Skocz do zawartości

maggot

Uczestnik
  • Zawartość

    27
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    W Polsce
  1. maggot

    Magnat mr780

    Dzwoniłem tam wczoraj i bez problemu mogą wrócić do ceny promocyjnej. Nie gniotłem dalej o lepszą ofertę, nie pytałem czy nówka czy wystawowy.
  2. Panowie, serdecznie Wam dziękuję za podpowiedzi. Czyli dwa głosy za Cyrusem, i jeden bardzo mocny za Marantzem. Tego ostatniego może uda mi się posłuchać, z drugiej strony widać, że mimo, że to schodzący model trzyma cenę i mało używek, a nowy nie wiem ile można zrabatowac aby zmieścić się w budżecie a u forumnowych Panów z branży widać, że już niedostępny. Cyrus nawet fajny, ale dobrze rozumiem, że to klasa D? No i tych generacji dużo, najnowsza odsłona to Cyrus One? Tylko "naleśnik" długi, musiałbym szafkę przerabiać... Rozumiem, że powyższe piece są w miarę wydajne, bo nieraz lubię sobie głośniej posłuchać? Z droższych używek chodzą mi po głowie jeszcze Naim 5si i Roksan K2/3. Dobry trop? No i jeszcze taki rarytasik trochę ponad budżet jak Dayens Menuetto, mało o nim, ale jeśli już to opinie entuzjastyczne. Kolega z Q21 pewnie trochę go zna, bo widzę, że ma w ofercie. A tak poza konkursem, tak do "poślinienia" to Wadia intuition 01, tylko jak to jest, że z 30 kilo potaniała na 8? Szokująca ta przecena... Życząc wszystkim miłych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia pozdrawiam, Robert
  3. Cześć, po kilku latach wracam do Was ponownie z prośbą o pomoc, tym razem dotyczącą wymiany wzmacniacza. Ponad 5 lat temu, dzięki Wam { chociaż mój osobisty wybór kolumn trochę skrytykowaliście}, wybrałem taki oto zestaw, który na dzień dzisiejszy wygląda tak: wzmak- Grundig Fine Arts V3, tytułowe kolumny, chromecast audio, dac smsl 6 z własnej roboty zasilaczem, źródło to głównie tidal hifi po apce z telefonu. Pokój ok. 16-17 metrów, rozstaw kolumn ok. 2,5 metra, metr od ściany tylnej. Jak to gra? Za te pieniądze nieźle, ale najważniejsze, że wciągnąłem się w słuchanie muzyki na "poważnie". Co do technicznych szczegółów, to dominuje średnica,wokale są wypchnięte. Nie mówię, że to źle, ale może pora na zmiany? Grundiga bardzo chwalę, za te pieniądze naprawdę było warto go kupić, no i co ważne całkowicie bezawaryjny mimo dwudziestu paru lat! Co chcę osiągnąć? Niepokoi mnie trochę bas, jest gdzieś z tyłu, bardziej taka plama niż coś namacalnego. wolał bym coś bardziej szczegółowego. Brakuje mi tez trochę dociążenia dźwięku, takiej masywności. No i gra to trochę płasko, mało selektywnie. Co jest grane? Zdecydowanie alternatywa, ale taka prawdziwa, bo ostatnio czytałem, że Coldplay to też alternatywne granie{???}. tak więc grany jest post punk, indie, dark i tak dalej. Od antyrozrywkowych i cięzkich Daughters, Soft Moon, poprzez P.I.L., ukochany Clan Of Xymox i jeszcze Still Corners, po shoegazze w stylu Slowdive, zimną falę z Polski np. Made in Poland. Dalej szkoda nawet wymieniać, bo świetnych kapel jest mnóstwo. Ogólnie to, co powstało i powstaje na zgliszczach Joy Division, czyli dużo gitar { sporo tych przesterowanych}, basu, trochę elektroniki. Co do moich kolumn naprawdę je lubię i sądzę, że jakiś fajny wzmak wykrzesze z nich jeszcze więcej. Po prostu na razie nie chciałbym ich zmieniać. Budżet: około 3 tysięcy Nowe czy stare: bez znaczenia, chociaż używkę wolałbym z jakąś, nawet szczątkową gwarancją. Ważne: głębokość wzmaka najlepiej aby nie przekraczała 35-37 cm. Moje typy? Ha ha, co wieczór inne. Jest tego od groma, a ponoć audio to nisza. -Music Hall a35.2- ponoć tak średnio to może zagrać z AE. Mi podoba się chyba najbardziej. - Arcam A29? -Marantz PM 8005? -Xindak A-06? -Creek A50? Dzwoniąc do jednego z salonów, Pan powiedział, że na hasło AE na myśl przychodzi mu od razu Rega Brio, a jego drugi typ to Pioneer A50DA, jego zdaniem bardzo niedoceniany sprzęt. No nie wiem...Możliwość odsłuchów marna, północno-wschodnia Polska to pustynia... Cenię w życiu bezawaryjność sprzętów, więc poczytawszy o Atolu i Advance raczej z nich zrezygnuję. Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Robert
  4. Ja też się dołączam, zdrowia przede wszystkim, rodzinnego ciepła no i jak najczęstszych "ciar" przy słuchaniu ukochanej muzyki
  5. Dziękuję za podpowiedź, czyli na listę"połowów"w sieci, choć może być ciężko bo cena wyjściowa zacna. A jaka długość Twojego Monstera?
