Jak w pierwszym poście:
Szukam sprzętu dynamicznego, z miękkim basem (podobno lepiej go okiełznać w słabym akustycznie pomieszczeniu), bez efektu koca, bardziej efektowne niż neutralne(choć może też nie do przesady), bardziej zależy mi na przyjemności niż dokładności, możliwie jak najbardziej holograficzne aby czuć efekt 3D. Muzyka różnoraka, ale głównie pop, więc na pewno z dobrą podstawą basową.
Jak wiadomo, mamy czasy jakie mamy, ja też niestety jestem w grupie podwyższonego ryzyka, także pozostaje odsłuch domowy, więc muszę polegać na propozychach + wypożyczeniu. Natomiast sprzęt nie będzie do wielogodzinnego słuchania, analizowania czy plumkania w tle. Chciałbym żeby dostarczał emocji, sprawiał przyjemność, dźwięk odrywał się id glośników, także aby sprawdził się w filmie.
Mówisz, że cxa61, pytanie czy lepszy od Magnata, ale i mieć świadomość, że zostanie ok. 2.000zł na kolumny. Więc od tego trzeba by zasadniczo zacząć czy lepiej droższą elektronike czy kolumny? Generalnie pewnie będzie tak, że jak się na coś zdecyduje, to nie będę zapewne żonglował sprzętem przez kolejne 5-10-15 lat.