Tiger

Zanim dowiem sie, że mogę w tej cenie kupić dużo lepsze słuchawki, powiem że po prostu przedłużam abonament w telefonie, telefony mają lekko mówiąc do kitu, jedyne co zatrzymało na chwile moje oko to te słuchawki. Którę z nich są lepsze? Za Studio musze zapłacić 100 zł więcej, maja jakis akumulator, którego ja osobiście nie potrzebuję. A jak jest z jakością dźwięku? Najczęściej słucham na smartfonie, raz na ruski rok podłączam słuchawki do gramofonu.

Chce mu napisać, ze jest niesprawny

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- wymiana wzmacniacza nie wyeliminowała głośniejszej prawej strony, ale pozbyłem sie tego chwilowego harczenia na wysokich tonach. Napisze do sprzedawcy, bo widze, że już Kenwood jest wystawiony na allegro

Nie wiem jak gra jaki, ale skoro dobrze to uslyszałem, to znaczy że chyba mi słoń jednak na ucho nie nadepnął Jak chce coś słuchać, to siedze na fotelu, ale np jak gram w ps3, to siedze na kanapie, a nie wyobrażam sobie chyba żadnej czynności bez muzyki.

Spróbuje coś poprzestawiać, ale nie wiem czy cokolwiek mi się uda. Właśnie ta kolumna która stoi koło gramofonu sprawia wrażenie, że gra głośniej. Chociaż teraz siedze na kanapie przy scianie i mam wrażenie że dżwięk jest wyśrodkowany. Dzięki za szczere słowa. Jestem początkujący i szczerze mówiąc nie zastanwiałem się zbytnio nad rozmieszczeniem. Co do dalszego porównania Kenwood vs Denon. Slucham dużo reggae i jak wiecie jest tam naprawde wiele instrumentów. Niektóre są bardzo niszowe, używane tylko w jakimś określonym regionie. Jeśli chodzi o separację pojedyńczych instrumentów, to mam wrażenie ze Denon przewyższa Kenwooda.

RoRo-Bo byłem pewien, że wzmacniacz jest popsuty. Problem był taki: prawa strona gra ciszej. Zamieniałem kolumny, a nawet kable miejscami i dalej prawa strona była ciszej. Puściłem muzyke z telefonu zamiast z gramofonu i dalej prawa była ciszej. Zatem wychodzi że gramofon, kable i kolumny zostały wyeliminowane więc padło na wzmacniacz. Wymieniłem go dzisiaj i bez większego skutku. Szczerze to czuje się jak idiota, bo dopłaciłem 150zł do wzmacniacza i jeszcze wydałem na paliwo. Narazie puściłem muzyke na szybko i powiem, że Denon gra całkiem przyzwoicie, ale mam wrażenie że Kenwood był trochę głębszy i miał "miększy" bas. Dorzucam zdjęcia mojego centrum dowodzenia

Bardziej już jej nie przesune. Ustawie sobie delikatnie na balansie i tak zostawie...

Dzisiaj byłem ze wzmacniaczem. Podłączyliśmy go i ... gral pięknie. Wszystko równo, nie ma się o co przyczepić. Wybrałem sobie inny wzmacniacz, podłączyłem w domu i mam mieszane uczucia. Wydaje mi się, że lewa strona nadal delikatnie gra głośniej. Zacząłem sie zastanawiać: 1. Gramofon odpada, na telefonie bylo tak samo. 2. Kable odpadają-są równe, bananki te same. 3. Wzmacniacz odpada, zwróciłem największą uwagę na balans podczas odsłuchu. 4. Kolumny odpadają bo zamieniałem je miejscami i nic to nie dało. Mój wniosek (moge się mylic) jest taki, ze winna jest akustyka. Lewa kolumna ma mniej miejsca na rozposzenie dźwięku, więc może dlatego wydaje się głośniej? Czy może byc coś takiego? Bo innego pomysłu już nie mam.

