Jeśli chodzi o tanie amplitunery i tanie wzmacniacze to bajkami są informacje o jakoby zgubnym wpływie wbudowanego radia na ich brzmienie. Dawno potwierdzono to w testach , że w sprzęcie budżetowym rozdzielanie tych elementów nie przynosi żadnych plusów. Koszt budowy osobnego tunera i wzmacniacza jest większy niż ich połączenia. Za to niekoniecznie zawsze amplituner musi być zawsze tańszy niż suma cen 2 klocków. Ostatnio osobne tunery stają się coraz rzadsze. Czasem radio FM wbudowuje się w CD. Creek ostatnimi czasy wypuścił wzmacniacz który można wyposażyć w kartę tunera. Osobiście uważam że w sprzęcie audio lepiej radio FM zastąpić radiem internetowym lub satelitarnym. Cyfrowa radiofonia DAB-T jest również dostępna dla abonentów Cyfrowego Polsatu. Większy głośnik nie musi zawsze zapewnić lepszego basu, ale często tak jest. Sporo zależy od jego budowy. 22 cm STXa i 17 lub 18 cm średnicy oznaczają głośniki o wielkościach membran takich jak 20 i 16 cm z Tonsilu (stare głośniki). Nawet jeśli chodzi o bas wolałbym głośnik mniejszy z MX-140. Lowthery i inne głośniki szerokopasmowe kiepsko sprawdzają się przy dynamicznej muzyce takiej jak rock czy metal. Kondensatory elektrolityczne mają sens szczególnie jako C2 i C3. Powinny to być jednak kondensatory bipolarne. W C1 lepiej zainwestować w kondensator foliowy. Będzie miał on największy wpływ na brzmienie kolumn. Jego stosunkowo niewielka wartość sprawia że nie będzie musiał kosztować kroci. Z czasem można poeksperymentować wymieniając go na innego typu. Można tu użyć kondensatorów metalizowanych MKS (poliestrowe), MKP (polipropylenowe), poliwęglanowe, polistyrenowe lub z okładkami z folii metalowej. Jest ich wiele rodzai i pochodzące od różnych producentów mogą zapewnić inny rodzaj brzmienia.Właśnie ten kondensator (C1) powinien być najlepszy. C2 jest również ważny. W tym przypadku czasem dobrze sprawdzają się dobre kondensatory elektrolityczne. Nie zawsze kondensator droższy musi lepiej sprawdzić się w naszym sprzęcie. Czasem może okazać się że elektrolit dobrze sprawdza się w torze głośnika wysokotonowego , jeśli głośnik daje dość zapiaszczone wysokie tony lub (i) niezbyt dobry wzmacniacz brzmi zbyt siarczyście. Każdy element zwrotnicy może mieć wpływ na brzmienie całości sprzętu. Myślę że dobrym wyborem były by jako C1 MKP Jantzen Cross-cap 3,9 uF będzie kosztował jakieś 8 zł/szt (22uF to już 20zł). Jeśli chodzi o pobór mocy wzmacniacza , to należy sie liczyc z tym ze włączony amplituner wielokanałowy bez względu na to czy pisze na nim że moc pobierana to 250 czy 750 W ( sa to wartości maksymalne pobierane z sieci ) bedzie pobierał około 50 W nawet kiedy nic nie gra i niewiele wiecej kiedy gra niezbyt głośno. Wzmacniacze stereofoniczne maja często wieksze odchylenia poboru mocy od jakiejś normy. Czasem będzie to kilkanascie wat a w innym kilkadziesiąt. Sporo zależy np. od budowy transformatora. Kiedy pisałem o niesmacznym żarcie chomika1982 nie nalezało tego brać zbyt dosłownie. Człowiek chce zbudować cos taniego, a ten pokazuje odnośnik do sprzętu hi-end na youtube ni z gruszki ni z pietruszki. Do tego taki który jest adresowany do ludzi o specyficznym guscie muzycznym. Czasem bardzo komiczne są sytuacje kiedy ktoś usiłuje cos takiego naśladować używając głośników które sie do tego nie nadają i buduje fikuśne kolumny kompletnie bez sensu. Ma do tego prawo, bo kto miałby mu tego zabronić. Znam przypadek kiedy 3 osoby zamówiły u stolarza obudowy tubowe i zamontowały w nich głośniki Visatona przewidziane do obudowy zamknietej lub labiryntowej. Wydali na to dość sporo. Problemem było potem jak sie tego pozbyć żeby odzyskać wyrzucone na to pieniądze. Przyznaje że mogło to zabrzmieć zbyt ostro (ten niesmaczny żart)