Skocz do zawartości

czubsi

Uczestnik
  • Zawartość

    808
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez czubsi

  1. Adam w zasadzie to jesteśmy umówieni żeby tego co dotyczy modyfikacji nie udostępniać ale fakt że nie ma części powoduje, że te ustalenia tracą sens. Zdjęcia i tak pokażą tylko część... Najważniejsze są proporcje różnych elementów względem siebie w kluczowych miejscach. Dobór części jest ściśle określony (przez samo Sansui) nie ma tu żadnej dowolności. Sam wiesz co to znaczy precyzyjnie zestroić kolumny, z tą końcówką jest podobnie.... Wyciągnąć z niej trój wymiar precyzyjną lokalizację, właściwy volumen i masę a przy tym zachować jej urok, intymność i blask to zabawa która kosztowała masę godzin prób i wielu wyrzeczeń... No ale są i basta! 

  2. Być może Piotrze, że masz rację ! Nie oznaczam folderów imionami i potem i się myli a stary już jestem 🙂 Tak czy siak wszystkie modyfikacje B2301L są w mojej ocenie świetne choć - fakt faktem różnią się od siebie szczegółami.

    P.s.

    Kur... wychodzi na to, że nie mam żadnej dokumentacji z Twojego wzmacniacza , żadnych zdjęć notatek ... Masz Piotrze jakieś materiały ???? Dawałem Ci coś ??? Mam foldery z modyfikacji ale żaden nie wydaje się Twój - raczej nie miałeś nadpalonych brązowych rezystorów  Riken na wyjściu bo wydaje mi się , że to w Michała końcówce. 

  3. Czas na upgrade 2301L ??? A skąd części mój drogi????  Koszt części do ostatniej modyfikacji 907 DR wyniósł sporo ponad 4 tys.... Druga sprawa, że modyfikowanych B2301L jest już 3 oraz jedna B2301 i.... wystarczy 😀 nie wszyscy muszą mieć to samo. Jeśli Cię stać, a mniemam że nie masz z tym problemu to największą przeszkodą jest zdobycie części - w mojej (czyli Andyego) zmieniłem ponad 100 elementów... O ile Rikeny może jeszcze gdzieś by wygrzebał za kosmiczne pieniądze to Black Gatów już nie ma szans dostać... 

     

    P. s

    AU07 słuchałeś ustawionej w punkt z topowym źródłem Esoterica i na SF elipsa więc nie dziwię się żeś odpłynął 😀

  4. Hahaha czarnej???? To nawet wiem gdzie jakiego egzemplarza i u kogo 😀😀😀

    B2301 nie gra tak jak mówisz jest bardziej "szare", w brzmieniu, ma mniej kolorytu rozdzielczości wigoru itd...  B2301L to w zasadzie nic innego jak mod B2301 ja ten mod jeszcze znacznie rozszerzam... 

    U mnie AU07 stoi i się kurzy ale sprzedać nie bardzo chcę.... 

  5. Piotr-piotr

    Co żeś się tak rozkręcił???? 

    B2301 bez l?  A po cholerę skoro masz z l???? A 907 limited nie chcesz???? 

     

    Adam 

    Uważam, że kolega i Ty macie dobry słuch i co najważniejsze podobny gust jak ja. No a teraz sobie wyobraź dr bez tych ułomności jakie odczułeś w konfrontacji z b/c2302 i z większą hologramią na scenie no i... masz dr po modzie 😀.

    Piotra b2301l to "średni mod" bez fajerwerków, po prostu solidna podstawa uszlachetniająca konstrukcję, nie mieliśmy budżetu na wariactwa z kondensatorami ale rezystorami owszem zrobiliśmy co należy... Ściągnijcie na testy Andyego z jego b2301l mod ale dopiero jak ją przejrzę bo ma małe usterki ostatnio. Zobaczycie do czego można dojść z Sansui... 

  6. W sumie nachodzi mnie też pewna refleksja... Zważywszy na fakt iż forum ma być opiniotwórcze czasem trudno dobrać właściwe słowa by opisać możliwie subiektywnie swoją ocenę. Mi jest jeszcze trudniej z uwagi na wiele osobistych sympatii jakie łączą mnie z kolegami z forum.. Ale wyobraź y sobie, że

