsa, w którym jak coś się spali to sprzęt idzie na śmietnik zwykle).
  3. Cytat

    Tak fajnie, ale ja napisałem, że NIE slucham techno i nie lubie łomotu i dudnienia z głośnikow. Chodzi mi o to czy połączenie pma i dcd 700 da najlepsze rezultaty w takiej właśnie kategorii cenowej. Czy taki "firmowy" zestaw jest "akuratny", czy szukać innego odtwarzacza ?
    ps
    Słucham rocka, prog rocka, prog metalu, muzy elekronicznej i akustycznej.



    Sorry, kurcze nie dojrzałem "NIE" w pierwszym poście po prostu i dlatego icon_razz.gif To oczywiście całkowicie zmienia postać rzeczy i B&W w tej sytuacji popieram, podtrzymuję tylko że 685 są za drogie na swoje brzmienie, ale to moja osobista opinia icon_smile.gif
  4. Jak chcesz bassu do techno to raczej lepiej kup jakieś podłogówki, chyba że masz bardzo mały pokój. Co do wzmacniacza do techno polecam jakiegoś Harmana (nowego podstawowego chyba zmieścisz w 1400, ale jest dużo lepszych używanych jakbyś dopuścił taką opcję i to nawet za mniejszą cenę), a kolumny do techno raczej tych firm powyżej co pisałem. W każdym razie w audiofilskich monitorach możesz nie znaleźć tego czego prawdopodobnie oczekujesz. Znam B&W 685 i... cena jest uważam nie wpółmierna do jej możliwości, szczególnie basowych - ja wiem, legenda firmy, etc., ale mimo wszystko. Za tą cenę masz dobrą podłogówkę JBL, podstawowego Paradigma lub np. mocne acz kulturalne Jamo E770. Ba, nawet jeszcze zostanie na jakieś kable albo używane CD
  5. Cytat

    Niestety Ali nie masz racji.
    Angielski rynek jest duzo tanszy jesli chodzi o sprzet HiFi a w ostatnim czasie jeszcze potanial w stosunku do polskiego po spadku ceny funta.

    Nie jestem zadnym znawca wiec nie bede kupowac drogiego sprzetu jak i tak pewnie nie zauwaze roznicy.
    Na innym forum zaproponowano mi Denona 1707 albo 1907 ze wzgledu na bi-amping, ale kosztuja ok 200 funtow i nie wiem czy bedzie mnie na nie stac.
    Podaje ci link do strony ze wzmacniaczami jesli zobaczysz cos do ok 150 funtow wartego uwagi prosze napisz.

    http://www.twenga.co.uk/search.php?c=1935&...p;cm=1&pc=7



    Z tego co widzę to raz tańszy raz droższy, sam mówieś że Harmany i Yamahy są droższe. Ja pamiętam go jako znacznie droższy, ale już ładne parę lat na Wyspach nie byłem icon_razz.gif

    No wybór to na tej stronie marny... Sony to raczej zdecydowanie odradzam, kiedyś próbowałem dwa amplitunery Sony na odsłuchu i były skrajnie... jak to najlepiej określić... ostre i nieprzyjemne. Kenwood - nie słuchałem. Już mi sie nie chce powtarzać - posłuchaj...
    Ja rozważyłbym Yamahę jak najwyższy model lub droższe denony które tu wymieniasz. Nie napalałbym się szczególnie na te niby-bi-ampingi spodziewając się czegoś super, (no chyba, że kupisz 2 takie klocki i zrobisz prawdziwy bi-amping ale też nie jest powiedziane że będzie lepiej - ja mam negatywne osobiste wrażenia z bi-ampingu icon_razz.gif), ale na pewno będą miały większe możliwości normalnie podłączone icon_smile.gif
  6. Cytat

    Dzieki, wezme to pod uwage. Niestety podane przez ciebie wzmacniacze sa dwukrotnie drozsze na angielskim rynku od tego denona.