Wolałbym nie brać ze sobą kolumn, bo mam małe auto i nie wiem jak je wcisne, a poza tym jade od razu do pracy. Staram sie wyłapać gdy kolumna zacznie harczeć i przełączyć szybko na telefon, żeby móc wykluczyć gramofon. Chociaż z drugiej strony nie wydaje mi się, żeby to z winy gramofonu harczało na jednej ze stron tylko na wysokich tonach i to raz na jakiś czas. Jutro odbiore z poczty kable (mimo że to już raczej nic nie zmieni, to przydadza sie na przyszłość), a w czwartek jestem umówiony z tym wzmacniaczem. Mam nadzieje, że wina leży tylko i wyłącznie po stronie wzmacniacza, bo ponad pół roku szykowałem sie na zakup i nie moge nawet w spokoju posłuchać, tylko latam i nasłuchuje czy wszystko jest w porządku Edit: Dotarły kable. Nie słychać różnicy...

Witam. Mam chyba dobre wieści: przed chwilą zaczął sie zacinać głośnik wysokotonowy w prawej kolumnie. Wcześniej to sie działo tylko w lewej i dlatego byłem przekonany, że to wina kolumny. Jednak teraz przerywa na innej. Czy to może mi wzmacniacz płatać figle, że chwilowo na jednej ze stron głośnik wysokotonowy mi harczy? Podłączyłem teraz telefon, żeby wykluczyć gramofon, ale narazie działa dobrze. Pojutrze będę jechał oddac wzmacniacz, więc ponowie pytanie: któryś z wzmacniaczy tego sprzedawcy się nadaje? Wyszczególniłem kilka: http://allegro.pl/kenwood-ka-880sd-kultowy...4079092125.html http://allegro.pl/yamaha-ax-470-rewelacyjn...4056401927.html http://allegro.pl/denon-pma-860-znakomity-...4058504475.html http://allegro.pl/pioneer-a-339-solidny-wz...4065633756.html http://allegro.pl/onkyo-a-8031-znakomity-w...4068816970.html Osobiście najbardziej podoba mi się ten Denon. Co wy na to? A może coś innego?

No dzisiaj słucham od godziny i wszystko jest ok z tą kolumną... Wrócmy do tematu wzmacniacza. Jeżeli bym wymieniał, to raczej bym pojechał osobiście, tym bardziej że widze ze sprzedawca ma fajne wzmacniacze. Który byście polecili od niego, czy może żaden? http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=22201120 Cena jaką chce przeznaczyć to około 500 zł. Nic sie nei stanie jak dodam stówke. Przypomne reszte zestawu: Technics SL-23A i kolumny DALI 400

Czekam właśnie na kable, zobacze jak bedzie brzmiało po wymianie kabli i wtedy jeśli będzie trzeba zwróce wzmacniacz. Napisze też do faceta od kolumn, że jest problem z jedna z nich. Mógłby się zdziwic, jakbym mu napisał miesiąc po, ze jest zła

Widzisz, strasznie ciezko to ocenic, bo po poprzednim poście przesłuchałem już dwie płyty i wszystko brzmi elegancko. Gdy to sie zepsuło to własnie miałem wątpliwosci czy to głośnik wysoko, czy średniotonowy...:/ No tak właśnie myślałem, że nawet jeśli to kolumna, to chyba nie psuje się tak "chwilowo" głośnik, tylko może jakieś łączenie?. Wzmacniacz wymienie prawie na 100%. Mam blisko, może sprzedawca będzie miał coś ciekawego u siebie? Kto wie, facet jest naprawdę konkretny, ma same pozytywne komentarze. Pomyłka sie może zdarzyć, zwłaszcza że teraz bardzo fajnie podchodzi do sprawy. Co do kolumn to nie wiem. Po pierwsze zapakować to i wysłać to już duży problem. Ponadto troszke je przerobiłem, a ta usterka póki co występuje bardzo rzadko i ciężko ją określic. Właśnie chodzi też o to, że kolumna która gra ciszej z powodu wzmacniacza jest zawsze (niezależnie od zamiany kolumn miejscami) po prawej stronie, a to nagłe wyciszenie stało się w tym momencie po lewej stronie, a kiedy indziej po prawej, ale za każdym razem na tylko jednej kolumnie...

