Darek_F

Hej hej, dawno mnie to nie było - byłem zajęty słuchaniem muzyki W innym dziale poprosiłem o polecenie jakiegoś głośnika WiFi do sypialni - wybór padł na KEF LSX II LT. Niestety - ucho mam rozpieszczone, bo na co dzień słucham z KEFów 105/3 podłączonych do Sansui AU-X11 lub AU-X711. Dlatego te KEFy LSX mimo, że lepsze niż jakieś Bose, JBLe itp - to jednak nie dorównują zestawowi z salonu. Dlatego myślę, żeby jednak pójść w jakieś stereo - mogę do niego ewentualnie podłączyć Chromecast Audio, bo mam jeden nieużywany. Z drugiej strony nie wiem, czy nie będzie on wąskim gardłem jeśli chodzi o jakość. Po co jest mi to potrzebne? Żeby posłuchać muzy przed zaśnięciem. Zazwyczaj jakieś lekkie kawałki Led Zeppelin albo coś elektronicznego - jakiś chillout, ambient. Źródłem muzyki jest zazwyczaj Spotify, Tidal albo YT Music. Sypialnia wygląda tak: Naprzeciwko łóżka będzie taka wisząca szafeczka o szerokości łóżka, głębokość jakieś 20 cm. Zostało to wymierzone tak, że jak się położę na łóżku, to jakieś małe głośniki znajdą się akurat na wysokości moich uszu Głębokość tej półki to 20 cm, więc sprzęt musi być taki, żeby tam wejść na głębokość. Dlatego Snasui Alpha odpada Aha, no i na tej ścianie mam też gniazdo Ethernet, więc spoko, gdyby sprzęt dało się podłączyć do LAN. Mogę rozważyć takie kombinacje: - coś co streaminguje i jest też wzmacniaczem w jednym, może mieć w sobie też radio, np. DAB+ i do tego głośniki - wzmacniacz + coś do streamingu + głośniki - ewentualnie wzmacniacz + mój obecny Chromecast Audio, jeśli uznacie, że zapewni wystarczającą jakość do słuchania z Tidal/Spotify - wtedy zostaje więcej kasy do wydania na wzmacniacz + głośniki Najlepiej niech to będzie sprzęt używany, budżet powiedzmy dwie wersje - do 5k i do 10k. Będę wdzięczny za polecenie - nigdy się tutaj na żadnych radach nie zawiodłem. A polecono mi tutaj tuner FM Sansui TU-217 (w ten sposób odkryłem tą markę), kolumny Aegis EVO 3, KEF Reference 103/4 (potem sam upgrejdowałem do 105/3). Dzięki z góry Pozdrawiam Darek

Dzięki za polecenie. Chyba kupię KEF LSX II LT - mam w domu 2 pary KEFów - 103/4 z Sansui AU-X711 i 105/3 z Sansui AU-X11 i podoba mi się ich brzmienie. Oczywiście wolę 105. KEFy jako jedyne dadzą prawdziwy dźwięk stereo i spokojnie wystarczą do tego małego pomieszczenia. Myślałem żeby zaszaleć i kupić LS50 Wireless II, ale byłyby za wielkie.

Cześć, chciałbym nagłośnić sypialnię jakimś głośnikiem WiFi - zależy mi, żeby miał streaming Spotify/Tidal i żeby po odpaleniu muzyki z telefonu nie było stałej konieczności połączenia przez Bluetooth. Sypialnia ma 12 m.kw., po lewej szafa ikea 50x200cm i drzwi, łóżko na śrrodku 160x200, po prawej drzwi balkonowe 180 cm i zasłony przez całą szerokość tej ściany. Wymiary niecałe 4m na 3m. Wstępnie zastanawiałem się nad: Sonos Five Harman Kardon Citation 500 Bluesound Pulse M coś z firmy KEF - ale tutaj wiem, że cena 2x większa niż poprzednicy. Najmniej ulubiony faworyt na pierwszym miejscu - mam taką zasadę, że wolę już kupić sprzęt audio firmy, która jest znana z audio, a dodaje różne ekstrasy w postaci WiFi - niż robić na odwrót - kupować jakiś wylansowany gadżet firmy de facto technologicznej, która nie ma tradycji w audio (Sonos). Będę wdzięczny za polecenie czegoś. Aha, słucham głównie muzyki rockowej, ale w sypialni do snu to coś bardziej chilloutowego, ambient itp. Czasem klasyka. Pozdrawiam Dariusz

