Skocz do zawartości

zbych333

Uczestnik
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez zbych333

  1. Właściwie to jestem trochę zły, że ten system YPAO jest. Ciągle go włączam i wyłączam. I po miesiącu testowania dochodzę do wniosku, że tak właśnie trzeba robić. To nie jest tak, że raz sobie stwierdzę, że jest lepiej z włączonym YPAO i zostawiam go na amen. Generalnie to jest tak, że jak słucha się cicho albo bardzo cicho to jest korzystnie go właczyć. Dzwięk ma wyraźnie więcej niskich dzwięków, dzwięku jest jakby wiecej, bardziej wypełnia przestrzeń ale za to mniejszy kontur, mniejszą wyrazistość. Przy wyłączonym YPAO basu mniej ale każdy dzwięk jest znacznie bardziej bliski prawdy i "soczysty". Obie wersje są dobre. Dlatego ciężko się zdecydować. Każda decyzja bedzie jednak dobra. Gdy natomiast słuchacie głośniej - tak powyżej - 40 dB w zwyż to tu osobiście twierdzę, że bez YPAO jest lepiej. Basu i bez tego systemu jest wystarczająco dużo (jest jeszcze pokrętło basu na wzmaciaczu) ale kontur, separacja, wyrazistośc lepsza. Włączenie w tym momencie YPAO to trochę ścina, nakłada na siebie -ale i tak też jest dobrze i tak też jest przyjemnie. I do tego jeszcze przy różnej muzyce wypada to inaczej. Nie ma więc odpowiedzi czy lepeij z YPAO czy bez. Trzeba się nastawić na włączanie/wyłączanie a jeśli to kogoś wkurza zostawić w dowolnej opcji i się przyzywczaic. (słuchałem na głośnikach ELAC Debut 2,0 F 5.2).
×
×
  • Utwórz nowe...