    Na angielskim rynku jest generalnie dużo drożej. Dlatego nie polecam tam zakupów. No to kup je w Polsce... Przewieźć coś takiego to żaden problem przecież... A nawet z wysyłką Ci wyjdzie taniej. Tylko znowu kłopot ze zwrotem, hehe... tylko kto kupuje, żeby zwracać...?
  7. Odpisałem już Ci na to pytanie konkretnie: uważam że Acoustic Energy jest ok z tych co napisałeś, a jak chcesz koniecznie amplituner 5.1 to zastanów się np. nad Yamahą (np. RX-V661) lub Harmanem (np AVR145) - przynajmniej jest większa szansa że napędzą jakoś te kolumny w house i rocku (oba są w sklepach internetowych w okolicy 1600-1700pln) ...

    Co do tego oddawania jak się nie spodoba znowu ta sama mała rada - nie lepiej NAJPIERW posłuchać a POTEM kupić a nie bawić się w oddawanie i wymienianie...?

    P.S.
    Nie patrz ze zdziwieniem na moce Harmana, bo 50W Harmana to dużo więcej niż 100W innych firm (wszyscy zawyżają moce, Harman jest po prostu najuczciwszy w tym co podaje, realna moc takich zabawek o jakich tu mówimy jest i tak ok. 30W / kanał...)
  8. No 5102 nawet z tymi czterema nie gra tak źle i drugą parą wyrównuje np. dziwaczne ustawienia głośników lub nieaudiofilską (czytaj na środku pokoju) pozycję - tak mam obecnie zrobione w jednym z pokoi icon_smile.gif Ale tam można regulować balanse przód-tył, wszystkie kolumny takie same, etc. Zupełnie inna bajka. Tu jak byś podłączył 4 i to różne to zupełna "kaszana" gwarantowana, wynikająca z setki rzeczy - od oporności zaczynając przez różnice w efektywności a na niespójnym brzmieniu kończąc.

    Co do odpowiedniej oporności kolumn do twojego wzmacniacza to jest właściwie dowolna (wszystkie współcześnie produkowane głośniki mieszczą się w zakresie 4-16ohmów), jednak lepiej wybierz te co tych ohmów mają jak najmniej, a najlepiej dokładnie 4, bo wtedy wyciągniesz najwięcej mocy z wzmacniacza. Obejrzyj np. Jamo z serii S lub X (większy bass) lub E (ładniej grają) - znajdź coś z kolumn podłogowych dla siebie czy to nowych czy z rynku wtórnego (np. allegro); są zwykle na 4 ohmy (chociaż producent pisze w ulotkach, że na 6) i mają dużą efektywność, powinieneś być zadowolony. Alternatywnie - JBL, Heco, Magnat i inne.
  9. Cytat

    Zeby uscislic to beda kolumny Acoustic Energy Aegis Neo 3
    http://www.laserlinehifi.co.uk/product_inf...CFRYVEAodTg3W_A
    Acoustic Energy zaprzestalo produkcji Evo 3 wiec tu gdzie mieszkam ciezko je dostac.
    Jesli chodzi o wzmacniacz i kolumny to szukam czegos "po srodku". NIe chce wydawac kupe pieniedzy skoro moge miec cos tanszego grajacego tak samo.
    Wiec jesli uwazasz ze roznica miedzy qudral'ami a pozostalymi jest znacząca to pewnie wybiore te drugie. Ale bede sie musial liczyc z wydatkiem dwokrotnie wiekszym jesli bede skladal cale kino domowe. Wiec czy roznica w dzwieku warta jest tych pieniedzy?
    Co do Wzmacniacza, przyznam szczerze ze bardzo sie na tym nie znam i nie znalazlem tutaj sklepu ktory mialby i glosniki i wzmacniacz zeby to przesluchac wszystko razem. Pozatym Denon wycofuje powoli model AVR-1507 zastepujac go AVR-1508.
    Wiec jesli znasz inny ( lepszy ) wzmacniacz w podobnej cenie, napisz jaki.



    Odpowiadając konkretnie to tak, uważam że Acoustic Energy prezentują zdecydowanie inny poziom niż te quadrale i warto zainwestować, a jak chcesz koniecznie amplituner 5.1 to zastanów się np. nad Yamahą lub Harmanem najlepiej nie najniższym modelem - przynajmniej jest większa szansa że napędzą jakoś te kolumny w house i rocku...

