pawe_a
Uczestnik-
Zawartość
10 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Gdańsk
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Niestety ja Gdańsk a on Środa Wielkopolska, więc liczę że zmieni zdanie jak zaczną przychodzić polecone.
-
Niestety, z samego wzmacniacza też daje piwnicą. Niżej zdjęcie ze środka, konektor idący do radiatora. Te elastyczne koszulki na wszystkich konektorach ściemniały na taki "brudnoprzeźroczysty" kolor. Płytki nie mają śladów zalania ani przebarwień, tylko kurz. Facet jak wysyłałem mu zdjęcia od razu próbował zmienić temat na jakie kolumny podpiąłem Sam pakiet ochronny OLX to temat dla UOKiKu, moją czujność niestety uśpił. Z grubsza, żeby olx uwzględnił wniosek (co jest mocno uznaniowe), przesyłka musi być pusta albo zawierać zupełnie inny przedmiot. Niezgodność z opisem, niekompletność, uszkodzony, niesprawny przedmiot - tego pakiet ochronny już nie obejmuje. Odpisują całkiem sprawnie tylko nie na temat, niestety nie mogą pomóc i proponują rozmowę ze sprzedawcą.
-
Nie ma szans, chyba że transport szedł dziurawym kontenerem przez Morze Barentsa 😉 To jest clou. Sprzedawca wprost, w wiadomościach zapewniał mnie o "świetnym, bdb stanie", i dlatego podjąłem decyzję o kupnie. Wzmacniacz - urządzenie elektroniczne do użytku domowego, ma ewidentne ślady dłuższego kontaktu z wilgocią. Grynszpan na terminalach nie mógł się pojawić z dnia na dzień, i nie w przeciętnych warunkach eksploatacji. Rdza jest na zszywkach w instrukcji, w której o ironio jest napisane na okładce, że produkt nie może być eksponowany na wilgoć. Nie mam więc wątpliwości, że sprzedawca wprowadził mnie w błąd. To, że urządzenie "odpala i jeździ po placu" nie oznacza, że można o nim napisać że jest w stanie idealnym/znakomitym/gabinetowym/referencyjnym licząc, że to skusi kupca. Szczęśliwie mam zasoby, by powalczyć, ale nauka jest taka, że olx bez odbioru osobistego to kasyno.
-
Ja to zbaraniałem że typ nie wpadł na to, żeby chociaż ten wzmacniacz wyczyścić, ale może granie było tak wciągające że z zamkniętymi oczami słuchał (;
-
Kochani, podbijam tutaj, jeżeli jest lepszy wątek to proszę o przeniesienie. Kupiłem Hegla H80 na olx, sprzedający wydaje się ogarnięty, w wiadomościach twierdzi że stan bdb, na zdjęciach wygląda ok - foty tylnej ścianki z podłączonymi przewodami. Cena raczej atrakcyjna (2600) ale nie na tyle by wzbudzać podejrzenia. Odbieram przesyłkę, wyciągam wzmacniacz - czuć stęchliznę. Dół obudowy - tłuste zacieki. Ściągam nakrętki z terminali, na terminalach śniedź, gniazda sygnałowe z tłustymi plamami obklejonymi kurzem. Dla mnie to sygnał że wzmacniacz zalegał w jakimś wilgotnym lochu. Sprzedający oczywiście nic nie zauważył i nie chce słyszeć o zwrocie, olx umywa ręce. Sprzęt gra, zero trzasków, wejścia sprawne. Co się dzieje w środku - nie wiem, pójdę do serwisu i poproszę o oględziny z jakimś podsumowaniem na piśmie. Po nowym roku zamierzam faceta ścigać z rękojmi, ale prośba o waszą zdroworozsądkową opinię: Domagalibyście się zwrotu w ciemno, czy ryzykowalibyście obniżkę ceny i zatrzymanie wzmacniacza.
-
po ponad roku, epilog: Denon wyleciał na rzecz Marantza PM 6005. Ewidentna poprawa, ale bas nadal lubił pozamulać. W międzyczasie zmieniły się warunki lokalowe, Zensory dostały prostokątny pokój 20 mkw o przeciętnej akustyce, niewiele mebli. Ustawione na dłuższej ścianie z miejscem odsłuchu pod równoległą ścianą potrafiły zmęczyć przez odbicia. Zacząłem kombinować z ustawieniem, zestaw przeniosłem do kąta, tak że jeden głośnik stoi przy krótszej ścianie w 1/2 jej długości, drugi w 1/3 dłuższej ściany, osie głośników skręcone w stronę miejsca odsłuchu. Wnioski po kilku dniach: stereofonia lekko na tym ucierpiała, ale bas przestał hulać, dźwięk w końcu robi wrażenie uporządkowanego i zwyczajnie... satysfakcjonującego?
-
Po głowie chodzi mi też Yamaha A S-501 i Pioneer A 30 pod kątem testów, bardziej ten drugi nawet. Dam znać o rezultatach. Póki co jeszcze chwilę z Denonem się przemęczę
-
Dzięki wszystkim za sugestie. @Stream, u Ciebie na jakiej powierzchni grał zestaw Zensor 3 + Marantz i jak to się spisywało, jeżeli możesz coś szerzej opisać? Co ciekawe, znajomy ma Zensory zestawione z Pianocraftem E840 i twierdzi, że spokojnie nagłaśnia mu to 25-metrowy salon - stąd też było moje pytanie, czy w dwukrotnie mniejszym pomieszczeniu te głośniki się zwyczajnie nie duszą...
-
Cześć, po latach postanowiłem wymienić leciwe głośniki Infinity Primus 150, padło na Dali Zensor 3. Wzmacniacz z jakim obecnie grają to Denon PMA 500AE. O ile w Primusach nieraz brakowało mi bardziej nasyconych niskich tonów, to Zensory okazują się póki co zmianą o 180 stopni. W telegraficznym skrócie: bas jest dudniący, pozbawiony kontroli, zalewa resztę pasma. Bywają utwory gdzie nie rzuca się to tak w oczy, ale w produkcjach, gdzie niskie tony są bardziej wysycone (np. Metallica i "Black Album"), jest to trudne do wytrzymania. Mocy Denonowi na pewno nie brakuje, nie odkręciłem potencjometru na więcej niż godzina "9" (ogłuchłbym). Jeżeli chodzi o warunki lokalowe, to jest skromnie. Do dyspozycji mam w tym momencie 12 mkw na planie zbliżonym do kwadratu, ze sporą ilością sprzętów (łóżko, biurko, regał, komoda, nieduża szafa, wszystko w układzie litery "U"). Zensory stoją obecnie na zaimprowizowanych standach, ok 40 cm wolnej przestrzeni od tylnej ściany. Po lekturze forum i internetu dochodzę do wniosku, że poprawę (czyli przede wszystkim kontrolę nad niskimi tonami) może przynieść zmiana wzmacniacza, na np. Rotela RA-05 bądź Marantz PM 6005. Plusem tychże jest cena (mogę sięgnąć po używane egzemplarze) i obecność przedwzmacniacza gramofonowego. Upodobania muzyczne mam zróżnicowane, a jakże metal, indie rock, elektronika, również jazz (np. John Zorn) i muzyka klasyczna. Pytanie: czy zmiana wzmacniacza zdyscyplinuje niskie tony w Zensor 3, czy jednak są to za duże kolumny podstawkowe jak na przestrzeń, którą dysponuję? Zaznaczę, że Zensory są nowe, pograły póki co może z 30 godzin.