Cześć wszystkim,
po skompletowaniu swojego pierwszego zestawu stereo składającego się z wzmacniacza ATOL IN100SE, dac'a iFi ZEN DAC V2 oraz kolumn Magnat Quantum 805, zauważyłem pewną bardzo nieprzyjemną rzecz a mianowicie szumy i "piszczenie" dobiegające z głośników. Wiem, że jest to wina zasilania z sieci ponieważ gdy podłączam np. laptopa (nie podpiętego do gniazdka) do mojego DACa (zamiast komputera stacjonarnego) to szumy ustępują - dopiero po podłączeniu go do gniazdka, znów się pojawiają.
A teraz do meritum. Na pewno wiele z was przerabiało podobny temat, więc stąd też moje pytanie - czy listwy filtrujące coś w tym temacie pomogą, czy patrzeć tylko po kondycjonerach? Jeśli tylko kondycjonery, to czy ktoś z was ma swojego tzw. "home made'a", bo wydawać ponad 4 tysiące na ww. kondycjoner do mojego zestawu audio, które kosztowało mnie nie wiele ponad to, mija się moim skromnym zdaniem z celem.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi oraz sugestie.