Skocz do zawartości

MarekB

Uczestnik
  • Zawartość

    546
  • Dołączył

Posty napisane przez MarekB

  1. Piotrek

    To oczywiste, że zależy co z czym łączymy, ale jakość prądu w gniazdku też robi swoje. Nie wszędzie te same listwy i kable do nich (nawet najlepsze) zrobią dobrą robotę. Tam gdzie prąd w gniazdku "nie trzyma parametrów" AR nic nie pomoże, "super kabel" też nie. Nie podciągnie, nie obniży napięcia i nie oczyści tego prądu jak dobry kondycjoner. Mimo, że także używałem kilku listew AR RTP-6 (i nie tylko) to uważam, że dopiero po przesiadce na listwy (Dectet Power Center) i kondycjoner PS Audio, sprzęt dostał wiatru w plecy. A najważniejsze jest to, że nie tylko dźwiękowo się poprawiło, ale także technicznie. Między innymi temperatura i stabilność podłączonych urządzeń. Cały zestaw audio jest o wiele chłodniejszy. A przede wszystkim niezależnie jakim kablem prądowym podepniesz kondycjoner do gniazdka (to i tak "brudny" prąd), to na wyjściu PS Audio dostaniesz optymalny niejako wytworzony na nowo prąd (urządzenie ma swój transformator i kilka gniazdek w ilości zależnej od wersji). Nie będę tu opisywał zasad jego działania, bo jeszcze coś pokręcę, ale jeżeli jest ktoś zainteresowany to chodzi o PS Audio PerfectWave Power Plant (jest kilka jego odmian i są oczywiście wersje na 100V oraz 230V) i listwę Dectet Power Center (także są wersje EU i JP).

  2. Pelcu

    Docelowo, jeżeli nie zamierzasz dużo inwestować, to lepiej AU-α607NRA lub AU-α607NRAII. Tylko najpierw, przed kupnem, posłuchaj u Kogoś z Forum.

    Ja np. bardzo lubię serię NRA (taka odskocznia), natomiast nie wszystkim ona"leży".

    To samo dotyczy kolumn, nikt za Ciebie ich nie wybierze. To Twoje osobiste preferencje grać będą główną rolę. 

    Sansui zagra dobrze ze zdecydowaną większościa kolumn na rynku. Innymi słowy,  wzmacniacz pod pachę i do sklepu lub prywatnych sprzedawców. Najlepiej z własną płytką ze znanymi utworami. Potem słuchać i porównywać.

  3. Paweł:

    Dokładnie Sansui A-α9. 

    Stawiam piwo przy następnym spotkaniu.

    IMG_0007.thumb.jpeg.b7e50b711024dc3fba855147a3edeefa.jpeg

     

     

    Pelcu:

    Ale właśnie przy lepszych kolumnach i lepszym wzmacniaczu, przy cichych odsłuchach, usłyszysz wbrew pozorom więcej, czyściej, przestrzenniej i we właściwym kierunku.

    Głośno to za przeproszeniem, byle co potrafi "zagrać".

    Zresztą jak złapiesz bakcyla (z tą czy inną marką), to Ci jeszcze zostaną kable, listwy, źródła, podstawki, stoliki, trafa itd... To dopiero początek drogi i zabawy.

  4. To tylko zdjęcia poglądowe. Nie prywatne. Nie chce mi się sprawdzać cen w internecie. 😉

    Ponadto gentelmeni o pieniądzach podobno nie rozmawiają. 😁

    Cała seria NRA jest dostępna do kupienia i w Polsce i w Japonii. Niestety cenowo kształtuje się z tego co widzę, trochę drożej niż np. MR'ki.

  5.  

    11 godzin temu, Pelcu napisał:

    Wow!... Dzięki za wszystkie szczegóły. I muszę przyznać san-sui (i Samcro), że jestem pod wrażeniem tak dokładnej wiedzy na zawołanie :) Szacun!

    Używam pilota programowalnego więc sam pilot nie jest tu najważniejszy, ale możliwość sterowania urządzeniem (odbiór iRDA). Pilota sobie zaprogramuję :)

    W tej chwili używam całkiem dobrego CD-ka (oczywiście Onkyo) ale nie pasuje do wzmaka Sansui kolorem (szampański) ani wymiarami. Będę więc szukał czegoś pod Sansui czytając powyższe podpowiedzi.

