-
Zawartość
86 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Będzin
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Takiego samego nie znajdziesz bo jest to symbol zapewne produkowany dla danego producenta.. Jak najbardziej możesz zakupić 50KAX2 i będzie działał, niestety ciężko o dostępność Japońskich części więc zapewne będzie chiński, ale będzie działał ważne jest aby był tak jak w opisie czyli miał 2x 50Kohm i był w wersji A, sprawdz dla pewności rozstaw pinów z nowym zakupionym jeżeli będzie się zgadzał, to można śmiało wymieniać. Ps. jeżeli tylko trzeszczy to można go jeszcze naprawić..
-
Jak może być używany sprzęt to możesz szukać coś pokroju PHILIPS BTD7170 , czasami można to kupić w śmiesznych pieniądzach, a gra zaskakująco dobrze. Jak coś nowszego ale też droższego to np. Philips TAM8905 w/w Panasonic SC-PMX92 też może być świetną opcją, ale tamtego już nie słyszałem.
-
W 900-tce masz już funkcje sieciowe więc jak nie chcesz się bawić w dwa klocki to zdecydowanie lepiej dołożyć i mieć wszystko w jednej skrzynce.. 900-tka ma również nie co więcej mocy i potencjometry już nie są w torze audio (nie mają wpływu na brzmienie) a dokładniej na destrukcję brzmienia gdy za kilka lat będą zanieczyszczone Nie wiem tylko czy PMA 900 nie będzie bardziej jasnym, detalicznym wzmacniaczem W każdym bądź razie po miedzy PMA 1600 a PMA 1700 DENON właśnie poszedł w tą stronę, a czy jest tak pomiędzy PMA 800 a PMA 900 to już ktoś kto oba słyszał musi się wypowiedzieć, słucham PMA 600 i jest to bardzo ciepły przyjemny wzmacniacz, ot tak w sam raz do długiego słuchania a nie wyciągania nie wiadomo jakich szczegółów z nagrania..
-
Zajrzeć do drugiej kolumny
-
Jeżeli podpinasz pod te 4 piny i robisz to dobrze a nie gra tzn że są puste, a radio ma wyjście tylko na 2 przednie glosniki
-
Nie powinno się podpinać dodatkowych głośników pod przednie (możesz doprowadzić do uszkodzenia wzmacniacza) nie wspominając o tym że strasznie popsujesz sobie scenę w aucie, jakie radio? Model? Są piny w kostce? Często na radio jest naklejka z opisem wyprowadzeń.. W ogóle gdzie te glosniki zamontowałeś w tylnej desce? Skup się na przednich drzwiach, maty, lepsze glosniki i radio z procesorem lub wzmacniacz z dsp W każdym innym przypadku nie mają takie zabiegu żadnego sensu.. Jak chcesz poprawić ilość niskich tonów (tanim kosztem) to kup choćby jakikolwiek mały aktywny subwoofer A jak chcesz na poważnie audio w aucie się zająć to tak jak pisałem wyżej najpierw trzeba zrobić drzwi
-
Jakoś nie wyobrażam sobie mieć centralny z innej grupy niż fronty, taki misz masz (już nie wspominam o tym jak to się prezentuje) przecież wszyscy wiemy że ostateczny charakter brzmienia to kolumny.. Nie dziwię się autorowi, że chce zmienić te leciwe już monitor audio..
-
Wzmacniacz to stara konstrukcja, nie wiem jakie napięcie ma Wim pro na wyjściu ale jak około 1V lub więcej to jest to zupełnie normalne, doczytaj w instrukcji jakie napięcie wyjściowe ma Wim pro. Stare wzmacniacze były przystosowane do niskich czułości (napięć wejsciowych) max około 500mV po prostu kiedyś tak się to robiło, dziś standardy się zmieniły i nowe odtwarzacze mają na wyjściu 2V a nawet i więcej.. Ps. Jeżeli używasz Wim pro to telefon jest tylko pilotem a nie źródłem dźwięku 😉 Po prostu obniż na telefonie głośność na tyle aby nie było przesteru, ewentualnie jak Wim pro ma opcję zmniejszenia sygnału wyjściowego to go zmniejsz i po problemie.