    Najpierw jednak zastanów się dobrze z tym kinem z takimi funduszami. To wiąże się z tym, że jak odpuścisz sobie amplituner 5.1 na cześć wzmacniacza stereo za te same pieniądze, a jeszcze rozważysz ewentualnie rynek wtórny, to kupisz już coś w miarę porządnie grającego, lepiej od jakiegokolwiek amplitunera w tej cenie. Wtedy pieniądze na kolumny włóż w dwie zamiast pięciu i masz na prawdę coś, co będzie dużo lepsze niż takie powiedzmy sobie szczerze, najtańsze możliwe (wyłączając "pierdziawki" za 600pln) kino. Tym bardziej, że kupowanie taniego kina bez subwoofera na dzień dobry, a to rozumiem planujesz, wypada zwykle jeszcze gorzej... Tym bardziej Jeśli chcesz słuchać głównie muzyki, to jest to "jedyne słuszne" rozwiązanie. Powiem więcej, ja osobiście przekonałem się wielokrotnie, że w tych zakresach cenowych skok jakościowy będzie na tyle duży, że kino pomimo że to "tylko" stereo też będzie lepsze, i to nawet pod względem efektów przestrzennych...

    Polecić coś przy takim układzie w stereo... ? W tej cenie stajesz przed niemal morzem wyboru zależnie od tego co lubisz, chcesz i oczekujesz. Po prostu pójdź do sklepu, ale raczej salonu audio niż jakiegoś electroworlda (chociaż tam też część sprzętu jest) ze swoimi ulubionymi płytami i wybieraj od klasycznych NAD + KEF przez przyjemne Cambridge Audio + Avance po energiczne Harmany z JBL lub Paradigmem, szybko usłyszysz myślę w czym rzecz, do tego nie trzeba być audiofilem, różnice są czasem drastyczne. Za ta pieniądze (rozumiem w sumie ok. 3-4 tys.) naprawdę da się kupić coś sensownego - jest wiele wątków na ten temat na tym forum. I masz wszystko od razu, nie stresujesz się rozbudową...

    Wiem, że to nie tak łatwo i to co napisałem raczej Ci zamiesza niż pomoże zdecydować, ale to jest jednak zakup na parę latek, i to żaden wykręt, że w pobliżu nie ma sklepów - wybierz się na wycieczkę do najbliższego większego miasta no i po pierwsze to przygoda a po drugie tak będziesz z zakupów zadowolony a nie kupował kota w worku który jest w dodatku raczej gadżetem niż sprzętem audio i to jeszcze dobieranym na podstawie forum wedle cudzych gustów.
  10. Znam tego Denona i nie określiłbym go jako gwaizdę do rocka / house - jest trochę "ciemny" i wydawał mi się po prostu słaby, a do takiej muzyki trzeba wnieść dużo energii. Patrząc na parametry ta ostatnia propozycja jest najciekawsza - bo quadrale poza kinem są takie sobie a acoustic energy to super kolumny ale z tego co wiem to potrzebują dobrego napędu, natomiast tych trzecich nie znam, a niby dostały dużo nagród włąsnie za energię i żywiołowość i mają wysoką skuteczność - 92dB co trochę podratuje brzmienie Denona. Ale najlepiej oczywiście posłucha, bo tak jak mówię, ten amp, szczególnie do żywiołowej muzyki zagra dobrze tylko z niektórymi.
  11. Twój problem to kolumny 6-ohmowe, one mogą działać na tym wzmacniaczu tylko same, inaczej grozi Ci uszkodzenie wzmacniacza z możliwością spalenia końcówek mocy. Gdybyś miał wszystkie cztery 8ohm mógłbyś tak podłączyć. Tak czy owak jest to średnie rozwiązanie dla dźwięku jako takiego nawet jakbyś mógł tak podłączyć. Lepiej po prostu kup dwie podłogowe z mocnym basem zamiast tych wszystkich albo ewentualnie subwoofer do tych co masz (ale jak to są jakieś od mini-wieży to nawet nie warto ich zostawiać, lepiej od razu dołożyć do przeciętnych chociaż podłogówek nawet z 2-giej ręki jakich pełno na allegro za naprawdę niewielkie pieniądze). Zakup taki zmieni dźwięk o całą przepaść jakościową i mocową icon_smile.gif
  12. Cytat

    Wszystkie wewnętrzne karty dźwiękowe bardzo dobrze zbierają zakłócenia z całego komputera. Żeby ich uniknąć, należy dokonać konwersji z cyfry na sygnał analogowy poza komputerem. Są dwa sposoby. 1) Zewnętrzna karta dźwiękowa USB. 2) Wykorzystać amplituner z wejściem cyfrowym (wygodniej z elektrycznym koaksialnym) oraz kartę z cyfrowym wyjściem. Co jest lepsze - to zależy od budżetu.



