Skocz do zawartości

Bastek

Uczestnik
  • Zawartość

    34
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bastek

  1. Mały raport bo jestem po odsłuchu Gustarda x26 pro. Miłym zaskoczeniem jest poprawa brzmienia względem node. Jednakże poprawa jest mniej dostrzegalna niż ewidentny regres brzmienia chorda względem node. Basu przybyło na tyle, że musiałem odsunąć kolumny od ściany. Poprawiła się też srednica, jest jej więcej. Fajnie, że jest poprawa ale jest ona niewielka. A mówimy o urządzeniu za 10k. (Warunki mam idealne. Ten sam utwór, poziom głośności i tylko kabelki przepinam, nie wyobrażam sobie jak mozna uznać poprawę odsłuchując DAC w salonie audio gdzie praktycznie wszystko jest inne o ile nie zabierzemy ze sobą własnego sprzętu). Sam nie wiem co dalej. Posłucham parę dni i zadecyduję. Myślę czy by jeszcze czegoś nie spróbować. (sorki za zamieszanie z kontami, inne mam zalogowane na desktop a inne na telefonie. Mam nadzieje ze to nie problem.)
  2. Butler to wtrąc swoje trzy grosze jako, że Ty posiadasz kolumny owego Pana jako jedyny z naszego towarzystwa to Twoja opinia jest tutaj najcenniejsza. Zadowolony jesteś?
  3. Sorki, źle napisałem a nie da się edytować - mam marantz 6015 nie 7015**
  4. U mnie marantz 7015 grał z końcówka mocy quad artera. Co ciekawe taki zestaw zagrał lepiej w stereo (szczególnie w cichym odsłuchu) niż dużo droższa Integra moona oraz Musical fidelity (nie pamiętam modeli ale oba wzmaki za ok. 20k) - tutaj cichy odsluch był kompletnie płaski. Moon lepiej grał średnica i dołem (czuć było potęgę brzmienia) ale do pięt górze nie dorastał marantzowi i quadowi. Musical fidelity zagrał gorzej ogólnie.
  5. Może dlatego, że nie mają na stanie
  6. Dzięki za odpowiedzi. @RoRo właśnie chciałem tak zrobić i pomyślałem że wtedy DAC w streamerze będzie jedynie zawyżal jego wartość. Skoro obejdziemy DAC w streamerze to czy to nie jest tak, że będzie on wówczas pełnił jedynie formę transportu sygnału cyfrowego, którego nie dotykając będzie słał do DAC w moim w maku a co za tym idzie streamer nie ma w tym momencie wpływu na dźwięk?
  7. Dzięki za odpowiedź. Sugerujesz Piotr, żeby zamiast kombinować z odtwarzaczem sieciowym popróbować z innymi końcówkami mocy? Moim celem jest poprawa brzmienia. Więc i taki zabieg wchodzi w grę. Jeśli waszym zdaniem więcej zyskam wymiana końcówki mocy zamiast dedykowanego odtwarzacza to jestem skłonny to zrobić
  8. Cześć wszystkim. Jestem tutaj nowy i jest to mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość Postanowilem założyć temat zgodnie z wyznawana zapewne tez przez wielu z Was polityka "ciągłej pogoni za króliczkiem". Mój obecny zestaw audio to trochę ozenek kina że stereo: - Marantz 6015 - koncowka mocy quad artrera - fyne audio f702 - subwoofer svs sb 2000 pro - reszta głośników efektownych to budżetowe klipsche, które Zastąpię zapewne po premierze odpowiedników dla fyne audio serii 700 (bo obecnie brakuje głośnika centranego w ich ofercie) Moja ostatnia modyfikacja, z której jestem MEGA zadowolony w odsłuchu muzyki jest zakup subwoofera Mimo że kolumny są sporych rozmiarów to brakowało mi dołu w odsłuchu stereo. Teraz Pytanie do Was. Bo muzyki słucham głównie ze spotify więc wydaje mi się, że najsłabszym ogniwem w zestawie jest przetwornik analogowo cyfrowy w marantz. Czy Waszym zdaniem dodanie do zestawu dedykowanego odtwarzacza sieciowego wysokiej klasy będzie warte inwestycji? Czy DAC w marantz nie należy do najgorszych i różnica będzie ledwo zauważalna? Jeśli odpowiedź będzie twierdzącą to propozycje mile widziane łącznie z sugestią jak to wpiąć w system co bym nie musiał kabli sygnałowych przełączać z marantz do końcówki mocy kiedy za każdym razem kiedy słucham kina i spowrotem do dedykowanego odtwarzacza sieciowego kiedy słucham spotify Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...