Jacob_sSs

Zdecydowanie duża. Już pomijając, że tam chyba zawieszenia już kończyły żywot, to tutaj jest faktycznie bardziej studyjnie. Na wieży Panasonica to pasmo było bardzo nierówne, nie dawało rady z basami, dźwięk się zlewał. Tutaj jest wyraźniej mimo akustyki, a pasmo jest równe i całe brzmi przyjemnie.

No i Edifiery zostają 😃 Pokombinowałem z ustawieniem i jestem usatysfakcjonowany. Ładnie napełniają całe pomieszczenie dźwiękiem nawet mimo jakichś filarów i sprzętów. Jest spory zapas głośności, więc większy model był niepotrzebny. Grają bardzo ładnie, tylko odczuwam delikatny ból serca, że mają słabe warunki akustyczne. Ale tak musi być 😉 Kupowanie czegokolwiek droższego nie miałoby już sensu w takim miejscu. Jak na swoje warunki grają na prawdę dobrze i jestem bardzo zadowolony. Nawet niższe basy dają radę i na pewno nie brakuje subwoofera. Nawet momentami basu jest aż nadto. Wyższe tony i ogólna szczegółowość dźwięku na bardzo dobrym poziomie. Nawet mimo kiepskiej akustyki i nieidealnego ustawienia, muzyka jest dobrze i bardzo wyraźnie słyszalna w każdym miejscu pomieszczenia. Pozostaję przy podejrzeniu, że w takiej sytuacji lepiej sprawdziłoby się więcej głośników. Jednak z wyżej wymienionych względów odpuściłem ten pomysł (za dużo mojej pracy i kombinowania), tym bardziej, że i tak doceniłby to pewnie nieduży procent użytkowników. Tak więc takie edifierki okazały się dobrym i wystarczającym rozwiązeniem. Dzięki wszystkim za propozycje i rady! Pozdrawiam

Trochę już z lenistwa zamówiłem te mniejsze EDIFIERy R2750DB. Zamówiłem wczoraj o 19 z Morele i przyszły dzisiaj ok 8 rano 😄 Będzie testowane po południu.

Na pewno dam znać. Na razie kusi mnie opcja z Edifierami. Sprawdzona marka, pewny upgrade no i mały wysiłek. Bluetooth i kabel, brak możliwości spalenia też mile widziane. Jednak trochę na łatwiznę, bo jak mówiłem więcej źródeł dźwięku powinno dać lepszy efekt. JBLe chyba muszę wykluczyć, ale za to może coś przywiercanego do ściany znajdę w tym stylu i jakieś 4 sztuki by było super. Ten SMSL też mi się spodobał. Mógłbym wtedy jakieś bardziej sopranowe naścienne ogarnąć i za jakiś czas dodać subwoofer. Tylko to 70W to podejrzewam, że może być przymało na zasilenie 4 głośników. A może niekoniecznie?

Wielkie dzięki! Mam z czego wybierać. JBLe sufitowe to chyba najlepsza opcja do tego pomieszczenia. Muszę się zorientować jak wygląda sytuacja z montażem, bo jest to potencjalny problem. Edifiery kuszące ze względu na prostotę rozwiązania, bezpieczeństwo przed spaleniem czekokolwiek (chyba) i pewną dobrą jakość Dzięki za te wzmaki. Pomyślę, co by można do nich dobrać. Fajne rozwiązanie z tym wzmacniacze z Bluetooth

Zdaję, ale czekam wreszcie na jakieś konkretne opinie na temat moich pomysłów. Obecnie gra tu 20-letnia wieża, warta grosze i przestająca działać. Nawet zestaw do tysiąca złotych będzie olbrzymim upgradem. Za 600zł kupię kino domowe które da radę głośnością i jakością. Będę miał dużo źródeł dźwięku. Tylko... Nie znalazłem żadnych informacji, czy będę w stanie łatwo osiągnąć to, żeby mi całe kino grało w stereo. Może ktoś kto ma do czynienia z kinami coś o tym wie? Po 300zł kupię po parze kolumn i pewni wzmacniacz. Słabe muzycznie, ale może dające wystarczające nagłośnienie? Tylko czy dobranie odpowienich mocy i parametrów nie będzie jakimś wyzwaniem. Czy coś mi się łatwo nie popali... Pytań i potencjalnych problemów jest wiele. Myślę, że może się znaleźć ktoś, kto pomoże mi rozwiązać te dylematy i narzucają mu się od razu jakieś komentarze. Jeśli nikt mi nie pomoże, to kupię jakiś zestaw za 300zł i siłownia będzie nagłośniona tak beznadziejnie, jak była.