    - Kolega dokonujący oceny nie jest dobrym znajomym 

    - Słucha zestawów w odwrotnej kolejności 

    itd itd

    Może wtenczas owa neutralność składu b/c2302 zostać nazwana jako pewnego rodzaju powściągliwość czy nieśmiałość a idąc dalej mogłoby się okazać że to nie b2301l ma czegoś więcej czy bardziej a w zasadzie to b2302 czegoś jakby ma mniej... Tak się składa że ta owa neutralność powodowała że zestawy te są trudne do akceptacji na tzw zawsze... Adam Ty mas, to z, częście że na wyciągnięcie ręki masz człowieka od kolumn i on spokojnie do stroi Ci je pod ten zestaw ale ma to też swoje złe strony gdyż wtedy taki set jak b/c 2105 geajazno podczas gdy to w mojej ocenie jeden z najciemniej grający zestaw sansui jaki znam... Oczywiście to moja ocena i moje doświadczenia ale trudno nie odnieść wrażenia że wielu uznało 2302 za raczej nieśmiały dostojny przysadzisty i bez nadmiernej chęci do wyrażania emocji. Winę za to uważam ponosi głównie pre.... Czy da, się b2302 uznać za sprzęt marzeń???? Ależ oczywiście wystarczy ją spiąć z c2301 i dobrać właściwe kolumny - jak np kolega Wuwuzela no i świat się zmienia 😀 Oczywiście to moja i tylko moja opinia ale nie bez powodu jednak wybrałem samą suwerenną B2301 w której dostrzegłem niesamowity potencjał no i modyfikację pokazały, że chyba coś w tym jednak jest 😀 b2302 modyfikować się nie da i wszelkie próby tego typu doprowadziłyby do zniszczenia tego co on sobą reprezentuje. Zatem albo droga poszukiwań towarzystwa do b2302 albo modyfikacja b2301l... I to i to to ciężki chleb... 

  7. Co do samej b2301l - zgadzam się choć musiałbym wiedzieć która to (czyja) końcówka! Wszystkie, które modowałem są z tego co wiem nadal w rękach ich właścicieli i raczej to nie była ta "moja własna" której Andrzej raczej z rąk już nie wypuści (ponoć zostanie z nią skremowany :-)) wszystkie były modowane nieco inaczej i każda trochę inaczej strojone na co wpływ miało wiele czynników a głównie dostępność części no i ogólna wartość wydanych na części pieniędzy... Co do teamu b2302 z C2302 - zgoda, razem to gra neutralnie ale cóż się dziwić skoro to w zasadzie zmodowane DR na sterydach 😀 Co do teamu B/C 2301lmod też się zgodzę bo końcówka była modyfikowana jako suweren i aby pre osiągnęła jej walory też musiałoby mieć podrasowane tor zatem nie dziwi że psuje to co udało się modem w końcówce wyciągnąć 😀 Brakuje mi tu tylko dwóch pozostałych przypadków czyli samej b2302 oraz teamu C2301 z B2302! No i bardzo zależałoby mi by to wszystko pospinać moimi drutami.... Może kiedyś, jak dożyję... Napisz mi Adam na priv czyja to B2301l bo coś mi tu nie do końca... Zrobiłem ich 4 i wiem gdzie są wszystkie więc... Spotkałem się już z tym że ludzie podpierają się mną bo dotknąłem ich wzmacniacz... 

    P. S. 

    Niedaleko w sumie od Ciebie są modyfikowane 907Dr oraz 907lextra może uda, się kiedyś zaprezentować porównanie z teamem B2302??? Dla wielu mogłoby to być doświadczenie niezwykle bogate we wnioski 😀 Takiego zakresu jak zastosowałem w DR trudno szukać nawet w B2302 zatem na pewno byłoby ciekawie zwłaszcza że zawsze szczególną uwagę zwracałem na tym żeby z Sansui nie zrobić czegoś innego a jedynie otworzyć i sprecyzować to co stworzyli ich konstruktorzy. 

  8. Manipulujesz faktami. W Twojej wypowiedzi podajesz cenę załóżmy że uszkodzonej B2301 a zaraz piszesz o b2302 w cenie 15 czyżby też uszkodzonej????... Uszkodzona B2301 za mniej niż 10... tzn ile konkretnie bo np jeśli uszkodzenie to spalone trafo to nie wiem czy taki złomik (wtedy raczej tylko na części) ma sens i za 3 tys a musisz wiedzieć że te wzmacniacze tak miały.... Sens jest kupić uszkodzony ale żyjący! To zmienia postać rzeczy! Odpuśćmy ten temat bo idzie to w dziwnym kierunku... 

    Reasumując B2301 i B2302 oba zasługują na uwagę a ceny pozostawmy przypadkowi, szczęściu, popularności, stanowi zachowania, koneksjom rodzinnym, wyznaniu..... 

