pawmar
Uczestnik-
Zawartość
26 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
gliwice
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
@gienas - przyjąłem. Spróbuję coś znaleźć czym można powiększyć głowicę i zobaczyć coś więcej niż normalnie gołym okiem. Mokrą kasetę faktycznie ciężko namierzyć. Znalazłem jakąś starą aukcję to cena wynosiła wówczas 99zł - sporo... Ale na razie patrzyłem tylko tak pobieżnie. @Chili - tak zdecydowanie na każdej. Tyle że tak jak pisałem wcześniej, słyszalne głównie pomiędzy piosenkami jednak bardzo wyraźnie. Jak puszczę coś z muzyki klasycznej (skrzypce, pianino itp.) gdzie dynamika jest mniejsza to szumy przeszkadzają. Z drugiej znów strony słucham muzyki dość głośno więc i szumy mam bardziej słyszalne. Być może taki urok kaset (bo w końcu to analog), a dzisiejsze słuchanie muzyki z CD i streamerów wyostrzyło mi słuch ;-). Po prostu sam nie wiem :-). Nie mogę sobie przypomnieć czy tak było na mojej litościwej wieży sprzed nastu lat dlatego pytam Was, choć zdaję sobie sprawę że ciężko tu coś pewnie doradzić jak sami tego nie słyszycie.
-
Dzięki za podpowiedzi. Wyjąłem całą kasetę ze środka, przedmuchałem. Głowice wyczyściłem izopropanolem. Wymieniłem paski. Te zakupione nie były identyczne bo nawet różniły się szerokością ale mniej więcej były podobne. Licznik również już działa. Magnetofon wyglądał jakby nigdy jeszcze nie był rozkręcany. Dla mnie to duży plus. Jednak głowica wygląda po przeczyszczeniu tak sobie. W rzeczywistości co prawda wygląda lepiej niż na zdjęciu w powiększeniu i zdecydowanie lepiej niż na początku ale jednak ma widoczne ślady utleniania albo nie wiem co to jest... Czy można określić stan głowicy jako "do używania" czy lepiej rozglądać się za podmianą? Magnetofon gra wg mnie przyzwoicie (nie mam porównania bo ostatni raz słuchałem kasety na wieży LG około 10-12lat temu), ale szumów jest sporo. Naczytałem się że nowoczesne kaseciaki w zasadzie nie mają wcale szumów. Tutaj są zdecydowanie słyszalne, wiadomo że szczególnie między utworami.
-
Tristar GX80 - jak podłączyć do wzmacniacza
topic odpisał pawmar na pawmar w Technika lampowa i analogowa
Dzięki za pomoc. Nie poradziłem sobie z tym żeby to polutować wszystko. DIN też nie działał. Generalnie jakość na słuchawkach masakryczna. Potencjometry wyrąbane. Gra nie warta świeczki. Kupiłem Yamahę K340 a ten poszedł do utylizacji. -
A można użyć do czyszczenia głowicy denaturatu?
-
Dziwnym trafem paski pojawiły się w sprzedaży 🙂 także zakupiłem już komplet. Mam tylko nadzieję że będą pasować bo nie umiałem się nigdzie doszukać wymiarów.
-
Witajcie. Zakupiłem magnetofon Yamaha K340. Jego stan wygląda tak: Zabieram się powoli za jego czyszczenie ale chciałem od razu zakupić paski napędowe, jednak nie umiem znaleźć nic na portalach sprzedażowych. Standardowo, ten z licznika się rozpłynął, a napędowy chyba się trochę ślizga bo czasem jakby mi zaciąga dlatego wymieniłbym od razu komplet. I teraz pytania :-): - czy to co widać na zdjęciach jest w ogóle do uratowania (wg mnie tak, trochę pracy i powinno być dobrze ale nie jestem znawcą także proszę o opinię); - czy to czyszczenia głowicy wystarczy wódka czy musi być spirytus bo nie mam 🙂?; - do czego służy brązowa część po lewej stronie od głowicy (to chyba nieco głupie pytanie ale na prawdę nie wiem); - i najważniejsze czy możecie powiedzieć gdzie można dobrać paski lub (może nawet najlepiej) jakie mają rozmiary w Yamaha K340?