Chętnie usłyszę jeszcze opinie różnych osób na temat wariantów 1 i 2. Na pewno muszą się nasuwać jakieś spostrzeżenia jeśli, ktoś ma doświadczenie w kombinowaniu z zestawami audio.

Dzięki. Jeśli pozostanie 3 opcja, to rozważę też i to. Myślałem jednak, że opcja z większą ilością głosników ma pewne zalety, ale może się mylę? (Można ustawić efektywnie niższą głośność przy lepszej słyszalności w całym pomieszczeniu; lepsze brzmienie niż z takiej kolumny mono) Chociaż taka kolumna, pewnie mogłaby znaleźć więcej zastosowań w akademiku poza siłownią, w razie potrzeby.

Cześć, Kieruję się do Was po pomoc w nagłośnieniu siłowni w moim akademiku (ok.15m x 10m). Obecnie gra tam jakaś 20 letnie wieżyczka, która już coraz bardziej zaczyna pierdzieć niż grać. Już po tym można się spodziewać że sprawa jest raczej budżetowa i nie zalicza się na pewno do Hi-Fi Nie kłopotałbym Was, gdyby nie to, że mam dwa dość osobliwe pomysły, które mogą sprawić potencjalny problem. Otóż, nie chodzi o osiągnięcie świetnego brzmienia stereo i zadowolenie koneserów, a o niezawodne nagłośnienie pomieszczenia z którego korzysta wiele osób. Także sprzęt audio musi być stosunkowo idioto-odporny i chciałbym uniknąć sytuacji typu: "głośność można kręcić tylko do połowy"... Z funkcjonalności, myślałem o prostym odbiorniku bluetooth oraz alternatywnie o kablu aux. Czasami ludzie lubili też puszczać radio, jak nie mieli swojego źródła muzyki. Budżet, jaki mogę przeznaczyć, może nawet dążyć do tysiąca, jeżeli będę miał pewność, że sprzęt posłuży przez lata i nie zmarnotrawi się pieniędzy ze składek użytkowników siłownii. Jeżeli nie znajdzie się takie rozwiązanie, to kupię kolejną wieżę za grosze i niestety siłownia pozostanie z husteczkowym nagłośnieniem. A teraz przechodząc do sedna. Pomieszczenie jest duże i z gołymi ścianami. Wydawaje mi się, że w takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem byłoby postawienie na więcej niż dwa źródła dźwięku, żeby dźwięk roznosił się nieco równomierniej po pomieszczeniu. Zaznaczam jeszcze raz, że nie chodzi tu o rozkoszowanie się sceną, a dość komfortowe rozłożenie głośności w całym pomieszczeniu. Mimo rozmiaru pomieszczenia, głośność zestawu też nie ma być bardzo wysoka, żeby nie zakłócać spokoju w sąsiadujących pomieszczeniach. Jeśli chodzi o muzykę, to jak można się domyślić, całkowicie wszelaka... Często pojawia się rozrywka/elektroniczna/rap/rock, więc wydaje mi się, że przydałoby się chociaż trochę basu, a poza tym nie ma sprecyzowanych potrzeb. A konfiguracje o których myślałem to: podwójny zestaw stereo; Połączenie szeregowe, bądź równoległe dwóch zestawów kolumn/monitorów. Jeden mógłby stać centralnie na środku ściany, a drugi rozstawiony szerzej, bliżej narożników (stojący lub podwieszany). kino domowe; Z tym, że wszystkie głośniki musiałby grać z góry w stereo, żeby nikt nie musiał grzebać w ustawieniach po każdym uruchomieniu amplitunera. Głośniki surround, jeśli wystarczająco małe, mógłbym pociągnąć dalej i zawiesić na bocznych ścianach (zawieszenie mile widziane). rezygnacja; W przypadku jeśli powyższe pomysły nie są korzystne/niezawodne/możliwe do wykonania, będę musiał z tego zrezygnować. Kupię jakiś mały zestaw stereo i nie będę kombinował. Wiem, że to niezbyt ortodoksyjny pomysł, ale mimo wszystko poproszę o Wasze spostrzeżenia i zalecenia. Znalezienie odpowiednich dwóch zestawów stereo będzie wykonalne? Jest szansa ustawić amplituner, żeby wszystkie głośniki grały stereo z deafaultu? Może znacie jakieś proste rozwiązania/produkty do streamowanie muzyki (aux+bluetooth+radio+....), które sprawdzi się w w przypadku użytkowania przez wiele osób? Która z tych opcji jest według was łatwiejsza w realizacji, a która może zapewnić lepsze rezultaty? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam!

