Skocz do zawartości

dap-dag

Uczestnik
  • Zawartość

    45
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez dap-dag

  1. 3 godziny temu, Kubakk napisał:

    Kraft - a jak myślisz ,czemu portale testujące sprzęty zawsze je chwalą? Gdyby zmieszali z błotem cokolwiek to już żaden dystrybutor nie dałby im nic na testy + być może żądają autoryzacji ;)

     

    Ja myśle, że problem jest trochę bardziej złożony. Napewno nierzadko zdarza się promowanie danej marki, ale to jest najmniejsze zmartwienie. Problem polega na wskazywaniu różnic i ich skali, bo co by pisał recenzent. Czy podstawki pod kable maja wpływ na granie systemu? Tak, wszystko ma wpływ, tylko że nie mierzalny na żadnym uzadzeniu łącznie z naszymi uszami. Fala akustyczna rozchodzi się po całym pomieszczeniu i odbija od wszystkich przedmiotów, z prądem jest podobnie płynie w całym systemie. Ludzie sami czytają recenzje, a redaktorzy dają im to co chcą usłyszeć. Zewsząd różnice diametralne, niesamowite. To jak film science fiction, wszyscy wiemy, że większość to bajka ale i tak od czasu do czasu lubimy pooglądać. 

  2. Co z tymi pylonami ? Nie napisałem, że ostre kolumny są droższe. To taki charakter grania, można go znaleść w kazdym przedziale cenowym. Nie wyostrzona góra, nie znaczy wycofana, to znaczy po środku (instrumenty i muzycy nic nie tracą). Muzykalne, to dla mnie spójne i jednocześnie potrafiące wprowadzić w nostalgię i melancholię przy spokojnym nastrojowym utworze, jak i ekscytacje, wigor i werwę przy żywym i mocniejszym. Inaczej mówiąc muzykalne to kreujące przestrzeń, nastrój. 

  3. Miałem już to kiedyś pisać, że dostrzegam pewien błąd metodologi w przeprowadzonym teście. Test dotyczący sprawdzenia "czy słychać różnicę?", powinien składać się z pliku oryginalnego (np: 1) od którego zaczynamy i dwóch plików testowych, jeden flac i jeden mp3 (np: 1a i 1b). Słuchacz porównuje pliki z oryginałem i podaje który jest identyczny z oryginałem. W ten sposób sprawdzamy czy różnice są. W przeciwnym przypadku otrzymujemy wynik gdzie prawie wszyscy słyszą różnicę tylko nie wiedzą, czy flac czy mp3 zabrzmiał lepiej w danym utworze. Ale teraz takiego testu nie można przeprowadzić ponownie, gdyż nie ma elementu zaskoczenia i słuchacze musieli by podejść do badania bardzo uczciwie, np: skopiować wszystkie pliki na raz i zapisać na pen drive bez sprawdzania informacji o plikach jak rozmiar, itp. 

  4. 1) pliki zostały sprawdzone programem antywirusowym, czy niezawieraną wirusów lub innego badziewiasta?

    2) Jeżeli problem jest z dyskiem twardym i jego formatem, to urządzenie nie powinno go rozpoznawać. W takiej sytuacji, nie musi kupować pendrive, wystarczy zgrać pliki na komputer i sformatować dysk do fat32.

    3) Z informacji które napisał kolega rozumiem, że urządzenie widzi dysk i pliki ale ich nie odtwarza. To moje pytanie. Czy komputer może odtworzyć te pliki poprawnie? Bardzo prawdopodobne jest, że pliki są uszkodzone.

    4) Jeżeli komputer widzi te pliki jako flac, to jakie rozszerzenia mają pliki i rozmiar? Jeżeli pliki są małe (jak mp3) a pliki mają rozszerzenia flac, to zmień rozszerzenia plików na .mp3 

    urządzenia same nie sprawdzają plików, jakiego są typu, taką informację odczytują sprawdzając rozszerzenie pliku.

    5) jeden z pierwszych bezpłatnych programów do konwersji plików audio na który natrafiłem w internecie to Freemake Audio Converter - myślę, że wart wypróbowania. 

  5. Nie uważam, że wzmacniacze klasy AB są lepsze od impulsowych, są inne pod względem konstrukcji, a na dzień dzisiejszy najbliższe ideału, są wzmacniacze w klasy A. Przyszłość na pewno należy do wzmacniaczy impulsowych (o ile nie wymyślą czegoś jeszcze lepszego). Prawdą jest, że wzmacniacze z ujemnym sprzężeniem zwrotnym mają zazwyczaj lepsze parametry techniczne, ale czy są lepsze? Sprzężenie zwrotne zmniejsza podatność wzmacniacza na czynniki zewnętrzne i swoje wewnętrzne, czyli trochę jak filtrowanie w impulsowych. Ale są wzmacniacze w klasie AB bez sprzężenia zwrotnego i działają bardzo dobrze. 