    Po pierwsze, jak myślisz gatto, dlaczego wszystkie średniej półki i poważne karty dźwiękowe są produkowane WYŁĄCZNIE na PCI a nie na USB? Bo mają wtedy lepsze zasilanie, mniejsze latency i większe możliwości przekazu sygnału przez łącze PCI. A dobre karty są tak zbudowane, że z zakłóceniami sobie radzą. Urządzenia na PCI działają stabilniej, łatwiej do nich napisać dobre sterowniki (i znowu, wszystkie profesjonalne sterowniki są do kart PCI), mają więcej zasobów systemu do zagospodarowania. USB jest łączem "drugiej kategorii" - możesz sobie podłączyć joystick... pendrive...

    To co powyżej piszesz o podłączaniu cyfrowym jest skromnym moim zdaniem również teoretyczne i generalnie niestety nieprawdziwe - amplitunery, szczególnie te budżetowe mają zazwyczaj przeciętne przetworniki cyfrowo/analogowe - dopiero przy cenach rzędu 5000pln mają przetworniki i kondensatory takiej klasy jak stosuje np. Audiotrak w swoich kartach za ... 350pln! W związku z tym - i uwierz mi, sprawdziłem to wielokrotnie w ślepym odsłuchu, dużo lepiej wychodzi dźwięk analogowy z dobrej karty niż zabawa z cyfrą do amplitunera. Jeśli masz naprawdę dobry przetwornik w stacjonarnym sprzęcie, np. w CD albo DAT (ale już raczej nie MiniDisc) i jest możliwość przepuszczenia sygnału przez niego, wtedy możesz pomyśleć o takiej drodze.

    Komentarz od osoby która chyba jest naprawdę znawcą dźwięku z cyfrowych źródeł bo m.i. moduje odtwarzacze CD - dla niewierzących w jakość takiego źródła:

    http://www.cdmods.prv.pl/index.php?show=re...akprodigy71hifi

    i znowu komentarz że... na analogu będzie zwykle lepiej i nie ma sensu zabawa w cyfrę.

    Obejrzyj sobie też karty profesjonalne - na czym się skupiają...? Na doskonałej sekcji analogowej i to jest ich siła icon_smile.gif
  13. P.S.

    Odnośnie powyższego - jak myślicz gatto, czemu wszystkie poważne karty dźwiękowe są produkowane wyłącznie na PCI a nie na USB icon_razz.gif ...? Przecież zwykły komp wytwarza jeszcze większe "zakłócenia" - obok jest wentylator grafiki, może być tuner TV, sam charakter zasilania - impulsowy - etc... A PCMCIA to właśnie odpowiednik PCI dla latopa icon_smile.gif

    P.S. 2

    Komentarz od osoby która chyba jest naprawdę znawcą dźwięku z cyfrowych źródeł bo m.i. moduje odtwarzacze CD - dla niewierzących w jakość takiego źródła:

    http://www.cdmods.prv.pl/index.php?show=re...akprodigy71hifi
  14. Cytat

    W takim razie wez E680 i nie kombinuj, napewno bedziesz zadowolony. Jak podoba ci sie z nich dzwiek, a nie masz gdzie posluchac innych to sie nie zastanawiaj.



    Dokładnie zgadzam się z przedmówcą.
  15. Cytat

    Polecam zastosować zewnętrzną kartę dźwiękową połączoną z laptopem przez USB. Cena od 250 zł. Droższe karty obsługują nawet format 24 bity i 96 - 182 Khz. Zalety takiej karty: brak szumów od elektroniki komputera, bardzo niski szum własny, bardzo małe zniekształcenia.



