Arek_B

Nie mniej z poprzednim dekoderem z UPC problemu nie było. Czy mogę coś inaczej ustawić w Marantzu np?

Działa to mniej więcej tak: 1. Włączenie dekodera Orange powoduje włączenie TV, jego wyłączenie już nie wyłącza telewizora. Marantz sie nie włącza. 2. Włączenie TV nie aktywuje nic. Ale po włączeniu TV, i następnym włączeniu Marantza dekoder Orange się włącza. Wyłączeni TV wyłącza wszystko. 3. Włączenie Marantza aktywuje dekoder, ale TV się nie włącza. Słyszę dźwięk, ale TV musze już odpalić osobno. Dodam jeszcze, że po stronie ampli wszystko podłączone jak było, tv do wejścia Monitor1 are/eArc; kablówka do cbl/sat. Jak włączam dekoder Orange, włącza się TV. Premierze, jak żyć?

Cześć Wam, Kilka miesięcy temu miałem dekoder 4k z UPC - z telewizorem Samsung Q70 55" i Marantz 6015 działało ok. Wszystko podłączone do Maratza. Włączenie dekodera kablówki skutkowało włączeniem tv i ampli. Teraz zmieniłem na Orange, i nie jestem w stanie ustawić tego logicznie. Może gdzies popełniłem błąd w ustawieniach? Załączam zdjęcia, będę wdzięczny za pomoc. Nic sie juz razem nie włącza, i nie wyłącza...

Możesz podac jakiś link? Tam jest wiele demówek właśnie Dolby czy Atmos. Podaj proszę taką, o które wiesz, że jest pewna. Z góry dzięki 🙂

Cześć Wam, Małe pytanie: jestem u syna, ma stary ampli rx-v371 z zestawem kolumn też yamahy. Niby wszystko ok, 5 kolumn i sub. Ale słuchałem kilku filmików na youtube, demonstracyjne 5.1. I wszystkie kanały są słyszalne jak Bozia przykazała, ale gdy filmik przechodzi do demonstrowania właśnie LFE, cisza. I tak każdy jeden. Na pilocie yamahy gdy robię test - sub sie odzywa. Jest też włączony w konfiguracji. I pytanie: czy filmiki na youtube są ok? Można je traktować jako referencyjne?

Hejka, U mnie wyłączał się ten model po kilkunastu minutach. Miałem ustawione w konfiguracji, że po 15 minutach braku aktywności ma być power off. Ale słuchałem radia przez Heos, a on sie wyłączał. I jak zwykle bywa - kabelek out z marantza, poczekałem może z 10 minut, i jak ręką odjął.

A mam takie pytanie: w jednym z wątków była dyskusja na temat dostawienia wzmacniacza do amplitunera i była taka teza, że i tak system jest taki dobry, jak przedwzmacniacz w amplitunerze. Przy połączeniu przez main in. Czyli jak przedwzmacniacz jest taki sobie, to sam dodatkowy wzmacniacz nie da pełni efektu. Pytam bo sam o tym myślę, przy czym jestem otwarty na używki. Jak to widzicie?

Ja myślę, że z tym Marantzem można sie polubić po pewnym czasie. On nie jest nachalny. Czasem myślę, że łatwiej "podbić" dźwięk gdy się chce dynamiki (zwłaszcza podczas cichego słuchania) niż coś zdjąć dynamikę, gdy się chce spokoju. Mam wrażenie, że Marantz jest po prostu... neutralny? Czy to KD czy w stereo. Czasem wydawało mi się, że jest za spokojny a tu nagle jak nie walnie 😉 A użytkuje go (celowo) z subem REL HT1003, który przecież demonem mocy nie jest, ale chciałem go ze względu na szybkość. Ostatnio też porównywałem różne nagrania z Tidala, i myżlę, że gra tak, jak dobrze jest nagrana płyta. Cassandra Wilson wcisnęła mnie w fotel, konkretnie kontrabas i wokal na jednej z płyt. Albo zremasterowane płyty Pink Floyd. Więc nie mam już opinii, że ten Marantz jest niemrawy. To oczywiście tylko moja subiektywna opinia.

Hej, pomyślałem, że odłączę od zasilania, poczekam z 5 minut zobaczę co wtedy. No i wtedy przeszło. Jest jak dawniej, nic się nie wyłącza. Cóż, z tego wniosek że jak sie pojawiają dziwaczne problemy w 1 kolejności trzeba pozbawić go zasilania. Myślałem, że w trybie czuwania jego soft też powinien "sie wyczyścić" ale jak widac nie. Tak że dzięki za pomoc, udało się ze sposobem jak z kablówką 😉

Nie, nie zdarzało się, ale chyba widzę, co się dzieje. Próbowałem dzisiaj odpalić radio internetowe bezpośrednio z Marantza, z pilota. Mam komunikat, że nie ma sieci. Sieć jest (połączenie lanem). Sprawdzam diagnostykę, wszystko jest ok. Ale ani TuneIn ani Heos nie chce się uruchomić. Z Marantza, przez pilota. Natomiast moge odpalić Heosa z komórki, i wtedy jest ok. Ale na TV nie widać, żeby marantz coś odtwarzał, a jakiś czas temu przy włączeniu TV podczas streamu widać było, co ampli odtwarza. Więc tak myślę - że niby puszcza radio odpalone z komórki, ale sam "nie widzi" sygnału i dlatego się wyłącza. Więc myślę, że rdzenny problem właśnie w tym a nie w auto off. Masz jakiś pomysł?

Jakie bipole byś polecił, stosunkowo niewielkie?

Cześć Wam, Zauważyłem dzisiaj, że po odpaleniu radia internetowego z komórki za pomocą apki Heos, sprzęt mi się wyłącza po ok 15 minutach. Zerknąłem, rzeczywiście, tak mam w ustawieniach, ale przecież to działa tylko wtedy, jak apli nie jest używany, nic nie odtwarza. Ma ktoś jakieś pomysły?

Cóż... jeszcze tego nie ustawiłem 😉

Ciekawe jak zagrają, ale wyglądają jak milion dolarów, i z przodu i z tyłu też wrażenie robią. Ale te modele 10 to cenowo nie dla zwykłych zjadaczy chleba...

NIe powiem, żeby basem jakoś specjalnie siało u mnie. Ale mam wrażenie, że to kwestia nagrania, lub kwestia filmu. Np. Cassandra Wilson nuci sobie cichutko a kontrabas (chyba) przesyca aż powietrze (Tidal hifi). Z filmami też jest różnie - niektóre mają mało basu, inne "dają czadu". To, co ja trochę zarzucam temu Marantzowi to za duży spokój przy niskoch poziomach głośności, jakby trochę za grzeczny był. Ale myślę o innym wzmaku do frontów. U mnie to lata z Fyne Audio 501 i REL HT1003. No ale co kto lubi, to prawda. Nie pokochali się 😉