
lary87
Uczestnik-
Zawartość
72 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez lary87
-
Revo Dziekuję za propozycje, ale w pierwszym poście zapomniałem dodać że zależy mi na standach w ktorych da się zamaskować kabel głośnikowy. Jacek75 Tak, dokładnie chodziło o blutac, dzieki. Jeśli chodzi o używane standy nie widzę problemu, cały zestaw mam w końcu używany oprócz kabla głośnikowego ☺ Już oglądałem te stylusy ale tam jest taki problem że są tylko wysokości 60cm albo 80cm, a mnie zależy aby miały one 70cm. Simson Dziekuję za rady odnośnie podstawy górnej o to się martwiłem najbardziej. Myślę że bezpieczny rozmiar to 20cm szerokosci i 30cm głebokości. Co o tym myślicie?
-
Witam wszystkich serdecznie, Tak jak w temacie, szukam podstawek, standów pod kolumny Magnat quantum 673, Po wielu stoczonych walkach i szukaniu swojego budżetowego zestawu stereo wybór padł (póki co), na zestaw Pioneer A-30 + Pioneer PD-30, Magnat quantum 673, kable głośnikowe Alphard Da Vinci SL-10, interkonekt Monster Cable Interlink 400 Mk II Brakuję tylko standów pod kolumny, znalazłem cos takiego: http://allegro.pl/standy-sng-st2-podstawki...6182365472.html Proszę o radę co o nich myślicie?, czy górna podstawa standu może być mniejsza od podstawy kolumny?, czy lepiej gdy są takie same?, a może lepiej gdy górny blat jest większy od podstawy kolumny? Stojaki nie chcę aby były pod konkretny model kolumn, bo pewnie będą często zmieniane. Jeśli możecie polecić jakieś inne, byłbym wdzięczny, ważne aby miały ok 70cm wysokości. Kiedyś wpadło mi w oko na forum jak kolega Jarek, poleca cos w rodzaju plasteliny jako łączenie podstawy kolumny z górnym blatem, ale nie pamiętam jak to się zwało Z góry dziękuję za odpowiedzi.
-
Jeśli dla Ciebie 70km to niezbyt dużo, możesz przyjechać do mnie posluchać Nad 326, oraz Pioneera A-30 z kolumnami Melodika BL-40. Z czego Nada C326BEE mam do sprzedania
-
Jeśli chodzi o recenzje to zbytnio bym się nimi nie sugerował, wydaję mi się że są sponsorowane przez producentów. Np. taki Denon pma720 w recenzjach zbiera pochlebne oceny, a miałem go okazje ostatnio posłuchać i jak dla mnie jest on kompletna porażką. Kolumny Pylon Pearl 25 grają u mojego brata, podoba mi się ich brzmienie, szczególnie w takiej cenie. Dla siebie wybrałem jednak kolumny Melodika BL40, bardziej mi podeszły. Nikt Ci nie pomoże w wyborze sprzętu, musisz sam udać się na odsłuch i posłuchać jak grają. To co mnie się podoba może Tobie nie podobać się wcale.
-
Witaj, Miałem przyjemność słuchać przez dłuższy czas kolumn Pylon Perl 25, więc myślę że 20 nie będą się bardzo różnić. Testowałem je z klasycznymi wzmacniaczami stereo, Pioneer A-30, Yamaha AS-501 i NAD C326BEE. Z całej tej trójki najgorzej "dla mnie", zagrała Yamaha, dźwięk był dość szczegółowy z fajną podstawą basową, ale grała ona zbyt jasno, góra pasma była zbyt ostra i męcząca. Na drugim miejscu był Pioneer A-30, grał on dość podobnie do Yamahy, miał zdecydowanie mniej basu, ale góra przynajmniej nie była bardziej stonowana i nie przeszkadzała. Najlepiej dla mnie zagrał NAD, bardzo solidna podstawa basowa, dźwięk dużo cieplejszy od yamahy i pioneera, jeśli chodzi o szczegóły było ich trochę mniej, ale instrumenty nie zlewały się. Góra pasma dużo łagodniejsza i przyjemniejsza, ogólnie dobra dynamika i fajna scena stereo. Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, nie wiem jak zagrają amplitunery stereo. Najlepiej jak sam wybierzesz się na odsłuchy, każdy lubi inny dźwięk. Pozdrawiam.
-
Pieniędzy nie wzieli, bo jak twierdzą nie znaleźli żadnych nieprawidlowości w działaniu, więc w tym nie problem. Jutro go odbiore dziś tylko do mnie zadzwonili, że jest do odbioru i jest w pełni sprawny. Gościu chyba nie bardzo ma pojęcie o wzmacniaczach. Ehhhh.
-
Dzis wzmacniacz wrócił z serwisu z ekspertyzy, Pan nie stwierdził żadnychh nieprawidłości w działaniu, co prawda serwis taki mało profesjonalny, ale myślałem że znajdzie przyczyne.