    Z jednej strony tak, ale z drugiej - USB jest często po macoszemu zasilane icon_smile.gif Nie wiem, co tu bardziej szkodzi - jakość zasilania czy zakłócenia - trzeba by dwie identyczne karty porównać. Myślę że jakość dźwięku jako taka, jest na tym samym poziomie.

    Co do formatów, które wymieniłeś, to ta PCMCIA też je obsługuje. To z resztą zupełnie bez znaczenia. I tak 99% nagrań jest w niegęstych formatach i praktycznie w ogóle nie będziesz ich używał. Ach, po co w ogóle mówić o jakości gęstych formatów z laptopa - nie zauważyłbyś pewnie różnicy jakbyś nawet owe odtwarzał z takiego źródła icon_razz.gif
  16. Cytat

    na razie wzmacniacz RADMOR.



    To zależy jaki ten Radmor.

    Coś z 5102? Jeśli tak, warto wtedy poszukać efektywnych (najlepiej 90db/W i wyżej) kolumn najlepiej na 4ohmy (tylko przy takiej wartości masz pełną moc ale i wtedy ma ona 25W, co nie jest wielkie, chociaż Radmory mimo to potrafią dużo - napędzałem takim z powodzeniem 200W B&W 604 S3 o niebagatelnych wymaganiach i brzmiało nieźle). I tu odpowiedź masz np. właśnie jamo! Chociaż producent oznacza je jako 6ohm, w praktyce krążą około 4 i bardzo fajnie grają z Radmorem - próbowałem z E770 i było super. E680 na allegro od 1299, warto brać, a jak masz małe pomieszczenie (powiedzmy, <15m.kw.) może wystarczą Ci E660? Nie wiem jak grają S606, ale ponoć też jest nieźle (unikaj tylko S708, to takie "łupacze"). Jamo jest bardzo fajne jak na pierwszy sprzęt, jest dość uniwersalne, tym bardziej, że Ci się podobało. Ja po słuchaniu wielu czasem bardzo audiofilskich czasem bardzo koncertowych kolumn powróciłem do Jamo i to linii E a wcale nie opiewanej i bardzo drogiej D, właśnie ze względu na przyjemność odsłuchu, jego przystępność i niemęczenie się dźwiękiem nawet z jakiegoś MP3. Polecam.
  17. Cytat

    wczoraj zakupilem czarny Cambridge A640 v.2 a dziś po południu mają dojść kolumny i zdecydowałem się na te droższe w ostatniej chwili a wiecej cerwin-vega classic 12:))) Jeśli chodzi o kable głośnikowe to urzekły mnie o średnicy 6 za 75zl za metr, 2,5 po 50zl byly znacznie gorsze (dołu wiele mniej) ale znalazłem złoty środek i kupilem za 30zl za metr i w te kable są bardzo podobne do tych za 75zl. Co myślicie aby zmienić bit rate we wszystich mp3 ze 128 na 320 albo jeszce wiecej? To chyba tez duzo powinno pomóc, mam racje?



    Przekodowanie MP3 jest bez sensu. Informacji raz straconych nie da się odzyskać, da się za to przy ponownym kodowaniu jeszcze trochę ich stracić...

    Ponownie polecam post w którym co nieco i na ten temat jest.

    http://audio.com.pl/forum/index.php?showtopic=3200

    P.S.
    Po co Ci taka średnica kabla? Będziesz doporowadzał na nowo prąd do domu icon_smile.gif ? A słuchałeś tego Cammbridge? Porównywałeś z Harmanem? Patrząc na Twoje oczekiwania i kolumny jakie kupiłeś wybrałbym na ślepo to drugie...

    Pozdrawiam i miłego odsłuchu...
  18. Cytat

    >Ali kilka razy próbowałem bi-wirringu i bi-ambingu w swoich systemach i w systemach kolegów
    i przyjaciół zawsze wnosiło to poprawę czasem minimalną ale jednak.
    Jedne "sprzęty" są na to mniej podatne a inne bardziej szczególnie chodzi tu o kolumny /zwrotnica/
    po prostu trzeba umieć to zrobić i wiedzieć co się chce osiągnąć.



    Co rozumiesz przez trzeba umieć to zrobić?