-
Pytanie jak w tytule. Przytargałem od znajomego wzmacniacz Tristar GX80 z odtwarzaczem gramofonowo-kasetowym. Ponieważ mam w domu trochę kaset, a nie mam odtwarzacza kasetowego pomyślałem że może mi się przydać. Posiadam amplituner Yamaha R-S500 do którego chciałbym podłączyć owy odtwarzacz (wzmacniacz). Czy da się to zrobić? Jeśli tak to jak? https://zapodaj.net/8e19344e58bb4.jpg.html https://zapodaj.net/ba7bb8b87dd18.jpg.html DIN to wejście czy wyjście? Mogę podłączyć chinch (Tristar)-chinch (Yamaha)? Czy może użyć DIN - ale nie wiem czy to wyjście czy wejście. Do wystających po prawej stronie kostek były podłączone kolumny. W ogóle warto go używać czy tylko mi kasety poniszczy :-)?
-
Czyli reasumując warto używać do odtwarzania muzyki z Tidal programu mconnect który zrobi chociaż ten softwerowy "unfolding"? Czy skoro i tak nie ma dekodera MQA to różnicy nie będzie. Bo widzę, że opinie jednak są, że pomimo iż nie ma pełnego MQA to jednak można dostać coś więcej aniżeli 16/44. Słuchając mam wrażenie że jest lepiej na mconnect'cie (wydaje mi się że jest więcej przestrzeni) ale może to tylko wspomniane powyżej przez @TomekN placebo działa ;-).
-
Z drugiej znów strony myślę że chyba wszyscy na tym forum budujemy opinię na bazie czytanki 😉 bo po to są fora. Czytamy i wyciągamy wnioski. Natomiast drugorzędną sprawą jest to, czy się w coś wierzy (bądź się z tym zgadza) czy nie.
-
Bo z tyłu głowy zawsze jest że "może by jednak zagrało jeszcze lepiej" 😛
-
Nie, no racja że tak na prawdę po nic - przynajmniej u mnie. Bo ja mam problem z wiernym odtworzeniem jakości CD a co dopiero wyżej :-). W związku z tym, realnie pewnie nie ma potrzeby. Ogólnie urządzenie gra przyzwoicie więc jak najbardziej jestem zadowolony i nie chcę zmieniać sprzętu z tego tytułu. Chodzi tylko o wykorzystanie potencjału sprzętowego. Skoro opłacam TIdal w jakości Master Quality i posiadam urządzenie które W TEORII ma próbkowanie 24/192 to po prostu fajnie byłoby to sparować i wykorzystać. Tylko tyle. Skoro Yamaha nie ma dekodera MQA nasuwa mi się pytanie co? (lub skąd?) mogę posłuchać na WXAD-10 żeby wykorzystać pełne próbkowanie i spróbować samemu poczuć różnicę pomiędzy 16/44 a 24/192? Pozostaje pewnie tylko (nazwijmy rzeczy po imieniu) ukraść jakieś FLAKi z chomika w jakości HQ, czego chciałem uniknąć (o ile w ogóle coś takiego będzie bo nawet nie sprawdzałem).
-
Zgadza się. Sprawdziłem raz jeszcze 🙂 i nie ma w specyfikacji kodeka MQA. Sam się zastanawiam teraz co mi się ubzdurało. Morał więc taki że albo mconnect podaje informacje o odczycie z Tidala natomiast i tak wychodzi już 16/44 albo programowo coś sobie interpoluje co pewnie nijak ma się do oryginału.
-
W takim razie może tylko wyświetla????? Będę musiał to potestować czy będzie słychać różnicę między MusicCastem 16bit, a Mconnectem 24bit i samemu ocenić. Ale zadam w takim razie inne pytanie... Po co więc produkować urządzenie które przetwarza 192 kHz/24 bity i 96 kHz/24 bity skoro i tak nie ma co na tym puścić? Bo jak nie Tidal to co? Ktoś powie FLAC, ale trzeba te pliki skądś przecież wziąć w takiej jakości. Nie wspomnę że taka płyta też swoje waży nawet we FLAC'u. Czyżby to taki sam chwyt marketingowy jak telewizory z jak największą ilością "K" (bo przecież zaraz będą 65K a potem pewnie jeszcze 136K choć i tak nie będzie co na tym oglądać w takiej rozdzielczości). Tutaj tak samo... Procesor przepuści 24bity ale w takiej jakości i tak nie ma co słuchać. Myślałem więc że skoro pokazuje to tyle wypuszcza. Niestety nie mam takiego DAC'a który by mi to pokazał.
-
Przeguglowałem cały internet ale tego tematu nie znalazłem a przecież jest świeży. Wstyd że hej... Chyba za bardzo zafiksowałem się na urządzeniu a nie na oprogramowaniu. Na mconnec'cie śmiga w MQA bez kaszlu. DZIĘKI.
-
Nie wiedziałem o tym. Chyba nie doczytałem w takim razie. To bardzo nie dobrze :-(.