Ech...właśnie posiedziałem przy tym dłużej i mam dobre i złe wiadomości. Dobre jest to, że to raczej na pewno wzmacniacz, bo jak podłączyłem telefon to brzmiało identycznie. Jedna kolumna dobrze, a druga jakby ktoś ją za czymś schował. Gorsza wiadomość jest taka, że mam chyba zepsutą kolumnę. Wtedy jak pisałem, że momentalnie nie było słychać wokalu-ta sytuacja sie nie powtórzyła aż do dzisiaj. Różnica jest taka, że wtedy to było na kolumnie prawej, a dzisiaj na lewej. Kolumny przełożyłem w między czasie więc to była jedna i ta sama kolumna. Ta, z tą wgniecioną kopułką(Która juz nie jest wgnieciona). Wygląda to tak, że jakby na chwile zanikała częśc dźwięku, w tym wokal. Jak dam głośniej, to z reguły jest lepiej. Druga kolumna w tym czasie gra dobrze. Nie wiem co robić, bo naprawiając tą osłonkę zrobiłem widoczne ślady, więc w przypadku reklamacji sprzedawca może się o to kłócić... Zieluwid-pamiętasz jak pisałem, że mam pecha do używanych rzeczy?

W sumie mam w telefonie beats audio więc może to całkiem fajnie brzmieć Zastanawiam się tylko nad tym, że ta różnica na prawde jest mała. Jeżeli to by sie z czasem nie psuło bardziej, może bym to zostawił jak jest i ustawił sobie na balansie tak, żeby było równo...

Nie mam nic do podłączenia... Poczyściłem wszystkie wejsćia i wyjścia, ale do środka póki co nie zaglądałem. Ogólnie został prawdopodobnie wyczyszczony przed sprzedażą. Napisze do faceta od którego kupiłem. Mam od niego i wzmacniacz i gramofon, więc może on będzie mial jakiś pomysł.

Tzn mam kolumny z dwóch stron kanapy. Gramofon jest troche z boku, a na tym dłuższym kablu mam troche zapasu, który zostawilem. Nie wiedziałem że kabel ma taki wplyw. Poprawie to w wolnej chwili. Są obok siebie o jakieś 2.5 metra. W tym momencie słucham i mam idealne stereo. Zamienienie kolumn miejscami zdziałało cuda (??!!). Może coś z głośnościa, bo wczesniej najgorzej gralo gdy dawałem ciszej. Na prawej nie było momentami słychać wokalu. Dzisiaj jeszcze mi się to nie stało. Mam jeszcze ponad 20 dni na zwrot wzmacniacza, więc moge mu sie spokojnie przysłuchiwać. Spadł mi kamień z serca, że to nie wina kolumn, bo po pierwsze facet od wzmacniacza mieszka stosunkowo blisko, po drugiej wysłać go jest dużo taniej, po trzecie był tańszy od kolumn i po czwarte mam na niego gwarancje.

Kable mam tej samej marki i bananki też. Jeden ma około 2m, a drugi około 6. Jeżeli ma to taki wpływ, to zamowie kabel żeby były równe i wtedy ocenie. Dziwi mnie to, że po przełożeniu stronami sytuacja się poprawiła. Różnica teraz jest minimalna, może to rzeczywiście wina kabli? A trzaski? Nawet po zamianie kolumn i tak trzaska tylko prawa strona. Martwi mnie też to, że raz gra lepiej a raz gorzej. Kable chyba nie mają tak wielkiego wpływu... W tym momencie brzmi niemal idealnie...Nie wiem już co robic