  9. Obydwa stare 

    W ostatnich egzemplarzach B2301 zastosowano metalizowane rezystory amtrans i parę innych nowości co jest trochę zaskakujące... Te wzmacniacze grają bardziej nazwałbym to energicznie od starszych wersji zatem ważne tak naprawdę by wiedzieć dokładnie co się kupuje!  Co najmniej jeden z tych wzmacniaczy jest w Polsce - wiem bo był u mnie 😀

  10. No i czego tu nie rozumiesz???  Tego że b2302 jakiś pacjent jeden z drugim za 30 tys. Wystawia??? Przeczytaj dokładnie co napisałem! Myślę, że mnie opatrznie rozumiesz. Napiszę tak :  Gdyby obie były po 15 tys. ja wybrałbym b2301l co wcale nie oznacza że obie nie są warte tych pieniędzy! Ja wybrałbym tak świadomie znając obie konstrukcje natomiast większość wzięłaby b2302 z przedstawionych wcześniej pobudek... Po to jest forum by pewne niuanse tłumaczyć. Oba wzmacniacze mimo, że wyglądają podobnie to jednak trochę 2 różne koncepcje..

     

    Mało tego B2301 i B2301l to również dwa odmienne światy... no ale dla wielu to tylko jakiś tam mały dodatek... Tymczasem ten mały dodatek to podobny zakres jaki dzieli MR od AU07... 

  11. 21 godzin temu, Piotr-Piotr napisał:

    Z tego co pisze Czubsi  to 2301L  powinieneś kupić poniżej 10 tyś , moją 2302 wycenil poniżej15 tyś  i tyle by nie dał więc to nie jest droga zabawa . 

    W dzisiejszych czasach audio to bawimy się za grosze . I niech tak będzie , jeżeli znajdziemy fachowców na Ukrainie za 30 % stawek naszych serwisantów to będzie już najlepszy sen audiofila.

    Co Ty piszesz??? Konia z urzędem jak znajdziesz naprawdę DOBRĄ B2301L w cenie poniżej 15 tys.... Nie podciągaj moich słów na siłę do swoich wniosków. B2302 dla mnie jest konstrukcją gorszą od B2301L i tyle !!!!! Ale to moje odczucia i moje zdanie!   B2302 odzyskuje wigor przy innym niż dedykowane pre czyli np C2301. Śmiem też twierdzić, że lepiej brzmi z C2105 niż C2302... Wiem, że dla ludzi więcej od rozsądku znaczy prestiż i chcą mieć najnowszy, najwyższy naj naj naj... ale ja nie wszyscy... 

  12. Mariusz ja też ale b2302 i C2301 

    C2302 jest ładne i naprawdę dobre ale z tą końcówką gra ciemno, ociężale i bez wigoru. Z całego zestawu dosłownie ucieka życie... Nie sądzę by taki był zamysł.... W zasadzie ciężko pojąć różnicę jaka dzieli te zestawy czyli C/B2301 i C/B2302 jeśli chodzi o budowę - to niemal dwa różne światy... Jeden na zasadzie - idziemy na całość a drugi - tniemy koszty panowie.... Dopasujcie sobie który jest który... 

    B2302 wraz z C2301 wykorzysta w pełni swój potencjał i o to myślę chodzi. Żeby było bardziej precyzyjnie : oba zestawy to absolutny top (i to nie tylko w obrębie marki) chodziło mi jedynie o wskazanie pewnych jak dla mnie dziwnych zabiegów jakie towarzyszyły powstaniu C/B2302

  13. Jest jeszcze lepsze rozwiązanie   źródło ze sterowanym wyjściem np Esoteric K05 😀 mogę Ci okazyjnie sprzedać 😀 jeśli chodzi o pre c2302 to dłużej będziesz szukał niż kolibra na opolskiej wsi... Zapłacisz majątek i będziesz średnio szczęśliwy... Szukaj raczej c2301 po renowacji, i lepszy i tańszy... 

  14. Nawet nie tyle słuchali co nadal mają 🙂

    AU07 - do bólu prawdziwy bez cienia przerysowania czy woalowania ale nie jest "obdarzony" przy tym jakimś wyostrzaniem czy przesadnym eksponowaniem czegokolwiek. Wzmacniacz zasługuje w pełni na miano referencyjnego no i stąd ta cena ... Mamy w nim wszystko skrojone na miarę i to w sposób z najwyższej półki.