-
Rezystancja mówi Ci tylko o tym że cewka głośnika nie ma przerwanego obwodu. Tak może być uszkodzony ciszej grać i charczeć, wystarczy że jakieś uzwojenie lub kilka uzwojeń odkleiło się od karkasu. Jeżeli już zdemontowales jeden głośnik do pomiaru to zdemontuj i drugi, zamień je między sobą w kolumnach wtedy będziesz miał 100% pewności czy problem jest w samym głośniku czy też w zwrotnicy wyeliminujesz też wzmacniacz i źródło. Ale obstawiam że skoro producent nie chcę naprawić to wina raczej w samym głośniku, acz kolwiek warto sprawdzić nic Cię to nie kosztuję.
-
W żadnym wypadku nie możesz ustawić pokrętła głośności w pozycji "0" maksymalnej!! Oczywiście że się stanie będzie cholerne przesterowanie wzmacniacza, co doprowadzi do uszkodzenia głośników. W tym temacie dobrze widać jak wiele osób nie ma pojęcia o tym jak działają wzmacniacze i głośniki.. Głośniki można uszkodzić KAŻDYM wzmacniaczem (nie ma znaczenia czy ma 20Wat czy 300Wat !!) Absolutnie nie można doprowadzać do przesterowania wzmacniacza, tzn do momentu w którym zaczynają być słyszalne zniekształcenia.. Głośniki stworzone są do pracy z prądem przemiennym sinusoidalnym do takich warunków pracy zostały stworzone. W momencie przesterowania wzmacniacza zamiast czystej sinusoidy mamy prostokąt na wyjściu jest to tak samo niebezpieczne dla głośnika jak napięcie stałe (które powoduje w szybkim czasie ugotowanie cewki głośnika) Jeżeli nie wierzysz to weź choć baterię 9V i podłącz sobie ją do głośnika (cewkę zagotujesz w kilka sekund) To że pierwsze padają głośniki wysokotonowe jest oczywiste, mają cewkę nawiniętą drutem grubości ludzkiego włosa (po to aby były jak najlżejsze i najefektywniejsze aby przetworzyć wysokie częstotliwości) Czy na forach motoryzacyjnych też są takie pytania: Witam kupiłem opla astrę 1.2 80KM lubię słuchać ŁUTUTU TUTU więc czy mogę na postoju wcisnąć gaz w podłogę i trzymać tak bez końca..? Co trzeba w głowie mieć żeby myśleć o tym czy jak dam pokrętło głośności na max to czy się nic nie stanie z głośnikami, przecież dobrze wiesz że dojeżdżając już do -20 jak jest głośno.. wszystko zależy od mocy sygnału wejściowego jak daleko dotrzesz pokrętłem głośności.. Aż płakać się chce czytając odpowiedzi użytkowników tego forum.. kompletny brak podstawowej wiedzy, a że to wina zwrotnicy, a że to wina wzmacniacza, a to wadliwy głośnik, kurcze ludzie skąd wiecie czy użytkownik nie przesterował wzmacniacza? Nie czepiam się autora tematu bo widać że nie ma żadnej wiedzy na ten temat ale jak już inni użytkownicy forum coś próbujecie doradzić to trzeba zadać podstawowe pytania, jak np: w jakim pomieszczeniu gra dany setup? jakie źródło było w danym momencie podłączone? czy użytkownik słyszał jakieś przesterowanie? czy w ogóle wie jak brzmi przesterowanie? może w momencie spalenia się głośnika użytkownika nie było w domu a dziecko postanowiło uruchomić wzmacniacz z pokrętłem głośności w pozycji max? a może była jakaś impreza z % gdzie TON głosu się podnosi wszyscy się przekrzykują a wzmacniacz co chwilę to ustawiany głośniej i głośniej.. Podsumowując, głośnik to proste urządzenie składające się z kosza, cewki, membrany i magnesu (w tej technologii nie zmieniło się nic od chyba 50lat) taki głośnik jest wręcz niezniszczalny (pomijając efekt starzenia się takich materiałów jak membrany piankowe czy resory / zawieszenia) dlatego też takowy głośnik może działać np przez 10lat bez przerwy umilając Ci życie lub jedną minutę z przesterowanym wzmacniaczem. Co do autora tematu, najlepiej jak byś udowodnił producentowi że do kolumny zostało dostarczone tyle i tyle mocy (wystarczy np zrobić pomiary jaka moc w danym momencie była dostarczona do kolumny) nie trzeba do tego mieć wielkiej wiedzy wystarczy multimetr za 100zł i wartość pomiaru podstawić do wzoru, wtedy producent musi naprawić sprzęt natomiast jeżeli się okaże że w danym momencie masz prostokąt na wyjściu wzmacniacza to nic dziwnego że głośnik uległ awarii.. Ewentualnie poprosić o wyrozumiałość producenta i wymianę danego głośnika
