Radoslaw

@Marcin Karpiński: dzięki za opinię @S4Home tak, jak najbardziej mam tego świadomość. Ale doszedłem do wniosku, że mogę znacznie zwiększyć budżet na suba (bo sprzęt Audio się pewnie kupuje na wiele lat), przesuwając na niego również budżet zaplanowany na Atmosa, a sufitowymi zajmę się za jakiś czas (zwłaszcza, że z ich montażem pewnie będę miał trochę zabawy). Przy 25 metrach zadowolić się Aurorą 30A? Czy brać HT1205 (3000-3500)?

@Marcin Karpiński, wybacz że Cię tak podpytuje w Twoim wątku, ale jak po 2.5 miesiącach używania suba go oceniasz? Prawdę mówiąc myślałem o czymś w granicach 2 tysięcy, ale może warto podbić budżet? (Reszta mojego sprzętu to Yamaha 685 i Aurory 700/30 i w przyszłości 300).

Chciałem bardzo podziękować za pomoc. I może tak zrobię krótkie podsumowanie, jakby ktoś szukał informacji: Zdecydowałem się wtedy (na początku maja) zakupić Yamahę RX-V685, Taga Harmony TAV-606 v3 i Magnat Sub 302A. Osobiście uważam, po tych kilku miesiącach, że to był dobry wybór i taki zestaw jest odpowiedzią na pytania większości osób, które szukają czegoś w budżecie 4500-5000 (można taniej: Yamahę RX-V485, jeśli komuś wystarczy 5.1, a nawet RX-V385, jeśli ktoś nie używa steamingu, lub przy ograniczonym budżecie można kupić subwoofer później). Szczególnie się cieszę, że po namowie zdecydowałem się na RX-V685, jako bardziej "przyszłościowe" rozwiązanie, bo rozpocząłem "modernizację" sprzętu, zakupując Heco Aurorę 700 (a kolumny Tagi przerzucając do drugiej strefy) i center 30, o czym wspomniałem w swoim kolejnym temacie. Mam trochę wrażenie, że z głośnikami jest tak jak z materacami - nieważne co się kupi, to prawie każdy jest zadowolony, bo zwykle kupuje się coś znacznie lepszego, niż to, co się miało dotychczas, więc się odczuwa ogromną różnice i jest się zachwyconym

Uchwyty na wsuwanie? Jakiego typu? Jakby to mogło wyglądać?

Tak JaZz, mniej więcej tak. To znaczy jestem zadowolony, bo nigdy nie posiadałem tego typu sprzętu. Ale chętnie bym miał... jeszcze lepszy, bo jednak Taga Harmony jest dość budżetowym rozwiązaniem. I tak planowałem jakieś tanie kolumny do sypialni, by słuchać zasypiając, więc stąd pomysł kupna lepszych kolumn do salonu i przeniesienia obecnych kolumn do sypialni. Zastanawiam się nad wspominanymi "Heco Aurora 700". A czy "Heco Aurora 1000" byłaby również ok, czy niestety mój amplituner jest trochę za słaby (Yamaha RX-V685)? Jeśli kupię Heco Aurorę, a pozostałe głośniki (w tym samym pomieszczeniu i w drugiej strefie) będę miał 6 omowe, to będę musiał amplituner zostawić na 6 omach (bo jeśli rozumiem zasadę: jakiekolwiek głośniki poniżej 7 -> tryb 6 omów, wszystkie głośniki powyżej 7 -> tryb 8 omów), ale to nie przeszkadza? Co najwyżej wpłynie na mniejszą głośność zestawu, co dla mnie nie jest problemem, bo i tak nawet się nie zbliżam do pełni mocy?

Dziękuję bardzo za odpowiedzi i za sugestie. Po zastanowienia bardziej mi zależy na kolumnach - bo wtedy obecne mógłbym przerzucić do sypialni i użyć jako drugą strefę (tak tylko by się dobrze zasypiało/wstawało). Jakbym teraz darował sobie Atmosa, to miałbym koło 3000 budżetu na kolumny. No i plan dokupienia centralnego w najbliższym czasie, oraz sufitowych trochę później. Mogąc zwiększyć budżet do 3000, może więcej jeśli warto, na same dwie kolumny, warto jeszcze jakiś model rozważyć? Tak by je wykorzystać i do stereo do muzyki, i do filmów do Atmos?