-
A jest tu na forum taki fachowiec z Śląska może? tylko że ja nie chcę zmieniać oryginlnego brzemienia wzmcniacza. Nie wiem czy nie sprzedam tego zestawu i poszukam czegoś innego, bo już widzę ile w serwisie mi skasują za naprawę i szukanie co jest nie tak...
-
Rozumiem.A czy te moje zmęczone kondensatory mogą być przyczyna iż lewy kanał gra ciszej (gorzej)?, bo głównie na tym mi zależy aby to naprawić. Kondensatory od góry nie są wybrzuszone.
-
A czy zmiana tych kondensatorów może wpłynąć na fabryczną zmiane brzmienia? Na allegro widze te kondensatory, ale firmy sa dla mnie zupełnie obce, oprócz panasonica. Te błekitne co ja mam to są fabrycznie montowane przez grundiga?, czy były juz wymieniane? Widziałem kiedys na aukcji V4 i z tego co pamiętam to one były czarne. Monster juz do mnie jedzie. Potencjometr balance został przesmarowany preparatem kontakt - poprawy nie ma.
-
Niestety ale zwrot do sprzedawcy juz nie wchodzi w grę, 7 dni gwarancji rozruchowej juz dawno mineło, a ja zorietntowałem się trochę za późno...
-
Ciezko znalezc takie kondensatory o takich samych parametrach. Ewentualna ich wymiana ile moze kosztowac w jakims serwisie nieautoryzowanym? Dzis znalazlem interkonekt monster interlink 400mkII i juz go zamowilem, mam nadzieje ze to nie jakas podrobka. http://olx.pl/oferta/monster-cable-interli...html#ce394ca870
-
Na 5 zdjeciu na duzych kondensatorach widac od spodu jakby cos z nich wyciekalo
-
Witam, zamieszczam zdjęcia wzmacniacza od środka. Widzicie może coś niepokojącego, lub ślady po naprawie jakiegoś magika? O ile dojście do potencjometru regulacji balance jest łatwo dostępne, tak dojście do pokrętła regulacji dla mnie juz jest za trudne, aby się do niego dostać Proszę o usunięcie posta nr 69
-
Próbowałem już zamieniać kolumny stronami, również próbowałem przepinać kanał lewy na prawy, zawsze dzwięk wychodzący z prawego kanału jest dla mnie gorszy (czyt. mniej pełny, płaski, przytlumiony). Juz nawet kolumny wystawiałem na sam środek pokoju żebynie staly blisko ścian, ale nie pomogło. Możliwe że mamy taka samą wade słuchu Jutro lub pojutrze postaram się rozkręcić piecyk i wrzuce fotki, może zobaczycie coś niepokojącego, a preparat również postaram się zakupić. Chociaż problem z wyświetlaczem ustapił
-
Wyświetlacz juz sam się nie wygasza, klikałem 5 minut od przycisku wyświetlacza i pomogło Lewy kanał gra minimalnie głośniej od prawego, ale dodatkowo gra on troche inaczej, według mnie lepiej gra lewy takim żywym pełnym dźwiękiem, prawy natomiast jest jakby przytłumiony i słychać w nim mniej szczegółów. Na początku myślałem że mam wade słuchu, ale żona potwierdza moje przypuszczenia.
-
Całkiem możliwe że się właśnie zwarł, gdy np. wkładam inna płytę lub przerzucam piosenki to aktywuje się wygaszanie ekranu, ja jednak chciałbym aby cały czas świecił, zresztą niesłyszę najmniejszej różnicy gdy jest on zgaszony hehe Trzeba będzie próbować i poklikać może pomoże. Zauważyłem jeszcze jedna rzecz która spędza mi sen z powiek, a mianowicie lewy kanal gra troszkę głośniej niż prawy. Próbowałem przepinać kable od nowa, wszystko jest dobrze poskręcane. Usłyszałem to przy normalnym słuchaniu muzyki, później spróbowałem kręcić potencjometrem balance i przy ustawionej jednakowej glośnosci, przekręcając potencjometr na lewy kanał jest on rzeczywiście glośniejszy niż po przekręceniu na prawy. Co może być tego przyczyną?
-
Co do buczenia głosników to rzeczywiście problemem były źle posegregowane kable i że dotykaly się wzajemnie, po uporządkowaniu jest prawie niesłyszalne. Z interkonektem sie jeszcze wstrzymam, w koncu musi sie trafić krótszy. Mam jeszcze pytanie, a szczególnie do f1angel, odnośnie odtwarzacza CD3, po jakims czasie wyświetlacz sam sie wygasza mimo iż ustawione mam na przycisku ON że ma być włączony, czasem świeci dlugo czasem po zmianie piosenki sam gaśnie, troche mnie to irytuje, mozliwe że jest cos uszkodzone?, chciałbym aby on świecił cały czas a nie wygaszał sie kiedy mu sie podoba.
-
A czy taki 2- metrowy kabel nie zagra gorzej niż taki sam np. 50cm?
-
Odświeżam.