  6. 4 godziny temu, MobyDick napisał:

    Na kable ,najbardziej wrażliwe są zwykle minimalistyczne układy zubożone o układy wejściowe i wyjściowe. Również wzmacniacze impulsowe z filtrami rekonstrukcyjnymi na wyjściu wykazują duża wrażliwość na dobór kabli głośnikowych. Sprzęt który brał udział w tym teście do takich nie należy. Często wzmacniacze lampowe należą do wrażliwych na zmianę kabli. Faktem jest i to że bardzo często ludzie słyszą ( raczej tak im się wydaje ) duże różnice w dźwięku po zmianie kabli gdy te są praktycznie niedostrzegalne.

    Czy mogę prosić o rozwiniecie myśli układów zubożonych o układy wejściowe i wyjściowe? Co to za układy? I co to za filtry rekonstrukcyjne w wzmacniaczach impulsowych na wyjściach? Spotkałem się z takim pojęciem filtrów rekonstrukcyjnych w przetwórniach C/A ale przy zamianie sygnału cyfrowego na analogowy. 

     

  7. 7 godzin temu, MobyDick napisał:

    Są ludzie którzy potrafią skonsumować dużo większe ilości watów nawet w małym samochodzie. Nie znaczy to że wychodzi to na zdrowie. Wszystko zależy od tego jak głośno chcemy słuchać, jak efektywne są kolumny i jak duże jest pomieszczenie. Okazuje się ze przy kolumnach o wysokiej skuteczności wystarcza wzmacniacz o mocy kilku watów na kanał dla zapewnienia sporej głośności w dość dużym pokoju.

    Zgadzam się, że zazwyczaj kilka watów wystarcza, ale nie znaczy to również, że przy mało skutecznych głośnikach i muzyce o sporej ilości basu, 100 W na kanał to abstrakcja. Inną rzeczą jest wyścig producentów na waty o którym już wspominałem. To trochę jak z aparatami fotograficznymi, dla większości użytkowników matryca o rozdzielczości 4 megapiksele jest wystarczająca pozwalająca wydrukować zdjęcie w formacie A4 w bardzo dobrej jakości, 12,7 megapikseli pozwala w pełni wykorzystać matrycę telewizora 4K, a i tak patrząc na taki ekran z odległości większej niż 1 m ciężko będzie nam dostrzec różnicę połowy tej wielkości.   

  8. Na kanale Reduktor szumów na YouTube w odcinku audiovoodoo cz8 możemy posłuchać jak zrobić amplituner wart 18000 dolarów za dziesiąta cześć tej ceny.

    A przy okazji szukania tego odcinka znalazłem odcinek o mocy głośników z którego można wywnioskować, że 80 czy 100 wat we wzmacniaczu to wcale nie zbytnia przesada jak na domowe warunki. Skoro podczas testu głośnika przy 250 Hz i mocy 50 wat prowadzący nie stracił głowy, a i można było usłyszeć co mówi to przy niższych częstotliwościach jesteśmy w stanie skonsumować więcej jak 50 wat + kilka watów dla głośników średnio i wysoko tonowych + rezerwa.

  9. 45 minut temu, Kubakk napisał:

    Ogólnie niższe częstotliwości generują więcej dB , ale też pobierają więcej prądu z tego co zauważyłem.

    80dB jest wystarczające by słuchać dosyć głośno muzyki w mieszkaniu , wczorajsze testowe ~97dB było nie do wytrzymania ...

    Nie jest do końca tak bo ludzki słuch nie jest równy w całym paśmie i dla 20-30 Hz 80-70 dB jest ledwie słyszalne.  

    Inną kwestią jest wyścig producentów na parametry. Więcej mocy, mniejszy szum są lepiej postrzegana przez większość klientów, ale takie trendy można zaobserwować w wielu miejscach nie tylko w audio. Telewizory, aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, komputery, itp.

  10. 3 godziny temu, Fafniak napisał:

    Czyli moje wrażenie że jak Dac przestawię w tryb LOW (połowa wzmocnienia na wyjściu, tym samym odkręcam gałkę głośności w przedwzmacniaczu trochę bardziej....) że gra to troszkę lepiej, nie jest pozbawione sensu?

    Teoretycznie tak, a praktycznie wątpię. Zależy od napięcie wyjściowe z źródła i czułości na wejściu do wzmacniacza. To trochę jak w samochodzie, redukując bieg dalej jedziesz z tą samą prędkością ale uzyskujesz większy zapas mocy przenoszony na koła (gwałtowniejsza reakcja na wciśnięcie pedału gazu), tylko dodatkowo dostajesz ogranicznik na ilość gazu jaką możesz wcisnąć (zmniejszyłeś napięcie na wyjściu). Ale jestem w stanie wyobrazić sobie, że w pewnych sytuacjach, niewielkie-słyszalne różnice mogą być.