-
Idealnym rozwiązaniem dla Ciebie będzie HK Citation One mkIII , jedyne co potrzebujesz to wpiąć je do gniazdka, do małego pomieszczenia petarda inną opcją jest BOSE Home speaker 500 przestrzennie, wypełnia pomieszczenie aż chce się słuchać, na parapet idealne opcje
-
Tak jak kolega wyżej pisał, największą różnicę zrobi zmiana kolumn na takie które bardziej będą Ci odpowiadać (sam widziałeś jak różnie grają diamondy 25 vs 28 vs Dynaudio) wzmacniacz to dopełnienie całości. Nawet jak zakupisz wzmacniacz który jest uważany za ciemny, ciepły i gra basem np. starsze NAD-y to jeżeli głośnik wysokotonowy Cię drażni czy też nie podszedł charakterem w danym modelu kolumn to tego niestety nie zmienisz.. przerabiałem to, miałem 4 różne wzmacniacze i dopiero po zmianie kolumn okazało się że to jest to czego szukałem Podstawa to kolumny o odpowiednim charakterze grania dla Ciebie a wzmacniacz do doszlifowania ostatecznego brzmienia. Jak się bardzo upierasz to PMA 1600ne jest po tej cieplejszej stronie ze świetnym basem (gdyby zależało Ci na źródle do kompletu to mają też streamer który też jest zdecydowanie bardziej po tej ciepłej stronie, zestaw miły w odbiorze dla ucha na długie godziny grania) Jak zauważyłeś po przesiadce z cxa80 (który jest jasnym wzmacniaczem i pisałem Ci o tym w wątku poprzednim) na Azura różnica na plus dla Ciebie, lepsza kontrola basu, więcej środka itd ale charakter grania jest dalej Cambridge-owy i tego nie zmienisz.. Także podstawa to odpowiednie kolumny a potem można je doszlifować elektroniką, tym bardziej że z akustyką już sobie jakoś radzisz, budując panele akustyczne to na wielki Plus+ Z panelami akustycznymi też nie przesadzaj bo nadmierna ilość już wiele nie zmienia a wiadomo jest to salon mieszkalny a nie studio odsłuchowe i trzeba pójść na kompromisy Jest też najczęściej ta druga połówka która ma najwięcej do powiedzenia we własnym M Wiem że łatwo pisać z za ekranu wypożyczaj kolumny i odsłuchuj (w realu to tanie nie jest i trzeba mieć te wolne środki na to wypożyczanie) ale taka jest prawda najlepiej by było przetestować 2-3 modele i wtedy byś wiedział co najbardziej Ci odpowiada.. Moim zdaniem trochę szkoda że jak Ci pasował charakter grania Dynaudio to przy nich nie zostałeś i nie poszedłeś po prostu po wersję większą podłogową (a chociaż by ich nie odsłuchałeś) może to było by to.. (monitorów vs podłogówek nie stawia się na równi) duża powierzchnia obudowy bardzo pomaga przy cichych odsłuchach, u mnie emity 30 wraz z Denon-em zrobiły naprawdę robotę pomimo że są tam dwie 14-stki na paczkę, wcześniej miałem po dwie 17-stki i nie było tak miło przy cichych odsłuchach jak teraz, a też słucham sporo elektroniki czy HH no ale u mnie grają w 18m2 a nie pamiętam jaka powierzchnia jest u Ciebie Życzę powodzenia w dalszym poszukiwaniu!
-
Hehe, nie chodziło mi o to, że stary Sansui jest zły, wręcz przeciwnie kiedyś sprzęt audio z wyższej półki budowało się inaczej niż dziś.. Bardziej chodziło mi o to, że w takim starym Sansui trzeba zająć się gruntownym przeglądem chyba, że się lubi smród elektrolitu w mieszkaniu, czy też nie przeszkadzają Ci trzeszczace heble, potencjometry a i prąd spoczynkowy pływa sobie w rytm muzyki🙃
-
Bez przesady jak będzie sprawny to nic nie trzeba wysyłać na serwis, to nie 25-letni rupieć jak byś chciał wygłaszać wnętrze a i poprawić jego wygląd wizualny to na czasie są teraz "Lamele na filcu" wygoogluj sobie, montaż bajecznie prosty, filc ma dobre właściwości pochłaniające a same lamele zakryją płaską powierzchnie ściany.. Autor tematu raczej nie ma możliwości położyć tych absorberów za kolumny, patrząc na wnętrze 😁 a dla testu lepiej niech tego nie robi🤫