Chyba nie będę bawił się w aliexpress i majsterkowanie Za to niemiecki amazon wygląda kusząco. Myślicie, że zamówienie z tego linku jest dobrym pomysłem? Nigdy nie zamawiałem z Niemiec.

No dobra.. To spróbuję się z jakimś sprzedawcą dogadać na tego smsla i zobaczymy

Mam tylko chromecasta. Może jak się przeniosę do akademika, to laptop, ale na to bym na razie nie zwracał uwagi. Co do wyglądu nie mam koncepcji. W każdym razie ani luxman, ani smsl mnie nie rażą. A macie jeszcze jakieś propozycje gone uwagi, czy tylko te dwie i nie ma co kombinować?

Szczerze mówiąc, to stanąłem w miejscu.. Już nie wiem, czy lepszy będzie luxman, czy ten smsl, a już tym bardziej, czy celować w nowe, czy stare.

Faktycznie wpisuje się w mój opis? I czy będzie to wyższa półka od mojego Cambridgea, bo jak nie będzie pewnej poprawy, to nie chce się bawić. Spodziewałem się, że będzie bombardowanie "dorzuć kasy, zwiększ budżet" 😛

Witam. Uzbierałem trochę kaski, więc uaktywniam gen konesera audio 😆 Z obecnym sprzętem (ca c1, Wharfedale Diamond 8.4 i chromecast audio) jest bardzo przyzwoicie, ale chciałbym coś jeszcze poprawić. Najsłabszym elementem jest wzmacniacz i powiedzmy, że budżet na wymianę to ok. 500 zł. Brakuje mi trochę ciepła w brzmieniu i jest za delikatne. Czasem przydałoby się mocniej poczuć te przesterowane gitary. Poza tym, fajnie jakbym zyskał więcej głębi i szczegółowości. Mam nadzieję, że napisałem coś sensownego. Brzmienia drastycznie zmieniać nie chcę, bo obecnie nic mnie w nim nie gryzie. Przydałoby się też trochę więcej głośności, ale nie wiem, czy to możliwe z tymi głośnikami. Pozdrawiam

Cześć. Odtwarzacz sobie odpuściłem i mam tylko chromecasta. Dzięki wielkie za całą twoją pomoc, bo jestem zadowolony ze sprzętu i póki co nic nie planuję wymieniać. Trochę się martwiłem, że bas za słaby, ale oczywiście winowajcami są mody pomieszczenia. Spróbuję coś z tym zrobić DIY jak będę miał wakacje. Jednak jest znośnie jeśli o to chodzi. Poza tym nie ma szału ze stereo, no chyba, że powykładam dookoła wszystko jakimiś kołdrami ale czego by się spodziewać. Dźwięk jest w miarę jasny, ale delikatny i nic się nie wybija. Cały czas przestawiam kolumny i w tym tygodniu udało mi się ustawić już bardzo zadowalająco. Jeszcze łóżko mam do wymiany. Dopiero po tym ustawienie będzie bliskie finalnemu i wstawię zdjęcia A co do chromecasta, to dźwięk miodzio jak dla mnie, a po samym kablu to szkoda gadać. Czasami jest super wygodny i nie ma nic lepszego, ale jak siedzę przy biurku i oglądam coś z YT, to nie ma jak się podłączyć. Grając na gitarze też nie mam za bardzo jak włączyć backing tracka, ale uważam, że i tak to był dobry zakup. Głośniki kupiłem u pumpurka, a kable w S4home i obydwóch mogę polecić!

Jak jest wejscie aux to raczje na 100% jest do muzyki ? no chyba, że ktoś grzebał przy audio w samochodzi i coś zrąbał, ale wątpię. Jak kupujesz kabel to lepiej kup taki, żeby Ci się nie rozleciał od razu. Jak nie masz odpicowanego systemu w aucie, to chyba nie ma co inwestować w żadne hifi kabelki ?

