Skocz do zawartości

hayman

Uczestnik
  • Zawartość

    22
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Polska

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. No i tak właśnie trzymać - szacunek, kultura, merytoryka - ale ogólnie toksycznych odpadów nam tu nie trzeba. Jak to różne rzeczy można ująć ciekawie.
  2. No właśnie o takie wpisy chodzi. A tak na marginesie, kolega Mario na sąsiednim forum był pierwszy do banowania etc, jak mu się zwróciło uwagę, że do spółki z Janvideo wypisują głupoty - forumowicze zazwyczaj w takim wypadku odpisują np. o fajnie, czegoś się tam dowiedziałem, ale w wypadku wszystkowiedzących najlepiej guru marki, to raczej nie przystoi, lepiej takiego wyrzucić z forum.
  3. No tak - retoryka "co wolno wojewodzie to nie to tobie smrodzie" praktykowana w tym klubie jest znacznie lepsza.
  4. 3-5 tyś. Pln to z robocizną czy same części? - jak rozumiem kondensatory i rezystory w ilości +/- trzydzieści sztuk na wzmacniacz. tak dopytuję z ciekawości, nie żeby pognębić kogokolwiek. ogólnie to dość ciekawe jest samo w sobie, że tak niewielkim kosztem można zrobić sobie topowy wzmacniacz. lepszy niż topowe markowe fabryczne.
  5. Może najpierw na wzmacniacz, w dalszej kolejności na stolik, na końcu podrasujemy lodówkę.
  6. To ile tysięcy PLN te elementy do modyfikacji w sumie kosztują?
  7. czyli z takiej 711 przy odrobinie wiedzy, przez porównanie schematów, można sobie zrobić dowolny wyższy model? stąd te modele extra Czubsi mod?
  8. A czy można się dowiedzieć od znawców tematu czy to prawda, że firma przez ostatnie +/- dwadzieścia lat istnienia opierała swoje wzmacniacze na jednym schemacie?
  9. Kolega Czubsi jak ma problem z jakimiś wpisami niedozwolonymi i nie na temat, proszę to zgłosić moderacji, a nie robić sobie publicznie personalne wycieczki może. Przecież to kulturalne forum i klub jest. Tak na marginesie - który wpis nie na temat, o cenie kabelka, o ciągłym poprawianiu tepych, za przeproszeniem, Japończyków, czy ten o zdrowym rozsądku koledze Czubsi się tak nie spodobał?
  10. Żeby dopełnić kwiecisty opis kolegi Pygar można dodać, że kabelek kosztował firmę pewnie niecałego dolara/szt. Dobry przykład tego, że jak się chce to można i tanio i dobrze. Czy kolega Pygar może podać źródło informacji o tym, że firma "poszła w stronę Acroteca" lub wyjaśnić co miał na myśli tworząc swoją wypowiedź?
  11. Zdrowy rozsądek to zdrowy rozsądek. Z ocenianiem kogoś lub czegoś ma niewiele wspólnego. Ale niektórym od razu łączy się to w jedno - pewnie za sprawą logicznego myślenia inaczej. A wracając do kabli. Któregoś dnia trzech dość tępych i nieosluchanych inżynierów w dość przypadkowym akustycznie pomieszczeniu z przeciętnymi kolumnami np. typu kabuki, o źródle dźwięku nie ma nawet co wspominać, postanowiło zrobić test kabli zasilających w dopieszczonym elektronicznie i wygrzanym długie miesiące wzmacniaczu - wlaściwie były to trzy identyczne wzmacniacze - jeden podpieli za pomocą firmowego kabla, drugi za pomocą acroteca (przy czy oba kable pochodziły z jednej fabryki miedzi), trzeci, dla pewności, importowanym cardasem. Przy czym wszystkie kable zostały przez długie godziny poddane wstępnemu ułożeniu. Posluchali i stwierdzili kolosalne różnice w dźwięku. Oczywiście najbardziej odpowiadał im dźwięk firmowego kabla - to było prawdziwe brzmienie marki. Dlatego nie dopuścili do montażu gniazda zasilającego - nikt nie będzie ingerował w żaden sposób w ich skończony projekt. Ale w sumie kto by się liczył z ich zdaniem - skoro, jak wspomniałem na początku, byli wszyscy trzej dość ogólnie bylejacy. Dla jasności dodam, dla biorących wszystko na serio lub myślących logicznie inaczej hobbystów, że oczywiście jest to bajka - chociaż niektórzy twierdzą, że w każdej bajce kryje się ziarnko prawdy.
  12. Chodzi o to, żeby zachować zdrowy rozsądek. I przede wszystkim umieć wyciągać logiczne wnioski.
  13. Samo Sansui chyba nie bardzo wierzyło w cudowne właściwości kabli zasilających - brak gniazd tylko kabel wyprowadzony na stałe - pewnie niezbyt zorientowani w temacie byli.
×
×
  • Utwórz nowe...