  6. jacek75, to miłe, że jeszcze jest ktoś, kto slucha takiej muzy, myślałem, że z córką jestesmy ostatni, jak mawia mój syn "dinozarpy". Coś w tym jest, że Cox i New Order, The Cure brzmią tak słabo. Clani to rzeczywiście mnogość dzwięków i za to ich uwielbiam, z córą nie odpuszczamy żadnego koncertu w Polsce, tym bardziej chcialoby by się posmakować ich na stereo. Bardzo szkoda, że jakość nagrań jest tak fatalna, naprawde trudno winić tu sprzęt. Co do odtwarzacza to w innych postach zwróciłem uwagę, że polecasz te Technicsy, także zastanowię sie nad nimi. Z drugiej strony ostatnio za 350 poszedł Marantz 5003 z jakąś drobna ryską, no chyba, że to jakiś niestrawny strucel jest. Co do kolumn to śpiewka przyszłości, naprawdę skłamałbym, że AE EVO 3 to złe kolumny. Ogólnie jestem zadowolony, wyzwoliłem sie z komputerowgo brzmienia, myślę, że moglem zacząć gorzej. Jasne, że gdybym posłuchał kolegi 1fangel i kupił np. Dali 450 mogło być jeszcze lepiej, ale i inną kasę trzeba by było przygotować. Poza tym mój pokój pozostawia wiele do życzenia, jest ewidentny pogłos więc tez nie mam prawa od sprzętu oczekiwać cudów. I tak jestem Wam wdzięczny, że za taką kasę mam tyle radości. A, że zawsze mozna lepiej, to w audio już tak jest. Jak będzie Wam się chciało, to z chęcia przyjmę rady dotyczące jakiegoś interkonektu do 100 do połacznia wzmaka z odtwarzaczem cd. Czy takie cóś to nie jest zbytnią ektrawagancją:http://tablica.pl/oferta/audioquest-copperhead-rca-interkonekt-chinch-0-5m-ID4s51h.html
  7. Zieluwid dobrze prawi, 400zl wydaje się optymalną ceną za ten sprzęt, no i pilot - bezcenne, mój jest bez i trochę mnie to denerwuje. O "walnięcie" grundigiem się nie martw, nastawiając gałę na 13 myślę, że sąsiedzi obmyślaja plan jak mnie wyekspediować z bloku...
  8. Już gdzieś pisałem, że grundiga z tego drugiego linku ja kupiłem. Gość w porządku a i cena korzystna, inna niż na aukcji. Co ciekawe twierdził, że ma druga sztukę, ale nie sprzedaje bo zostawia dla siebie. Być może zmienil zdanie. Ja ze swojego jestem bardzo zadowolony, działa bez zarzutu, jakiś rys to chyba trzeba z lupą szukać i co ciekawe mój przyszedł w oryginalnym kartonie i styropianach. To się nazywa dbałość o sprzęt, także chłopie jeśli jest okazja to męcz gościa bo widać, że bardzo dba o sprzęt a za te pieniądze to nie co się zastanawiać, grundig to naprawdę solidny i dobrze grający sprzęt co juz dawno stwierdzili duuużo mądrzejsi ode mnie.