    Na Twoim miejscu zastanowiłbym się na bardziej rozwojowym rozwiązaniu. Poszukaj odtwarzacza Sansui CD-α607, który gra już na bardzo przyzwoitym poziomie i pasuje wizualnie do kolejnych alph serii NRA. Czyli w miarę narastania apetytu lub innych powodów możesz stopniowo  zmieniać wzmacniacz na coraz wyższy: α507NRA, α607NRA, α607NRAII, α707NRA i α907NRA. Odtwarzacz CD-α607 (laser KSS-213B, jest pilot) optycznie bardzo ładnie wkomponowuje się w całą seria NRA.

    Podobnie jest z serią DR i XR, jednak odtwarzacze są wtedy dużo droższe.

    Jedyny minus to niestety 100V. Nie trzeba się tego bać, ponadto wszystkie japońskie alphy pracują z tym napięciem .

  6. 10 godzin temu, Pelcu napisał:

    Wow!... Dzięki za wszystkie szczegóły. I muszę przyznać san-sui (i Samcro), że jestem pod wrażeniem tak dokładnej wiedzy na zawołanie :) Szacun!

    Używam pilota programowalnego więc sam pilot nie jest tu najważniejszy, ale możliwość sterowania urządzeniem (odbiór iRDA). Pilota sobie zaprogramuję :)

    W tej chwili używam całkiem dobrego CD-ka (oczywiście Onkyo) ale nie pasuje do wzmaka Sansui kolorem (szampański) ani wymiarami. Będę więc szukał czegoś pod Sansui czytając powyższe podpowiedzi.

    Kolejny Fan z okolic Warszawy. 

    Pozdrawiam

    Marek z Marek

  7. Melomani i audiofile mają mają swój świat, swoje wartości. Wiele nas różni i wiele łączy. Tak więc, 

    Zdrowych spokojnych i pełnych rodzinnego ciepła świąt Bożego Narodzenia. Odpoczynku od codziennego zabiegania oraz chwili zadumy. Wszelkiej pomyślności w Nowym Roku oraz spełnienia w życiu osobistym i zawodowym Wszystkim z Klubu Sansui.

    Pozdrawiam

    Marek

     

     

    gf-Ztxw-Eq8j-u3by_zyczenia-bozonarodzeniowe-tradycyjne-zabawne-i-pomyslowe-zyczenia-na-boze-narodzenie-1920x1080-nocrop.jpeg

  8. 38 minut temu, Kamill00 napisał:

    Piękny sprzęt @MarekB 👍😊

    Nie mam pojęcia jak gra, ale jak na okolice 2002r (sprawdziłem sobie 😋) to jeśli chodzi o design powiedziałbym, że to sprzęt max kilkuletni.

    Można go porównać do któregoś z modeli Sansui, które posiadasz?

    Ta sama liga co np. Twoje 607 MOS, czy to całkowicie inne granie?

    Tak, Luxman jest dość konserwatywny jeżeli chodzi o design. Nawet najnowszy model L-509X jest bardzo podobny do mojego, który jak słusznie zauważyłeś zaczęli produkować w 2002 r.

    W tamtych latach była to chyba „topowa” i najmocniejsza integra Luxmana klasy A/B (nie zapominam o serii L-590, grającej jednak w klasie A).

    Słucham go dopiero od wczoraj, ale jeżeli miałbym go porównywać do Sansui to bliżej mu 907MR, ale w połączeniu z potężniejszym i niżej schodzącym basem np. końcówek Sansui (tych starszych B2302/2301).

    😁To co je jeszcze łączy to napięcie, także na 100V.

    Pierwsze odczucia w odsłuchu mam jednak bardzo pozytywne. Jest troszkę (ale tylko troszkę) bardziej „kolorowo”, natomiast scena, rozdzielczość, szczegółowość są na najwyższym poziomie.

     

  9. Kashimurę można brać w „ciemno”. Bez obaw. 

    Piotrek ten transformator działa w dwie strony. Można go przestawiać by działał z 230V na 100V i ze 100V na 230V (jednym blokowanym przyciskiem).

    Przed podłączeniem sprzętu radzę jednak sprawdzić miernikiem napięcie (lepiej dmuchać na zimne).

×
×
  • Utwórz nowe...