Cześć, Myślę ostatnio o kroku naprzód, jeżeli chodzi o jakość dźwięku. Do klocków Yamaha Pianocraft 640 używam obecnie Tannoy Mercury V4. Po przejściu z zestawowych monitorów nastąpiła spora poprawa, ale...no właśnie, jest kilka "ale". Przy muzyce spokojnej, czy delikatnej elektronice jest całkiem fajnie. Natomiast dźwięk "rozmywa" się przy ostrzejszych rockowych rytmach (Paradise Lost, Rammstein). Bas także czasami wydaje się płytki. Dlatego też postanowiłem zamienić Pianocraft na jakiś bardziej zaawansowany zestaw pasujący do moich V4. Czytam ostatnio o Yamaha A-S501, Denon PMA720 oraz Marantz PM6004. Nie ukrywam też, że słucham czasami radia i w grę może wchodzić też Yamaha RS 700. Czy powyższe typy mają sens i poprawią mocno jakość dźwięku? Dodam, że pomieszczenie to otwarty salon ok. 30m. Muzykę, jaką słucham to głownie alternatywa, od DM, po Moonspell itp. Z góry dziękuję za podpowiedzi