Facet miał kolumny koło siebie, więc mogłem nie słyszeć, ponadto przedwczoraj u mnie wszystko dobrze grało, a wczoraj już nie. Kupiłem u niego gramofon i wzmacniacz. Kolumny gdzie indziej. A długość kabli ma wpływ? bo mam różnej długości. Zwołałem 3-osobową "komisje" i każdy przyznał mi rację, że jedna kolumna gra ciszej. Po zamianie kolumn każdy stwiedził (o dziwo), że jest lepiej, ale ta co wcześniej była głośniej, teraz jest CHYBA ciszej (wskazuje to więc chyba na wzmacniacz). Oprócz tego, że prawa strona jest ciszej, to słychać na niej nieraz trzaski, a na drugiej stronie ich nie ma. Po zamianie kolumn dalej jest to strona prawa. Więc wszystko wskazywałoby na wzmacniacz. Nie chce zbytnio tam grzebać, bo mam 30 dniową gwarancje i moge bez problemu to oddac, a gdy sprzedawca zobaczy moją ingerencje może robić mi problemy.

Ok. Jeszcze jutro będe się z tym męczył dla pewności. Spróbuje też, jak wygląda sytuacja na kanale B. Ze zwrotem nie powinno być problemu, bo facet sie tym zajmuje i daje gwarancje. Jutro wezmę sobie kogoś do pomocy w odsłuchu, bo ucho może sie mylić, tym bardziej że od rana przykładam je do głośników Dodam jeszcze, że mam wrażenie że to nie jest stałe. W sensie chwilami gra dobrze, a chwilami nie. Np przed chwila wszystko brzmiało równo, a chwile później, jak sciszyłem, okazało się, ze prawa kolumna praktycznie nie wydaje z siebie żadnego dźwięku, a lewa gra normalnie. Jakby brakowało jej mocy?

Na 90% będzie to chyba wina wzmacniacza, bo zamieniłem kolumny i ta co grała ciszej, teraz gra głośniej. Mowie, ze na 90%, bo mam angine i zatkane uszy, a jestem sam w domu i moge się mylić. Co to może zatem byc? Mam 30 dni gwarancji, ale jak to jakaś pierdoła, to wole sobie wymienić sam niż jechac i wydawać pieniądze na paliwo.

Witam. W końcu wszystko przyszło, podłączyłem i ... pierwszy problem. Ta niby wgnieciona "osłonka" dociskała kopułkę i kaleczyła dźwięk. Trochę sie z tym namęczyłem, ale udało mi się to naprawić, tracąc jedynie trochę na wyglądzie osłonki. Jest jednak jeszcze jeden problem. Zauważyłem, że jedna kolumna gra po prostu ciszej. Nie wiem czy to ma jakiś wpływ, ale jest to ta kolumna, gdzie byla wgnieciona osłonka i jest dalej od wzmacniacza (raczej to nie ma wpływu, ale wole napisac wszystko). Co może być powodem? Oczywiście moge sobie ustawic balans tak, żeby nie było słychać różnicy, ale chyba obie powinny działać jednakowo?

Masz pewnie racje. Czekam na kable i z nudów drąże temat. Troche mnie to zaintrygowało, dlatego napisałem

Z moim angielskim rozumiem tylko tabelke Moc tutaj jest napisana 140W "continous power handling", a przy "peak power handling" 180W. Wyjścia w wzmacniaczu mam 100W. Jak to będzie razem działać?

Tak, to ja. Kolumny już sa u mnie, ale mam jeszcze jedno pytanie. Jedyne informacje, jakie udało mi się znależć na temat tych kolumn, to : http://archiwumallegro.pl/dali_400_podlogo...-224874095.html Nie ma tu za duzo, ale drażąc temat, zacząłem szukać informacji na temat poszczególnych głośników. W każdej kolumnie mam dwa Vify P17WJ-05. Każdy z nich ma moc 70W. Razem to daje 140 plus głośnik wysokotonowy. Mój wzmacniacz ma wyjścia na moc 100W. Jak to wszystko razem będzie działać?