  9. Panowie, sprzęt podłączony jakiś czas temu, lecz choroba opóźniła mój opis, ale przynajmniej więcej czasu było na odsłuch. Wygląda to tak: granie z plików- z kompa bezprzewodowo do tv, optykiem przez dac fiio d3 ic prolinka do grundiga no i dalej do AE EVO 3. Wrażenia: oj, mieszane. Rożnie to gra: raz bardzo fajnie, nieraz źle. Szczęka opada przy Brendanie Perry i "Ark", ta krystaliczność, przestrzeń, rozdzielczość robi wrażenie. The Chameleons odkryte na nowo. Polska Armia i ich punkowa ściana gitar dobrze, lecz już nie idealnie. Moi ulubieńcy, czyli Clan of Xymox i New Order-marnie. Wynika z tego, że jakość plików ma bardo duże znaczenie, choć niby to wszystko z najgorszego formatu, czyli mp3. Idąc dalej podłączyłem stare dvd kablami niestety za parę zlotych. No i nieraz potrafi to bardzo fajnie zagrać, ale znów zdziwienie: płyty nagrywane z kompa brzmią często lepiej jak oryginały, np. oryginał The Cure brzmi fatalnie, polska Rebeka nagrana z kompa bardzo energetycznie i czysto. Moje przemyślenia: z pewnością i Grundig i AE EVO 3 to dobre sprzęty,co do tego nie mam wątpliwości, lecz połaczenie ich razem daje chyba średni efekt. Najbardziej brakuje mi rozdzielczości, instrumenty potrafią zlać się, a to juz niedobrze. Okazuje się też, że moje preferencje nie są dokładnie takie, jak mi się wydawało. Słucham na wyłaczonym loudness, ale jednak pokrętlo treble poszło mocno w prawo, i dopiero na takim tle czekam na fajny bas i szczegółową lokalizację instrumentów, czyli jestem zwolennikiem brzmienia analitycznego? Wnioski na przyszłość: z pewnością czeka mnie zakup jakiegoś odtwarzacz cd, może zapoluję na Grundiga cd 3 lub 12, podoba mi się marantz 5003, potrafi pokazać się w dobrej cenie, tylko czy jest coś wart? Trzeba tez będzie kupić jakiś znośny interkonekt do połączenia cd z fine artsem. W dalszej perpektywie chyba jednak będzie trzeba pomyślec o innych paczkach, bardziej rozdzielczych. Pomyślałem o Castle knight 4, ale to ktoś pisal na forum, że dwójki bardzo średnio zgrały się z Grundigiem, za to Elac cl 142 wprost świetnie. Koniec końców to wszystko fraszka, grunt, że teraz muzyka gra w innym wymiarze, komputerowe granie to nie była nawet namiastka. Teraz jak wracam z pracy to nie zdejmując kurtki lecę aby włączyć stereo. Bardzo wszystkim dziękuję za cenne podpowiedzi, zwłaszcz kolegom f1angel oraz jacek75. Rzecz jasna w przyszłości przy wymianie kolumn zdam juz się na Wasze sugestie, widzę, że jestem zbyt mało wyrobiony i lepiej zdać się na Was, z drugiej strony po wydaniu ok. 1500 zł trudno oczekiwać, że będę miał hi-end, ale i tak jestem zadowolony. Z światecznymi życzeniami, Robert
  10. Prolink Exclusive dokładnie, wiem, że to budżetowo no ale po pierwsze jestem narazie trochę spłukany, po drugie przejrzałem forum i ponoć to RCA nie jest jak na tą cenę takie złe. W jakiejś tam przyszłości z pewnością wymienię. A co dokładnie proponujesz do tych 150zl? Co do Fiio to bardzo możliwe, że to skok na kasę, na szczęście można w tej samej cenie kupić i na Wolfsonie lub Cirrusie, na tej drugiej kości tylko u dystrybutora.A, że zupełnie nie znam tego sprzętu, pozwoliłem sobie zapytać. Testy w necie dotycza Wolfsona i wygląda to nieźle, na Cirrusie nie znalazłem żadnej recki.
  11. Cześć, Acoustic Energy w końcu dotarły. Stan może nie jest gabinetowy, lecz wizualnie obleci. Teraz też rozumiem co potrafią zrobić kurierzy, na szczęście sprzedający wysłał w oryginalnych opakowaniach+swoje styropiany i dzięki temu jakoś przetrwały transport. No i przyszło zamawiać okablowanie. Za radą kolegi jacek75 zamiast kabla euro-czincz do wzmaka pociągnę to optykiem do dacia muse lub fiio D03. Kable głosnikowe Alphard 2,5mm, interkonekty Prolink. Fiio jest na sprzedawany na dwóch kościach: Wolfson oraz nowszej Cirrus. Cena podobna, czy ktoś z Was przypadkiem wie, jak gra Fiio na tych dwóch róznych kościach? Ponoć Wolfson jest ciut cieplejszy. Parę dni zejdzie zanim wszystko dojdzie i uda mi się to wszystko połączyć [ a czego nigdy nie robiłem}. Oczywiście nie omieszkam Was poinformować o rezultatach. Pozdrawiam, Robert
  12. No, rzeczywiście ciekawe testy oraz wyniki, a,że jestem przed zakupem tych Alphardów czekam jak sprawdzą się te 1,5mm. Rozumiem, że te testowe 4mm to te z tych najtańszych o symbolu SL-10, a 1,5 mm SL-7 ?