Witam ponownie wszystkich, Mam coś, co chyba można określić „forumową klasyką”, bo jak przeglądałem sporo tematów, to taki zestaw jest chyba najczęściej polecany: - Yamaha RX-V685 - Taga Harmony TAV-606 v3 - Magnat Sub 302A Jestem zadowolony, dźwięk mi się podoba… ale chciałbym czegoś więcej. Miałbym więc pytanie, jak go najlepiej rozbudować dalej? Pierwszą opcją byłaby wymiana frontowych kolumn, bo jak rozumiem mogę spokojnie wymienić fronty, a póki co zostawić głośnik centralny i tylne? Jakie kolumny by pasowały do wspomnianego amplitunera (V685)? Tak wstępnie myślałem o budżecie na poziomie 2000 (za oba), ale jeśli warto dołożyć, to mogę to rozważyć. Drugą opcją byłoby dołożenie głośników sufitowych, tylko pytanie, czy ma to sens w przypadku, gdy sofa jest dość blisko telewizora, w odległości około 250 cm? Przy tego typu niedużych odległościach, rzeczywiście polepsza to odbiór filmu? Problemem też jest to, że nie mam sufitu podwieszanego. Głośnik przymocowany do sufitu według niektórych nie jest zbyt estetyczny. Moglibyście coś w takiej sytuacji polecić? Ewentualnie zamiast głośnika na suficie, może lepiej umieścić go na ścianie, tuż pod sufitem (bo widziałem i takie rozwiązania)? Myślałem, by z głośnikami sufitowymi zmieścić się w 1000 zł (za oba), ale jeśli warto dołożyć, to mogę to rozważyć. Jeśli chodzi o używanie sprzętu, to w 80% jest to oglądanie filmów/seriali (głównie Netflix/HBO GO), 20% słuchanie muzyki (Spotify, głównie instrumentalna, zwłaszcza fortepian i skrzypce). Pomieszczenie (salon z aneksem) nie jest duże, bo ma około 25 metrów, z czego realnie pod kino domowe mogę wykorzystać tylko fragment, jakieś 3 na 3 metry, w rogu pomieszczenia.

Dzięki @Konrad Kulwicki za radę. Zorientuję się jeszcze jak ze ścianą kominową, przy czym to był taki skrót myślowy, bo to tak naprawdę kuchenny "pion wentylacyjny". Właśnie dlatego sofa i stół są w jednej osi, bo dodatkowy plus takiego ustawienia (poza tym, że jest jedyne, sensowne - każde inne powoduje, że salon się robi ciasny) to używanie głośników głównych, również do kotleta. A "zone 2" z amplitunera planuję (w przyszłości) wyprowadzić do sąsiedniego pokoju.

Witam, Próbuję ustawić głośniki 5.1.2 w niewielkim salonie i miałbym 3 szybkie pytania: - głośniki "surround" powinny być 90-110 stopni (czasami podają 100-120 stopni) od miejsca słuchania. Niestety u mnie nie jest to zbytnio możliwe: to znaczy mogę ustawić je w zasadzie dokładnie na 90 stopni (miejsca oznaczone "1", dokładnie na lewo i na prawo od słuchacza - "X" na diagramie), bo później mam wysoką kuchnię, następnie okno i kolejne miejsce, gdzie mogę je powiesić to w zasadzie 30 stopni od osi sofy (150 stopni od telewizora), czyli miejsce, gdzie zwykle ustawia się głośniki tylne, których nie planowałem mieć (miejsce oznaczone "2"). Nie wiem, co byłoby "mniejszym złem"? - czy jeśli sofa jest ustawiona 250 cm od telewizora, to czy głośniki sufitowe ("3" na schemacie) mają sens? Czy w sumie na jedno wyjdzie aby powiesić głośniki pod sufitem, nad głośnikami przednimi ("4"), stojącymi na ziemi, kierując je w stronę słuchacza? - jakieś rozwiązanie aby powiesić głośniki sufitowe, jeśli się nie ma sufitu podwieszanego? Raczej ekonomiczne rozwiązanie (mam Yamahę RX-V685, Taga Harmony TAV-606 i Magnat 302A). pozdrawiam, Radek

@Jasiek88: dzięki, nie zwróciłem uwagi na napięcie (i prawdę mówiąc dziwi mnie, że się różnią, bo zwykle stosowane w elektronice zasilacze impulsowe powinny być uniwersalne - no chyba, że wzmacniacze są jakoś specjalnie zasilane?). Zwykle przy różnych rynkach, nie stosuje się innych nazw modeli, dodając chociażby literkę do numeru? I tak, wiem że gdy korzysta się z zone 2, nie działa 7.1, ale oglądając film, nie będę przecież słuchał muzyki. @S4Home, @Q21: raczej bym się jednak decydował na wzmacniacz 7.1 by w przyszłości dokupić głośniki sufitowe. Jak rozumiem Pioneera nie polecacie? Zostaje więc Denon AVR-X1600H/Yamaha RX-V585 lub dołożenie do Denon AVR-X2600H/Yamaha RX-V685? Warto dopłacić? Daje to lepszą jakość, czy tylko więcej funkcji i wyższą moc? Przyznam, że dodatkowe wyjścia w RX-V685 są ciekawą, potencjalną opcją na przyszłość. No i do tego: Taga Harmony TAV-606, Magnat 302A