    Miałem 2 identyczne integry Harmana, wyprowadziłem z pre-out z do drugiej amp-in, nie rozprzęgając tej, z której pre-ampa korzystałem, do tego okablowanie w jedynej możliwej w tej sytuacji kombinacji. Efekt był zdecydoanie gorszy niż tradycyjne pojedyncze połączenia - pomyślałem, że może to przez podpięcie 2-ch końcówek mocy do w sumie jednego pre-out . Więc potem próbowałem z preampem Technicsa SU800Mk2 który ma 2 niezależne wyjścia pre-out do podłączania 2 końcówek mocy a integry Harmana rozprzęgnięte z preampami grały jako końcówki mocy i bynajmiej nie było nic lepiej jeśli znowu nie gorzej (chociaż różnica nie była już tak rażąca jak w pierwszym przypadku) w stosunku do podłączenia pojedynczej końcówki do tegoż preampa, zarówno w bi-wiringu jak i tradycyjnie.

    Może rzeczywiście zwrotnice nie odcinały dość dobrze, ale w B&W....?

    A co chciałem osiągnąć? Zobaczyć czy to znowu teoretyczne audiofilskie sugestie dźwiękowe (gdzie często "audiofilia" wkracza w mitomanię) czy prawda z tym całym bi-ampingiem i bi-wiringiem icon_razz.gif
  19. Cytat

    Gościu z moje Firmy który "opiekuje" się siecią komputerową drukarkami i faxami ma takie same,
    kupił wiosną ubiegłego roku z ogłoszenia za 700 zł ,grają u niego podłączone do Rotela RA-02.
    Skarżył mi sie kiedyś,ze za sucho i za mało basu poradziłem mu bi-wirring chociaż to chyba
    konstrukcje dwudrożne ale powiedział mi ,że sie trochę "poprawiło".



    Próbowałem bi-wiring na 3-drożnych 604 i to nic się nie zmieniało. Spróbowałem nawet bi-ampingu i pomimo 2-ch dokładnie identycznych wzmacniaczy wysterowanych przez jeden pre-amp było nawet gorzej icon_sad.gif
  20. Cytat

    Jest dobra cena na B&W 602 S3 - 830 zł
    sądze że warto przyjrzeć się tej aukcji

    http://www.allegro.pl/item300448769_b_w_602_s3.html



    Absolutnie warte rozważenia, ale najpierw i tak polecam do posłuchania...
    Jak już mówiono, B&W nie każdemu odpowiadają, a Ty nie masz żadnej regulacji dźwięku (co mimo wszystko zawsze jest dla mnie minusem, co by konserwatyście nie mowili).

    P.S. z tym odpadaniem gumek od maskownic to normalka, wszystkie 6xx tak mają, trzeba je po prostu wymienić za grosze na wejściu
  21. Cytat

    Czytając różne opinie odnoszę wrażenie, że mało który producent kolumn uśmiecha się do fanów rocka.



    Też mam dokładnie takie wrażenie, i z opinii i z odsłuchu... Brzmienie w rocku i metalu dyskwalifikowało 80-90% kolumn podczas moich odsłuchów, nawet jak już zakochałem się w nich za wokale, bas czy przestrzeń... I tu ponownie proponuję B&W, które swoją uniwersalnością tu mają atut. Jak dla Ciebie to ważne, ponoć warto też posłuchać Paradigma w tym kierunku, ale jak dotąd nie miałem okazji. Kiedyś zagrały mi też fajnie w tej kwestii Avance, inne "duńczyki" też do rozważenia - Dali, Jamo (ale tylko niektóre, np. wspomniane już przeze mnie E750 / E770 - naprawde fajne, szczególnie na pierwsze głośniki, spróbuj). Tym Ci będzie tu trudniej że NAD to nie Harman, ja tam kojarzę go raczej z miękkością i delikatnością niż z soczystym "wykopem"...