  13. haprzem- Voice crafty są poza moim zasięgiem A gdy już w końcu kupię kiedyś jakieś kolumny wrażeniami oczywiście się podzielę a za rady dziękuję. Zbiorę wszystkie do kupy i może w tej mojej pustej głowie coś się wyklaruje. 1fangel- nie chcę żeby wyszło na to , że Ci słodzę, ale tylko Twoja opinia powoduje, że będę starał się odkręcić te AE. Jeśli się uda pójdę za Twoją radą i poszukam coś z Dali: 350 najbardziej by mi podchodziło lecz w sprzedaży bardzo rzadko się pokazują, a czy 450 to nie są zbyt mocne do mojego metrażu? Na marginesie to Castle Knight 5 wizualnie są przepiękne, ciekawe czy w dodatku tak pięknie grają... Koledzy, zwłaszcza jacek75 pozytywnie wyrażali się o Heco Victa 701 a i Ty z grubsza potwierdziłeś ich zdanie. Opinie mają delikatnie mówiąc bardzo średnie, a i mi nie chce się wierzyć, że potrafią lepiej zagrać niż AE. Może te Heco jest bliższe moim preferencjom brzmienowym niż Acoustic?
  14. Moim zdaniem ważne jest też to, kto w jakim otoczeniu muzycznym dorastał i z czym się osłuchiwał. Ja np. jestem starszy i jestem dzieckiem winyli, dzisiejsze "dzieci" to często epoka cyfrowa. Swiat idzie do przodu, nie inaczej jest z muzyką, a czy to dobry kierunek to sprawa co najmniej problematyczna. Ze swej strony napiszę tak: nie jestem fanem wyszukanych zestawów co nieoznacza, że nie życzę ich wszystkim muzycznym pozytywnie zakręconym maniakom, dla mnie najważniejsza jest muzyka, ma być ze mną i we mnie. Gorzej odtworzona, ale ma być. Każdego dnia. Edit: 1fangel- jasne, że może Ci"zwisać", ale nie oszukujmy się, dobry z Ciebie facet, gdyby było inaczej niebyło by Ciebie tutaj, a i mnie pewnie też nie{ zauroczyłeś mnie swoją wiedzą i powiem brzydko - liczyłem na Twoją pomoc}. Pomogłes wielu ludziom którzy, daję głowę, są Ci dozgonnie wdzięczni. Co do AE: może moim atutem jest to, że nie jestem osłuchany z tak dobrymi konstrukcjami jak Dyńki czy Sonus i rzeczone AE na początek będą dobre? Sam nie wiem, wiem, że czegoś trza spróbować. Zawsze mozna sprzedać i szukać dalej, ale tak jak pisałem mogę z nich zrezygnować. Spytam Ciebie tak po chłopsku: z moimi preferancjami w co byś Ty dokładnie pocelował?
  15. Wtrącając się w rozważania o kablach i odtwarzaczach sieciowych kolego Haprzem możesz zerknąć na CocktailAudio X10. Rózne są o nim opinie, ale i cena całkiem inna niż CA. f1angel - czułem podskórnie, że nie będziesz zadowolony z mojego wyboru kolumn, a nie będę zbytnio odkrywczy stwierdzając fakt, że bardzo mi zależy na Twojej opinii. Przestudiowałem uważnie test który jest na tym portalu i wydało mi się, że może być to o co mi chodzi. Ponoć są możliwe tony niskie, średnie, jedyne co mnie zastanowiło, że mogą grać zbyt ostro {metalicznie?}. Firma też wydała mi się w miarę porządna. Na marginesie , mogę, nomen omen po "angielsku" z nich zrezygnować jeśli są całkowitą pomyłką. Kolega jacek75 nie skreślił ich jednak całkowicie. Święta coraz bliżej, i chciało by się już posłuchać Grundiga z towarzyszkami. jacek75- jasne, że kupię Alphardy. Wydatek do zniesienia, więc nie ma co żałować. Myślę jeszcze, jak pisałem wcześniej nad tą Melodiką, ponoć jest z nich fajny bas, ale i pieniądze większe a i efekt finalny bardzo niepewny więc raczej zdecyduję się na Da Vinci.
×
×
  • Utwórz nowe...