-
Poluje na tego monstera, na hifi znalazlem monster interlink reference 2, ale niestety za drogi 320zl. Na olx jest monster interlink mkII ale 2-metrowy za 130zl, więc chyba troche za dlugi. http://olx.pl/oferta/sprzedam-kable-monste...html#ce394ca870 Mam jszcze pytanie odnośnie funkcjonalności pilota od zestawu fine arts, wiekszość funkcji dziala jak np. podglaszanie, sciszanie, zmiana piosenki, wybór źródła. Nie działa natomiast przewijanie piosenek (da sie tylko z odtwarzacza), oraz wybor piosenek po numerze od 1-0. W załaczniku zaznaczyłem na zdjęciu które przyciski wogóle nie reagują na wciśniecie. Chciałem jeszcze zapytac, po właczeniu wzmacniacza słychać buczenie w głosnikach gdy nie gra muzyka, nawet gdy potencjometr jest praktycznie wyciszony, gdy sie podglaśnia buczenie jest coraz większe, czy to normalne?
-
Witam, co do ustawienia kolumn to cały czas coś zmieniam, przestawiam i poprawiam, wiem że od tego bardzo dużo zależy. Dywanu raczej nie bede mógł wstawić (żona mówi stanowcze nie). Przejdźmy do moich wrażeń. Pierwsze podpięcie jeszcze bez kabli da vinci, zwykłe miedziane 2,5mm (2,70zl za metr), dźwięk nie zachwycał, bardzo duzo basu ale zamulonego, męczącego- takiego który mnie sie nie podobał, tony średnie bardzo malo słyszalne tak jakby bas zlewał wszytko w jedną całość nie było dobrej separacji instrumentów, gitary które grały na drugim planie praktycznie niesłyszalne, jedynie tonom wysokim nie miałem nic do zarzucenia. Ogólnie byłem załamany jak zestaw gra, oczekiwałem czegos wiecej, byłem pewien ze kabel Da Vinci nic tu nie zmieni, szczerze nie wierzylem że kabel może miec taki duży wpływ. Drugie podpięcie juz na kablach Da Vinci lecz w dalszym ciagu na interkonekcie prolinka, puszczona piosenka "Libre Soy - Martina Stoessel", głównie na niej skupiałem swój odsluch, juz od pierwszych dźwięków słyszalem że jest duzo lepiej, średnie tony wkońcu wyszły troche do przodu i były słyszalne, separacja instrumentów dużo lepsza, bas juz nie był tak rozlany i nie przykrywał wszystkiego, a przede wszystkim nie męczył. tony wysokie dalej bez zarzutu. Teraz napiszę co bym chciał poprawić, przede wszystkim chciał bym troszke mocniejszy bas, nie lubię kręcic potenciometrem i go dodawać, próbowałem sluchac również z funkcja loudnes, wtedy basu jest bardzo dużo ale wszystko wydaje sie wtedy takie sztuczne i nienaturalne. zależy mi jeszcze aby poprawić srednice i wyciągnąć ją jeszcze bardziej aby było jej więcej, tonów wysokich nie chce zmieniac a juz napewno nie chce ich bardziej podkreślać, są juz one na pograniczu, gdyby było ich wiecej męczylbym sie. Czytałem dużo wątków w których padało haslo interkonekt i myśle że do moich potrzeb sprawdziłby się kabel Monster interlink, co o tym myślicie? Przy okazji chciałbym bardzo podziękować osobą które się zaangażowały w ten temat i służyły mi pomocą i radami, szczegolnie chciałem podziekować: f1angel, jacek75, oraz zieluwid.
-
Witam, jestem juz po pierwszym odsłuchu. Gdy sie juz oslucham napiszę pare groszy o tym, póki co jest nieżle, choć chcialbym trochę zmienić lecz o tym później. Na tą chwile podłaczony jest wzmacniacz, cd, głośniki, kable glosnikowe to oczywiście Da Vinci 4mm, a interkonekt to prolink za 20zł i coź czuje, że jest on najsłabszym ogniwem i trzeba go będzie szybko wymienić. W załaczniku przesyłam zdjęcie jak to sie prezentuje.
-
W takim razie sobie go odpuszczam. Właśnie przed chwila przyszedl zestaw fine arts, ale poki co czekam na kable głosnikowe. Funkcja Tape Edit w cd3 do czego służy? wszystkie diody są podswietlane, zarówno we wzmacniaczy jak i cd, wszystkie po naciśnieciu swiecą, tylko ta oda Tape Edit jest caly czas zgaszona (uszkodzona?) A ten kabel jest dobry? http://allegro.pl/qed-qnect-4-i5001000514.html
-
Panowie, a więc jade dzisiaj odebrac ten oto kabel http://olx.pl/oferta/interkonekt-monster-i...html#51f4d08d9c Powiedzcie mi tylko czy nie wygłada on jak podróbka?, czy to jest monster interlink 400? (sprzedawca mówi że nie wie, bo ma go 15 lat) Chyba powinien pasowac do moego zestawu?, czytałem inne watki i był on polecany o fine arts v3 i cd3, tylko z innymi głośnikami.