    Przeskok z głośniczków komputerowych będzie bardzo radykalny... Myślę, że musisz koniecznie posłuchać a nie kupować po opiniach, żebyś się początkowo nie zdziwił "zbyt" audiofilskim dźwiękiem... w którym będzie Ci może nawet brakować elementów z głośniczków! No i w końcu kolumny są naprawdę kluczowym elementem i to przede wszystkim one muszą ci "grać"!
  22. Cytat

    Sam kikukrotnie przymierzałem się do kolumn B&W /legenda/ ale jakoś nigdy nie stałem się ich posiadaczem.
    W tańszych seriach zawsze wydawało mi się,że grają za sucho i mają za mało basu dlatego miałem
    Missiony,Tannoye,Elac-ki ,Avance a teraz Ushery .
    Jak zaznaczył kolega luaksz jest początkującym audiofilem a wg mnie początkujący audiofil
    szuka w dzwięku niezłej rozdzielczości raczej jasnego brzmienia /żeby wszystko było wyrażnie
    słychać/ a przede wszystkim basu i jeszcze raz basu/wiem bo sam kiedyś tak miałem/.
    Kolumny budżetowe w założonym przez niego budżecie raczej mu tego nie zapewnią w tym wymienione
    wyżej B&W monitory z podstawowych serii .
    Pewnym rozwiązaniem może być zastosowanie dyskutowane w innych wątkach użycie suba i np.
    monitorów.
    Jak już kolega luaksz kupił "audiofilski" wzmacniacz bez mozliwości regulacji wysokich i niskich
    oraz filtra loudness to musi zastosować niestety droższe rozwiązania w postaci suba i kabelków.
    Sub ma możliwość regulacji "odcięcia" oraz poziomu głośności tak ,że można w jakimś tam zakresie
    ustawić sobie parametry odsłuchu.
    Zaznaczam,ze jest to moja subiektywna opinia bez żadnych podtekstów i złośliwości.



    Co do suchości B&W to akurat z NADem nie powinno być źle; co do basu bez możliwości regulacji... tu może trochę racji, ale też to nie do techno czy do kina mają być kolumny. Nie może też chyba kolega Łukasz być aż tak początkującym audiofilem i musiał trochę posłuchać, skoro sam złożył taki zestaw icon_smile.gif

    O B&W to ja właściwie tylko rozwijałem wcześniejszą dyskusję - ja z kolei mam "legendę" już za sobą, nie mogę jednak nie doceniać jej zalet. Z resztą, B&W to były akurat pierwsze moje poważne kolumny (musiałem mieć co tej firmy po odsłuchu "Ślimaczków" a na dokładkę 801...) i mimo podobnych oczekiwań się nie zawiodłem (aczkolwiek fakt, kombinacja 604 + H/K w bas uboga być nie mogła). To na B&W uczyłem się co w dźwięku lubię a co nie icon_smile.gif

    Zwróć proszę Fono Master uwagę, że się odnosiłem do cen rynku wtórnego B&W i takie też podawałem ceny. Nowe są moim skromnym zdaniem, jak to napisałem, niewarte swoich cen (może poza serią 8xx która jest jednak klasą samą w sobie, ale to już w końcu hi-end i tu na ceny mało kto patrzy...). Poddane wcześniej Dali to z resztą też niezła propozycja używanych. Natomiast jak w tak małej sumie próbować upchnąć suba... to chyba od głośniczków komputerowych???

    Po przemyśleniu jednak odnosząc się do tego basu, jasności i łatwości na początek - może coś z Jamo? Wiem, że to ponad budżet, ale za 1300 na allegro kupisz już nowe E750, które naprawdę przyjaźnie i nieźle grają a i bas mają i można go regulować przez odległość od ściany icon_smile.gif Nie wiem tylko jak wypada połączenie NAD - Jamo...

    Na marginesie, jak dla mnie z ciekawej strony Łukaszu wystartowałeś icon_razz.gif Zawsze myślałem, że zaczyna się od kolumn które pasują, reszta byle je dobrze napędzić... a tym masz już nawet kable kupione...
  23. Cytat

    a wiec kupic ta karte creative'a i podłączyć kablem pod wejście optyczne czy mini-jacka lepiej? Sądziłem, że ta audiotraka karta będzie lepsza? Sciągnąłem foobar2000 i jakoś nie zauważam dużej różnicy między nim a winampem. Jak karta muzyczna jest zintegrowana czy też oddzielna (choć w lapac hzazwyczaj zintegrowana) to podłączając drugą pod slot bądź pod USB w ustawieniach wybieramy z której ma lap korzystać, dobrze rozumuję?



