
przemeklbn
Uczestnik-
Zawartość
717 -
Dołączył
-
Ostatnio
O przemeklbn
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Lublin
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Niektórzy nie tylko akceptują, ale nawet świętują. Na przykład Francuzi co roku świętują wybuch Wielkiej Rewolucji Francuskiej, która rozwinęła się w terror jakobinów. A polska lewica z dumą obchodzi rocznicę konstytucji 3 maja, która w rodziale I głosi "Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka ze wszystkiemi jej prawami. Przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania jest zabronione pod karami apostazji" 😁
-
I moja złośliwość miała charakter ogólny. Nic osobistego. Świat jest tak rozległy i skomplikowany, że nawet bazowanie na źródłach zewnętrznych tylko poszerza naszą percepcję. Całości nie ogarniemy. Zresztą, jak przykładowo dobrze zrozumieć Chińczyków, którzy bazują na źródłach kultury konfucjańskiej, a my na łacińskiej? Dlatego demokratyczny proces wyborczy ma sporo zalet.
-
Tak, to zadziwiające jak łatwo ponieść się utopijnym wizjom. Przecież mamy sami doświadczenia z komunizmem, na szczęście w łagodniejszej formie niż w ZSRR czy Chinach. Później formułuje się elita, awangarda proletariatu, która ma kierować proletariat właściwy na odpowiednie tory. A po latach historia weryfikuje, że prosty chłop, który sprzeciwiał się kolektywizacji, miał rację. Rozumiem, że pijesz tu do tych, którzy narzekają (delikatnie mówiąc) na wybory ogółu polskiego społeczeństwa.
-
Wartość importu podał już wcześniej kolega, któremu odpowiedziałem, więc tej wartości już nie szukałem/nie weryfikowałem. Ale ok, można zerknąć na dane z GUSu, gdzie masz już obydwie wartości. Wynika z nich, że faktycznie mamy nadwyżkę eksportu, a więc prostuję to co wcześniej napisałem (mój błąd, założyłem, że podana wcześniej na forum wartosc to był eksport za 2024 rok) - czyli jest nadwyżka https://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5466/1/145/1/obroty_towarowe_handlu_zagranicznego_ogolem_i_wedlug_krajow_w_styczniu_-_sierpniu_2024_r..pdf
-
Akurat unijny obszar wolnego handlu to jest to co dobrze działa i faktycznie spaja UE. Niemcy nam nie robią żadnej przysługi, ta wymiana handlowa to dla nich czysty biznes, a w zasadzie konieczność. Szybko starzejące się Niemcy potrzebują podwykonawców, a to jest istotnym składnikiem polskiego eksportu do Niemiec. Zresztą wartość polskiego importu z Niemiec jest jeszcze większa (jesteśmy dla nich większym importerem niż Chiny). Krótko mówiąc, możemy być na równi asertywni w kontaktach z Niemcami, a gospodarka i tak będzie się kręcić.
-
Może i będzie próbował, ale nie wierze, że znajdą się chętni. Na logikę: Konfederacja będzie czekać na błędy Nawrockiego (postrzeganego jako obóz pisowski) i na prawdopodobny lepszy wynik w następnych wyborach parlamentarnych. Obecna koalicja też nie będzie się spieszyć do nowych wyborów - chyba, że nie będzie wyjścia, bo koalicjanci się wcześniej poróżnią.
-
I kto posłuchał tego apelu Kaczyńskiego w jego mediach społecznościowych? Przecież jego beton partyjny na pewno już zagłosował. Oglądałem wczoraj wieczory wyborcze w Polsacie i TVP-INFO i wszyscy eksperci tam twierdzili, że czym wyższa frekwencja tym bardziej na korzyść Trzaskowskiego. Paweł Piskorski (współzałożyciel PO) wymienił nawet próg, jakoby frekwencja poniżej 72% będzie oznaczała słaby wynik Trzaskowskiego.
-
Takie są uprawnienia prezydenta zapisane w konstytucji i całkiem dobrze to działa od początków III RP. A co do obecnej koalicji, to hamulec trzyma zaciągnięty od początku swojego istnienia, czego zresztą efektem jest wynik tych wyborów. Rozumiem, że pijesz do tzw demokracji szlacheckiej jako do przyczyn upadku II PR. Cóż, monarchia absolutna, która panowała w analogicznym czasie we Francji była na pewno bardziej decyzyjna. Niestety, tamtejsze społeczeństwo chyba nie było z niej całkiem zadowolone, skoro finalnie zakończyło się dekapitacją władcy.
-
Moim zdaniem faktyczne poparcie Nawrockiego pokazała pierwsza tura - czyli te 30% głosujących, przy czym zapewne duży odsetek w tym to pisowski beton, który zagłosuje na kogokolwiek kogo wskaże prezes. Natomiast finalny werdykt, czyli druga tura, to na pewno transfer innych wyborców, którzy poszli na różne kompromisy (jakie? pewnie można by wydzielić wiele grup wyborców, dla których kompromis oznacza zupełnie co innego). Zasadniczo uważam, że społeczeństwo w ogóle dąży do balansu, jeżeli wahadło wychyla się za bardzo w jedną stronę, to potem jest delikatny ruch w drugą stronę. Przecież ostatnie wybory parlamentarne wygrały przeciwne siły. Na prawdę nie ma się co martwić o polską demokrację. Zobaczcie jak wygląda układ sił w paramentach Francji czy Niemiec. U nas wcale nie ma bardziej skrajnej (z lewa i prawa) reprezentacji w parlamencie niż w wymienionych krajach.