    907limited - ma nieco grubszą kreską naznaczony całokształt , jest mniej jasna od AU07. Ma swój charakter , przy mosfetach mimo wszystko zachowała cechy typowe dla bipolarów. Czytelny i klasowy przekaz - w zasadzie niczego mu nie brak - dla mnie to również wzmacniacz referencyjny choć trudno znaleźć w naprawdę dobrym stanie ... Trochę mnie dziwią jego ceny w porównaniu do AU07- ale myślę, że wynika to z tego o czym pisałem - stan tych urządzeń ... Miałem ich kilkanaście i w zasadzie sam kupiłbym tylko 2 z nich ... (jeden jest u mnie :-)) ... Nie wiem czy uwierzycie ale to on u mnie gra cały czas , AU07 nie włączyłem od 11 miesięcy ....

    IMG_20240217_134740.jpg

    • Lubię to 3
  15. Jeśli już jest obiecująco to będzie tylko lepiej 🙂 907DR przez wielu uważany za najbardziej wyrównany model Sansui , niczego nie dodaje ale też niczego nie odejmuje - świetny do budowania dobrego i wiarygodnego systemu audio. Z ostatnich obserwacji DR wiem, że ma zdecydowanie większy potencjał w basie niż wcześniej sądziłem - nie dzieje się to jednak kosztem reszty pasma czy zaburzeniem właściwych proporcji w dźwięku. Świetny model do podciągnięcia Rikenami - jak dla mnie modyfikowana DR jest jednym ze wzmacniaczy zwanych u mnie "docelowymi" ...

  16. Ma sens choć spotkałem się już z tyloma tłumaczeniami tych oznaczeń, że głowa boli. Pierwszy objaśniał to niejaki Kuramochi ale zaraz potem na australijskich forach pojawiły się inne określenia... Czort wie jak jest naprawdę może faktycznie na broszurach określenia są 1 do 1 z zamysłem nazw modeli? 

  17. Ja zrobiłem rca i głośnikowe no i jest bardzo obiecująco. Rca grzały się w sposób dosłownie tragiczny ale w końcu wszystko zaczęło oddychać, potem zrobiłem jeden gło#nikowy i przez jakieś 10 dni porównywałem z drugą kolumną. Głuchy by usłyszał, że idzie to w ciekawym kierunku. No to zrobiłem drugi. 

  18. W ostatnim czasie testuję nowy drucik no i powiem, że.... co tu dużo gadać, dla mnie to taki mały wymiatacz 😀 w porównaniu do srebra ze złotem ten drucik bardziej odważnie prezentuje średnicę ale robi też ogólnie większe otwarcie przekazu. Scena jest bardziej zbliżona do słuchacza dostrzec też można coś co nazywam uszlachetnieniem. Barwy są jakby słodsze, bardziej zróżnicowane. Jest więcej powietrza i w ogóle więcej życia. Wiem, że te druty wymagają mnóstwa czasu do ułożenia ale skoro teraz jest na tyle dobrze to raczej się już nie spieprzy 😀 Szkoda, że to drut vintage Western Electric dziś w zasadzie nie do zdobycia (Nowe produkty nie mają już ze staruszkami nic wspólnego...) ale nic co do tej pory miałem lub słyszałem nie ma do nich startu. Z tego co wiem wielu pasjonatów audio zna te produkty i również ceni, teraz wiem dlaczego... Złocone srebro u mnie ma dożywocie bo też trudno znaleźć im w moim odczuciu godnego rywala jeśli chodzi o całokształt ale te niepozorne druciki dołączą na stałe do rodziny 😀

    IMG_20240420_203036.jpg

  19. No Mirku początki mieliśmy trudne ale jak sami stwierdziliśmy - Sansui oprócz świetnych wrażeń audio potrafi także pogodzić zwaśnionych i wzmocnić z czasem dojrzałe przyjaźnie!  😀 To kolejny bonus tego sprzętu. Nie słyszałem by właściciele innych sprzętów przyjaźnili się przez kilkanaście lat i zawsze z chęcią spotykali -  a u nas to niemal norma! 

    Ja sobie tak dla kolorytu wrzuciłem na ruszt goldmunda telos 390 i tak na razie oswajam ucho i mimo że zapewne nie jeden z Was stwierdziłby, że to naprawdę świetne urządzenie ja czuję jakiś taki dziwny spokój jak widzę obok 907 limited i AU07... 

    • Lubię to 3
  20. I pomyśleć że to wątek pasjonatów Sansui.... A co chwila pojawiają się tacy co niby nie bezpośrednio niby nie celowo po Sansui jadą jak po burej suce, robiąc z co poniektórych userów naciągaczy, handlarzy popularyzatorów starych złomów itd... I wystarczy się zastanowić dlaczego co jakiś czas to wraca... Albo żal dupę ściska że nie kosztują grosze albo komuś bardzo zależy by udawadniać że są nic nie warte i nie jest ważne czy to prawda tylko kto na tym zyska... 

    • Lubię to 2
×
×
  • Utwórz nowe...