Wiem, że się miotam, ale ciągnę temat dalej. Mam nadzieję, że nie dostanę bana.
Po namyśle i przeczytaniu kilku tematów stwierdzam, że zdecydowanie więcej oglądam filmów, niż słucham muzyki i gram w konsolę (70/20/10).
Teraz rodzi się pytanie, które powinno paść na początku. Czy w takim wypadku kupować amplituner czy Topping Mx3?
Generalnie fajna sprawa z tym Toppingiem, fajny zestaw w dobrej cenie, ale czy do oglądania filmów będzie OK? Zestaw Topping Mx3 + Heco Aurora 300 (z możliwym późniejszym dodaniem Heco Aurora Sub 30A) nadal jest w grze.
W związku z proporcją treści zastanawiam się jednak czy w moim przypadku lepszy nie będzie zestaw:
Yamaha RX-V485 (lub Yamaha RX-S602) plus Heco Aurora 300 z opcją dodania w późniejszym czasie Heco Aurora Sub 30A, Heco Aurora Center 30 i satelit Yamaha Musiccast 20.
Namieszałem w temacie strasznie, ale coś powoli mi się klaruje. Do tej Yamahy mogą być też inne polecane przez Was kolumny, nie upieram się przy Heco.
Który zestaw będzie lepszy? Mówicie, że Topping super gra, ale Yamaha daje większe możliwości rozbudowy... Sprzęt potrzebny będzie do nowego salonu i chcę już na wstępie rozplanować sobie miejsce/ustawienie sprzętu.
W którą iść stronę? Topping czy Yamaha?