Skocz do zawartości

sztraf

Uczestnik
  • Zawartość

    29
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez sztraf

  1. Pokój ma 4,8 x 3,5. Docelowo sprzęt będzie ustawiony tyłem do dłuższej ściany. Poza kanapą i ławą nie przewiduje jakiś dodatkowych mebli. Na podłodze w tej chwili jest wykładzina, ale docelowo będzie drewniany parkiet. U kolegi grał aplituner i odtwarzacz Sony w klasie ES (oba), kolumny podłogowe JBL (niezbyt nowe, sądząc po wyglądzie, kolega mówił, że i tak słabe, bo kosztowały 1000 szt.). Żadnej zabawy potencjometrami, wszystko na zero. Cóż w porównaniu z Creative 2.1, to tak jakbym wyjął zatyczki z uszu. Mocny, zdecydowany i czysty dzwięk. Gdy włączył koncert Rush, to mnie zatkało, bo takiego soku jeszcze nie słyszałem. Zaliczyłem jeszcze AKG K601 i po kilku godzinach słuchania i biesiadowania, uświadomiłem sobie, że do tej pory nie miałem pojęcia, jak brzmi muzyka. Ten "sok" to jest to! Wygrzebałem z szafy kupionego kiedyś discman'a Panasonica z sytemem D.Sound. I skończyło się suchanie muzyki na Creative. Nie jestem zwolennikiem podkręcania basu. Uważam, że wszystko powinno iść bezpośrednio z płyty, bez zabawy korektorem. przez pewien czas żródłem będzie discman, docelowo NAD C515BEE lub NAD C525 BEE.
  2. Witam wszystkich forumowiczów!
    Do niedawna jakość słuchanej muzyki nie miała dla mnie większego znaczenia. Creative przy komputerze wystarczyły. Sytuacja zmieniła się diametralnie kilka tygodni temu, kiedy będąc u kolegi, posłuchałem muzyki na dobrym sprzęcie stereofonicznym. Od tej pory diametralnie zmieniło się moje podejście do jakości słuchanego dźwięku. Zamiast słyszeć, chcę słuchać. Preferuję muzykę ciężką, metal w prawie wszystkich odmianach. We wrześniowym nr. Audio zobaczyłem ww. NAD-a i powiem tylko tyle: Muszę go mieć. Sprawa jest przesądzona. Schody zaczynają się w momencie wyboru kolumn. Czy Wharfedale DIAMOND 9.5 to byłby dobry wybór? (na kolumny mam ok. 1500 zł). Proszę o radę.
×
×
  • Utwórz nowe...