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Czyli rozwiązanie z "zone 2" nie jest sugerowane? Czy po prostu wspomniany Pioneer VSX-933 jest dość budżetowym rozwiązaniem? Czyli lepiej iść w Yamahę RXV485? Lub RXV585 jeśli się chce się mieć głośniki 5.1.2 ALBO zone 2? Lub znacznie droższe RXV685, jeśli się chce korzystać z 5.1.2 ORAZ zone 2 (oczywiście nie w tym samym czasie). Bo jak sprawdzałem wersję z większą liczbą wyjść mają: Pioneer VSX-933 (ale nie nowszy), Onkyo TX-NR686 (ale nie nowszy) i właśnie Yamaha RXV685. Czy RXV685 oferuje tylko więcej funkcji i większą moc niż RXV485/RXV585, czy idzie za tym lepsza jakość filmów i muzyki? Q21, czy Wasza strona ma poprawne zdjęcie: https://www.q21.pl/pioneer-vsx-934-czarny.html ? Zdziwiłem się, bo w niektórych polskich sklepach Pioneer VSX-934 ma dodatkowe 2 wyjścia dla zone 2 (czyli 7 na kino domowe + 2 dla drugiej strefy, oczywiście tylko 7 z nich działa jednocześnie), na niektórych ma tylko 7 (bez osobnych dwóch dla zone 2). Sklepy mają obie wersje, czy to błąd dystrybutora, który podesłał niepoprawne zdjęcie? Według instrukcji obsługi, wersja 7+2 powinna być tylko na Amerykę?

Witam wszystkich na forum, Przeglądałem poszczególne tematy ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Szukam kina domowego 5.1, w budżecie do około 4000, które będzie wykorzystywane w 70% do oglądania filmów (głównie Netflix/HBO GO, przy czym liczę, że w kolejnych latach jakość transmitowanych materiałów będzie powoli rosnąć), 30% do słuchania muzyki (Spotify, głównie instrumentalna, zwłaszcza fortepian i skrzypce). Pomieszczenie (salon z aneksem) nie jest duże, bo ma około 25 metrów, z czego realnie pod kino domowe mogę wykorzystać tylko fragment. Jednocześnie chciałbym mieć możliwość rozbudowy zestawu w przyszłości: najpierw chciałbym wykorzystać strefę drugą, aby nagłośnić sypialnie, która znajduje się za ścianą (użycie drugiej strefy ma wtedy sens? Zawsze to mniej rzeczy w sypialni i możliwość słuchania tego samego utworu w obu pomieszczeniach). Za to za jakiś czas mógłbym pomyśleć o dokupieniu dwóch głośników sufitowych (czyli ustawienie 5.1.2) - o ile uznam, że w moim pomieszczeniu ma to sens. Pierwszy problem na którym natrafiłem to wzmacniacz. Rozważałem: Yamaha RX-V585, Denon AVR-X1600H i Pioneer VSX-933 - czyli takie raczej budżetowe konstrukcję, za około 2000. Wszystkie oferują 7.1 i wsparcie dla dwóch stref, ale tylko w VSX-933 jest osobne wyprowadzenie kanałów na drugą zonę. W RX-V585 i AVR-X1600H, jak się chce zamiennie wykorzystywać głośniki sufitowe do Dolby Atmos lub do stereo dla strefy drugiej, to trzeba byłoby przepinać kable? Jakieś inne sensowne wzmacniacze mają taki automatyczny wybór jak VSX-933, że ostatnie dwa kanały mogą być puszczane albo na strefę pierwszą, albo na drugą, bez przepinania kabli? Czy może lepiej w podobnej sytuacji nie wykorzystywać strefy drugiej tylko w przyszłości kupić drugi wzmacniacz do sypialni? Co ciekawe następca tego modelu, Pioneer VSX-934, stracił tę funkcję. Ciekawe dlaczego? Jeśli chodzi o głośniki, to rozważałem powszechnie tutaj polecane Taga Harmony TAV-606 oraz subwoofer Magnat 302A - czyli jak rozumiem taka "klasyka". Za wszystkie pomysły, sugestie, podpowiedzi będę bardzo wdzięczny :)