    Nie wiem, która karta będzie lepsza, nigdy żadniej z nich nie słuchałem, mówię tylko że na PCI audiotrak jest generalnie uważany za lepszy do muzyki. Myślę, że dwie karty których linki dałeś są mniej więcej na tym samym poziomie. Jakoś bardziej natomiast wierzę w połączenie PCMCIA i chyba tak będzie wygodniej, jest też nawet nieco taniej, dlatego ja bym wybrał X-Fi.

    Na zintegrowanej karcie różnicy między WinAmpem a foobarem możesz nie usłyszeć, ja na swoim sprzęcie rozróżniam je bezbłędnie w ślepej próbie icon_razz.gif Może musisz po prostu więcej posłuchać icon_smile.gif

    Które połączenie czy optyczne czy minijackiem lepsze to zależy czy lepszy przetwornik i wzmacniacze operacyjne ma twój wzmacniacz czy karta, a może nawet który dźwięk Ci bardziej podpasuje - najlepiej potestować obie opcje po prostu!!! Kabelki to przecież żaden wydatek.

    Tak, ustawiasz to w panelu sterowania. Nieużywaną kartę najlepiej wyłącz lub zdeinstaluj - szkoda zasobów komputera.
  24. Cytat

    Rafal z tymi monitarami to nie ma reguł.
    Czytełem ostatnio recenzję monitorów Usher 718 Be Dancer II ,testowane były w
    pomieszczeniu 35m2 i recenzent jakoś nie uskarżał sie na brak basu.
    Ja mam Ushery X-719 w 20m2 i czego jak czego ale basu to mi nie brakuje ,
    słuchałem tez monitorów Paradigm Studio 40v4 w dużym pomieszczeniu i basik
    hulał az miło.
    Wszystko moim zdaniem zależy od wzmacniacza -żeby potrafił napędzić dobre monitory.



    No reguł pewnie że nie ma. B&W 602S3 na pewno wystarczą z zapasem na 20m2 (o ile można je jeszcze nazwać monitorami... kolumny podstawkowe to lepsze określenie), ale jednak w takim pomieszczeniu, szczególnie w tym zakresie cenowym innych firm oglądałbym się raczej za wolnostojącymi.

    Na początek sprostowanie: seria S3 B&W nie jest już produkowana od kilku ładnych miesięcy i możesz liczyć tylko na rynek wtórny (602 chyba raczej nigdy nie stały zbyt długo na półkach...). Nowa seria 6xx jest droższa (i przez to chyba nie warta swojej ceny) i nie ma w niej odpowiednika 602, a na serię 3xx raczej szkoda pieniędzy.

    Rynek wtórny jest tu niestety skąpy, ale można tanio znaleźć 602 ze starszej serii S2, będą dużo tańsze (zmieścisz się nawet w 800-1000ppln) a nie są wcale jakieś gorsze. To całkiem optymalne wyjście, w tej cenie chyba trudno Ci będzie znaleźć coś równie dobrego i uniwersalnego. W metalu i mocniejszym rocku te kolumny są boskie w swojej klasie, w jazzie też wiele pokażą (ale musisz mieć dobre nagrania, raczej nie z MP3 bo usłyszysz na nich każdy błąd - analityczność jest ich przekleństwem). Przynajmniej dla mnie w stosunku do Heco czy Magnatów które tu padały to do takiej muzyki w takim pomieszczeniu będą super.

    Moim zdaniem nie warto dopłacać do 603, przynajmniej S3 - są dużo droższe a mają tylko większy bas przy nawet zaryzykowałbym gorszej średnicy i denerwujące mnie przynajmniej rozjechanie na granicy średnich i niskich tonów (z wygrzaniem po kilku miesiącach się poprawia, ale trochę gdzieś tam pozostaje). 601 i 600 to natomiast raczej tyły do kina, a 604 i 605 na większe metraże.

    Ale naprawdę to B&W posłuchaj, nie każdy je polubi.
    Słówko jeszcze o rozważanych Wharfedale - przynajmniej seria 8 którą słuchałem ma się dla mnie do metalu jak piernik do wiatraka, szczególnie z takim zestawem.

    I zgadzam się z przedmówcą - jak chcesz kupić coś nowego, dozbieraj lepiej do tych 2000 i kup coś z innej półki, bo szkoda takiego systemu.
×
×
  • Utwórz nowe...