Skocz do zawartości

Jokatan

Uczestnik
  • Zawartość

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Jokatan

  1. A jednak kiedy przedwzmacniałem za pomocą wieży Hi-Fi, w dużym stopniu pozbyłem się szumów. Poza tym pomijając tę kwestię - akustyka do multiefektu nie podłączęicon_smile.gif Nie sądzę aby to był szum środowiskowy - ten szum, który występował przy Behringerze, był prawie tak głośny jak sam dźwięk, całkowicie nieznośny. Biorąc pod uwagę doświadczenia z wieżą, wydaje mi się, że to mogłaby być kwestia jakości tego preampa firmy na B...
  2. Cytat

    Co ma być w końcu wzmacniane, gitary czy ten mikrofon, bo trochę się gubię w twoim poście??? Jeśli obydwie rzeczy to polecam kupić kilkukanałowy mikser z wejściami mikrofonowymi zarówno na XLR jak i JACK oraz wejściem FX MON dla gitar. Jeśli zaś chodzi o przedwzocnienie samych gitar to najlepszy jest multiefekt gitarowy. W pierwszym przypadku np. Behringer XENYX 1222FX, a w drugim np. taki jakiego sam używam czyli Digitech RP350.





    Mikrofon. Co to jest wejście FX MON? Czy teoretycznie przedwzmacniacz mikrofonowy za parę stów z jednym I/O nie powinien być lepszy od miksera za parę stów?
  3. Witam, zaczynam nagrywać i nurtuje mnie parę kwestii, które dość trudno rozjaśnić mi na własną rękę.
    Posiadam kartę dźwiękową ESI Juli@ (ma wejścia symetryczne i niesymetryczne - można zamieniać) i mikrofon Shure SM57. Bardzo chciałbym nagrywać w domu gitarę akustyczną i elektryczną, ale do tego potrzebne mi jest przedwzmocnienie. Pierwsze przedwzmocnienie jakie zapewniłem sprawiało mnóstwo kłopotów. Był to jakiś przedwzmacniacz mikrofonowy firmy BEHRINGER za ok 300 zł, z lampą. Poziom sygnału miałem bardzo niski, dźwięki były dobrej jakości, ale w tle rozbrzmiewał bardzo głośny szum i tego rodzaju zakłócenia. Do połączenia przedwzmak z kartą używałem wejść niesymetrycznych w karcie (chinch), połączonych z behringerem kablami chinch-xlr, a potem z przedwzm do mikrofonu kabel xlr. Nagrywanie stało się z takimi problemami bezsensowne, więc zacząłem szukać innych pomysłów. Wykorzystałem przdwzmocnienie wieży HIFI. Podłączyłem do niej bezpośrednio mikrofon drogą xlr-chinch, a następnie wyjściem vcr podłączyłem ją do karty dźwiękowej. Szumy zniknęły, poziom sygnału stał się wysoki, lecz brzmienie nienajlepsze, no a do tego brak możliwości regulacji (ustawienia basów i trebli oraz volume w wieży nie dotyczą kanału).

    Przeglądając allegro i dostępne tam przedwzmacniacze, jestem zdezorientowany i pewien jednego: nie chcę wyrzucić kolejnych trzystu złotych na pierdzący przedwzmak, ktory jest gorszy od zwykłej miniwiezy hifi. W związku z tym: co robić, jak zapewnić odpowiednie warunki i wykluczyć szumy oraz uzyskać normalny poziom sygnału i jak się do tego ma kwestia symetryczności/niesymetryczności wejść w karcie a także moich kabli. Prosze o poradę i jakieś opinie, bo jestem mega zagubiony. Dzięki!
×
×
  • Utwórz nowe...