Panowie, w AU-X1 i X11 mamy dwa pokrętła Power Amp Level na prawy i lewy kanał. Jakie jest ich praktyczne zastosowanie? Czy to jest jakieś usprawnienie w stosunku do jednego pokrętła Volume? Jak powinno się je ustawić? Czy warto je przekręcić w maksymalną pozycję? U mnie są ustawione gdzieś pomiędzy 1/4-tą a połową. Wtedy jestem bezpieczny że jak jakieś dziecko w domu przekręci Volume na maksa to nie dostanę zawału Ale wątpię, że taki właśnie cel przyświecał konstruktorom Sansui

Ten mój pochodzi z Japonii, więc z tego wynika, że ma transformator, którego nie da się przerobić?

Dzień dobry, w zeszły weekend stałem się posiadaczem Sansui AU-X11. Na razie nie gra u mnie - zawiozłem go na przegląd do zaufanego spacjalisty. Mam do niego transformator 100V i tak planowałem go podłączyć, a wspomniany specjalista zapytał czy nie chciałbym go przerobić na 220/230V. Podobno w niektórych wzmacniaczach wystarczy w środku przestawić jakąś zworkę i wtedy przestawiamy napięcie. Jak to jest rozwiązane w Sansui? Czy ktoś z Was przerabiał swoje wzmacniacze? Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że lepiej dołożyć zewnętrzny transformator, który przy okazji będzie ładnie stabilizował napięcie, niż ingerować w bebechy i przerabiać na 230V.

Na czym polega ta różnica w dźwięku? Chodzi tylko o subiektywne odczucia, czy któryś z nich jest obiektywnie lepszy?

Cześć, Czy może mi ktoś powiedzieć czym różnią się od siebie Sansui Alpha 907 XR i DR?

Moje z castoramy są Ale już nie rozpoczynay kolejnej dyskusji, która obecnie się toczy chyba we wszystkich językach świata na każdym forum audio

Myślę, że większość ludzi tutaj oczekuje, żeby dźwięk był jak najwierniejszy Poczytam o tych kablach, dzięki za podesłanie. Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenie z kablami Kimber albo Furukawa?

To jakie kable polecacie żeby nie były najsłabszym ogniwem zestawu?

Postanowiłem kupić te KEFy - sprzedający jeszcze dorzuca kabel Van den Hul CS-122 Hybrid - czy ktoś ma coś podobnego w swoim zestawie?

Gra tak, jak lubię Nie mam doświadczenia w opisywaniu charakterystyki dźwięku, więc moja wypowiedź za wiele nie powie Ale lubię w tym połączeniu to, że ładnie gra na niskiej głośności. Niektóre kolumny muszą grać głośno, żeby rozwinąć skrzydła, a te nie - grają fajnie nawet wtedy, gdy grają cicho. I co najważniejsze, bas jest przyjemny w odbiorze, nie przytłacza i nie przesłania reszty dźwięku. Ciekaw jestem czy inne kable głośnikowe by coś zmieniły. Obecnie mam najzwyklejsze z Castoramy.

Dzień dobry, czy ktoś z forumowiczów słuchał kiedyś Sansui z kolumnami Kef 107/2? Albo 105/3? Jeśli tak to z którym wzmacniaczem? Jestem bardzo ciekaw, jak to gra. Ja obecnie mam Sansui AU X711 i Kef 103/4 - które mi doradzono właśnie na tym forum

Udało mi się kupić B&O Beoplay H7 za 599 zł na Allegro - nie działa bluetooth, ale za tę cenę nawet jak po kablu będę słuchać to warte zakupu. A jak coś to może ktoś się znajdzie w Krakowie, kto je naprawi.