  11. Mała dywagacja poniekąd związana z ślepymi testami. Na ile możemy rozpoznać różnice zanim zaczną się nam wyrównywać dzięki matce naturze która tak nas stworzyła. Jeżeli słuchamy kilka razy tego samego utworu to nakładamy bieżącą informacje na tą zapisaną w pamięci, a tam one się mieszają, to powoduje szybkie zmęczenie i utratę koncentracji. Gdy jesteśmy pochłonięci rozmową a w około znacząco narasta hałas nasz mózg bardzo długo pozwala nam go pomijać i dopiero nietypowy impuls wybudza nas lub skończenie rozmowy. Ale w porównaniach nie ma takiego impulsu i dlatego podświadomie zacieramy różnicę. Pamiętam, był przeprowadzany test na dość licznej grupie badanych dotyczących odczuwania smaku. Osoby biorące udział w teście  dostawali przez rureczkę napój zawierający rozpuszczony cukier i aromat w pewnej proporcji. Zadaniem było wychwycenie zaniku smaku i ku zaskoczeniu wszystkich, o ile przy zmniejszeniu zawartości cukru w napoju osoby niemal natychmiast odczuwały różnicę, że smak zanika, o tyle przy ciągłym podawaniu płynu i obniżaniu ilości aromatu do zera, osoby nie odczuły zmiany smaku, mózg odtwarzał smak z pamięci do puki nie zmieniano ilości cukru i nie przerywano ciągłości podawania płynu. 

  12. Ciekawe zagadnienie dotyczące wzmacniaczy. Ja kupując swój wzmacniacz, słuchałem siedmiu czy ośmiu różnych. Podczas odsłuchów słyszałem mniejsze lub większe różnice między nimi. Jakiś czas po zakupie z ciekawości postanowiłem porównać jak wielka degradacja dynamiki, jakości itp. nastąpi przy porównaniu wzmacniacza stereo z amplituneram av na tych samych kolumnach. Pierwsze podejście amplituner ustawiony na stereo kontra wzmacniacz różnica kolosalna. Drugie podejście amp ustawiony na strim a wzmacniacz, różnica kolosalna. Podejście trzecie amplituner ustawiony na pure wyraźnie ciszej, wymaga dużo większej korekty głośności jednak po jej subiektywnym wyróżnianiu różnic praktycznie nie dostrzegłem. A bynajmniej takich o których mógłbym powiedzieć, że jestem pewny iż w ślepych testach będę w stanie je rozpoznać. I tu zrodziło się pytanie dlaczego w salonie różnicuje urządzenia z zasadzie bez wachania czując lub nie różnice w głośności a w znanym mi środowisku głośność a brzmienie nie. Pomyślałem, że skoro sam wybrałem taki amplituner i wzmacniacz to może dobrałem je zgodnie z moimi preferencjami brzmieniowymi i dlatego brzmią prawie identycznie lub mój pokój jest za słabo przygotowany akustycznie. Ale później przyszła kolejna refleksj, jeżeli wszystkie poprawnie zbudowane wzmacniacze tranzystorowe maja niemal liniowe pasmo przenoszenie a ich moc będzie wystarczająca do poprawnego wysterowania kolumn. To ile zmienia odstęp od szumu, zniekształcenia charmoniczne i współczynnik tłumienia?

  13. Po przemiłym przywitaniu kolegów z forum odrazu otworzylem oczy na rzeczywistość, pobiegłem do pokoju wyciągałem najgrubszy i jednocześnie najdroższy kable głośnikowe, podpiąłem i szok wysokie tony jak iskry rozsypały się po pokoju, żeński wokal nabrał rozmiaru jak gdyby wokalistka nosiła stanik w rozmiarze H, a niskie tony wylały się tak gęsto, że nie mogłem ruszyć nogami. Następnie podpiąłem kabel marketowi i nagle wszystko straciło na barwie, przestrzeni stało się szare bure jak odgrzewany kotlet. 

    Ps. Słuch faktycznie mam. bardzo dobry, co nie zmienia faktu, że różnic w kablach i między mp3 320 a flac nie słyszę. 

  14. to w brew pozorom bardzo trudne pytanie, w końcu sam kupowałem każdy element mojego systemu na such. Ale jeszcze to odkryję:). Również nierozstrzygnięte mam jeszcze interkonekty analogowe. Podpięte do uziemionego wzmacniacza ustawionego prawie na max bez źródła trzy buczą w głośnikach a czwarty nie. Jak podepnę źródło z uziemieniem to buczą wszystkie jeszcze głośniej, a jak uziemiony jest tylko wzmacniacz a źródło nie to nie buczy żaden :).

  15. Witam,

    ludzie czytają, bo lubią i nieprawdą jest, że czytają dla kłótni. To właśnie kłótnia i wzajemne docinki, przyczyniają się do spadku popularności takich wątków. Czy jestem audiofilem i melomanem? Tak. Czy wydaję dużo na swój system? Tak. Czy za dużo? Tyle ile chcę. Nie zmienia to jednak faktu, że nie słyszę różnic w kablach głośnikowych, zasilających, mp3 320 a flac i jeszcze kilka innych rzeczy. Za to bez problemu słyszę różnicę między większością kolumn, pomieszczeniami w których grają, jakością realizacji nagrania. 

    • Lubię to 1
×
×
  • Utwórz nowe...