Masz faktycznie rację, jednak jak zacząłem czytać opinie o ww kablach, to nic praktycznie nie mogłem wyciągnąć. Były opinie pochwalające, jak i mocno krytykujące (z resztą były wystawiane przy 2x mniejszej cenie niż obecnie). Dlatego wolę się zapytać doświadczonych forumowiczów, którzy zaglądali do mojego tematu i znają moją sytuację. O co do wzmacniania basu i środka. To tak, chcę to zrobić, bo w tym momencie mam chwilowo najtańsze kable z niewiadomo czego i z dobrymi przewodami jest to podobno do osiągnięcia.

Sola scriptura Fani progressiva na pewno znają, a jak ktoś nie kojarzy to koniecznie do przesłuchania. Skład wymarzony: Portnoy, Gilmour i oczywiście Neal Morse. Cała płyta bardzo urozmaicona, ale przyjemna w odbiorze. Online chyba nigdzie nie ma (oprócz YT). Jak komuś się nie chce calego słuchać, to chociaż solówka Gilmoura od 27minuty. Bajka.

Ani procabów, ani oehlbachów nie ma w rozsądnych cenach.. jakieś inne propozycje? Potrzebuję wzmocnienia basów i środka, a złagodzenia góry. 12/mb to dla mnie max.

Nie myślałem o tym. Chciałbym mozliwie jak najtaniej, żeby nie przesadzić, bo mam przecież niedrogi sprzęt. I jeszcze ten chromecast...

Trudno mi jest ocenić, bo mam wrażenie, że cierpią na tym kablu chyba z aluminium. Za cicho na pewno nie jest póki nie będę rozkręcał imprezy na cala wieś. Ogólnie podoba mi się i nie męczą. Jednak bas mógłby być trochę głębszy i średnie delikatnie mocniejsze. Jak zakręce góry o 1/14 to dźwięk dla mnie bardzo przyjemny Ale jak mówię.. jeszcze ustawienie nie jest finalne, na razie nie dlugo słuchałem, kable z niewadomo czego i źródło to telefon po rca. Myślicie, że sensowne kable nadadzą balansu i wzmocnią środek/poprawią bas? Może warto wybrać jakieś inne kable wpływające na charakterystykę.

Aaa to wiadomo. Myślałem, że piszesz o paczce z kablami ? Kolumny przyszły i grają. Na razie kupilem jakieś kableki za 3zł, bo bylem zbyt niecierpliwy, podłączyłem i.. w jednej kolumnie grał tylko tweeter. Przestraszyłem się nie na żarty i żyłem tak ze 2godziny usiłując coś wymyślić. Okazało się, że intruzami były zaciski? jakoś dziwnie były przykręcone, przez co niestykały blaszki HF i LF, mimo, ze wyglądało inaczej. Na szczęście teraz wszystko działa. Na razie stoi jak stoi, bo przemeblowanie nie weszło jeszcze w życie. Napiszę więcej jak będę miał sensowne kable i trochę się osłucham. Póki co moge polecić RogAudio i @Pumpurek, bo wysłali sprzęt taki, jaki miał być i w super stanie ☺ Mam tylko pytanko. Ten cambridge na pewno nie ma mocy do tych wharfedali, ale... nie wiem, czy mogę podkręcić ma maxa wzmacniacz. Moje wątpliwości biorą się z filmu RS elektronika, gdzie było, że wzmacniacze na fulu mogą przesterowywać. Czy mam się czego obawiać? (CA A1 v3 + Wharfedale Diamond 8.4)

Ja jeszcze takie pytanko, zanim w ogóle zacznie się zabawę z wygłuszaniem. W jaki sposób zabrać się do amatorskiej poprawy akustyki dla niższych częstotliwości? Ostatnio w pokoju, w którym miałem wcześniej głośniki zrobiłem test. Kalkulator obliczył mi mody, a ja sam uruchomiłem testowy plik jadący od 1000hz w dół. Okazało się, że największe nieprzyjemności wcale nie zawsze wybrzmiewały tam, gdzie teoretycznie powinny. W pewnym stopniu to się pokrywało, ale zaskakująco mało. Czy w budżetowej zabawie jest sens stosować te obliczenia na własną rękę? Bawić się w rezonatory hermotzla itp, czy może po prostu najlepiej kupić uniwersalnego basstrapa i nie tracić czasu?

No szkoda.. co do paczki, to na pewno nie zdąży przyjść przed moim wyjazdem. W ogóle po co mam sprawdzać paczkę z kablami? Tam chyba nie ma się co uszkodzić. Do dłuższej będę potrzebował pewnie ze 3 metry z hakiem. Niestety nie mam jak postawić wzmacniacza pomiędzy kolumnami symetrycznie.