Skocz do zawartości

Tomaszek

Uczestnik
  • Zawartość

    39
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Tomaszek

  1. Kabelki zrobione, kierunkowość zachowana zgodnie z napisami i strzałkami. Gorąca żyła lutowana, ekran w sumie też lutowałem 🙂 z jednej strony. Z drugiej wisi... Po podpięciu trochę szok. Jakby rozstaw kolumn się zwiększył, jakby więcej wszystkiego, więcej szczegółów, ale.... No właśnie. Dołu zdecydowanie mniej. Część pasma wysunęła się mocno do przodu. Nie sądziłem że IC moga aż tyle zmienić. Nie potrafię określić czy to średnie, czy wysokie tony, ale to gdzie są talerze z perkusji, tam gdzie słychać klaśnięcie, gdzie wokal ma w tekście "s" jest tak natarczywe, że szok. Ta część pasma wysunęła się mega na pierwszy plan. W pewnych systemach na pewno jest to porządane, ale ja szukam czegoś innego Do tego ciekawa funkcjonalność nakamichi, o której wcześniej nie myślałem. Można je zakręcić na gniazdach po podłączeniu. Na pewno poprawia to jakość styku. Są jednak dość szerokie i ledwo się mieszczą na gniazdach. Trzeba też pamiętać o odkręceniu przy demontażu, bo łatwo urwać gniazdo w sprzęcie. No i wiem już czego nie szukać
  2. Dokładnie, szukałem nawet jakiegoś izolatora pomiędzy gorącym a masą. Jest, znalazłem a ja myślałem, że lepiej jak jest zupełnie odwrotnie... Jeszcze sporo nauki przede mną.. Dokładnie takie. Wiem, że szaleństwa nie ma, ale uznałem że powinno styknąć... nic innego nie znalazłem na szybko a co do Neutrik z ruchomą masą - jest szansa, że to będzie dłużej działać? Jak się coś rusza, to dla mnie styk jest średnio pewny.
  3. to była druga opcja Jasne, że się pochwalę efektami! Kupiłem finalnie takie z napisem "Nakamichi", w pełni skręcane, tylko finalnie i tak mam zamiar lutować, przynajmniej gorącą żyłę Nad WBT też się zastanawiałem... myślę że będą jako następne Muszę tylko odkopać gdzieś starą cynę. Kupiłem ostatnio taką bez ołowiu i ze srebrem - nie najlepiej wspominam te zabawy. Wcześniej nie wiedziałem co to "silver", teraz już mam trochę jaśniej Trzeba na własne uszy to przeżyć Chcesz powiedzieć, że Neotech może mi robić to samo? Ma w nazwie "Silver plated hybrid design"... Myślisz że z tymi Nakamichi się wygłupiłem?
  4. Dzięki za podpowiedzi. Niby wiedziałem, że nie będzie lekko, ale w planie była jakaś rzeźba Zdjąć wierzchnią warstwę izolacji i dać termokurczliwą. Tylko po co rzeźbić, skoro można kupić inny wtyk Neotech 3003III ma 8,5mm (Amphenol łyka do 7mm) i wziąłem wtyki na 10mm(zakręcane od góry). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chce to wpiąć pomiędzy Onkyo i Denona. Mam nadzieję, że tragedii nie będzie, bo zanabyłem też Oehlbacha Silver Express i w czasie słuchania coś w ucho czasem ukłuje Trafiłem w międzyczasie na wątek z "kablami DIY, których nie słychać"... Szkoda, że zdjęcia się tam już nie ładują
  5. Na połączenie pomiędzy CD i wzmacniaczem wjechał Oehlbach 214 typ 1037. Znów jakby więcej oddzielnych dźwięków w nagraniach. Fajnie Niestety jest dość krótki i szukam teraz czegoś na połączenie amplitunera ze wzmacniaczem. Sporo pozytywnych komentarzy znalazłem o Neotech NEI-3003III + Amphenol. Warto sprawdzić, czy jednak poszukać czegoś innego? Warto lutować jako kierunkowy? @tomek4446 Ty chyba w kabelki lubisz? Przerabiałeś go może na swoim warsztacie?
  6. Na pierwszy ogień poszedł Cardas 101. Zmiana jest kolosalna, jakbym przyniósł kolumny z sąsiedniego pokoju, albo też wreszcie zdjął z nich pokrowce. Góra pasma kompletnie się zmieniła, wyjaśniała, znacznie też mniej zlanego basu. Kable głośnikowe to był zdecydowanie dobry kierunek Zastanawiam się jeszcze nad zmianą kabla do centralnego C73. Czy wyrazistość dialogów w centralnym też jest tak podatna na zmianę okablowania? IC ciągle w fazie planów. W międzyczasie zrobiłem też update DCD-1500AE do 1510AE. Nie spodziewałem się znaczącej różnicy, jednak jest bardzo odczuwalna Nie wiem czy to placebo, czy jednak poprawiła się jeszcze szczegółowość i separacja poszczególnych dźwięków. @Piotr Sonido Ja to Ci wiszę jakieś hektolitry piwa za pomoc
  7. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Takie testy to trzeba na spokojnie robić, zdecydowanie nie w biegu. Zakładałem około 400-500PLN na kable 2x2m, nie muszą być z konfekcją, nie muszą być nowe. Pytając jeszcze trochę w temacie sprzedawców ze sprzętem audio do strefy zainteresowań weszły Tellurium Q Ultra Blue i Cardas 101. Pozostaje też Chord ClearWay X i Kimber (chociaż odseparować go od reszty kabli nie ma szans, za dużo sprzętów elektronicznych w jednym miejscu). Znacie może ten kabel Tellurium i Cardas?
  8. Są już jakieś wnioski z testów? Chętnie zobaczę jaka jest Twoja opinia z tego przedsięwzięcia
  9. Kopałem właśnie trochę za tymi kablami i trafiłem na takie typy: - Chord ClearWay X - Kimber 4pr (produkują je tak długo, że może faktycznie są warte zainteresowania ) - QED silver anniversary XT Zastanawiam się tylko, czy przekrój tego Chord i Kimber nie będzie zbyt mały - nieco ponad 2 mm2. Co do IC: - Chord ClearWay RCA - Monkey Clarity RCA - Chord C-Line RCA - Oehlbach NF214 Wypożyczenie to super opcja, można wszystko porównać jednak w dość krótkim czasie. Preferuje jednak zakup powiedzmy 2 lub 3 i porównanie w domu przez 2-3 miesiące. Zwycięzca zostaje, a pozostali szukają sobie nowego systemu Jeśli nie ma wskazania na któreś konkretnie, to może powinienem coś odrzucić na starcie?
  10. Kable.... wiedziałem, ze kiedyś mnie to czeka A jesteś w stanie polecić coś, co będzie się wpasowywać w system? Albo czym kierować się przy wyborze poza odsłuchem? Głośnikowe na początek czy IC?
  11. Kable - tutaj faktycznie może być coś do na rzeczy. Tylko bardziej w kwestii IC czy głośnikowych? Od których zacząć? Sporo jeżdżę po PL i pewnie będę niedługo w okolicy. Odezwę się wcześniej. No właśnie... akustyka... na pewno jest sporo do poprawy, jednak muszę znajdować równowagę pomiędzy akustyką/funkcjonalnością/estetyką. Ale dzięki za podpowiedź, postaram się zorientować co mogę zrobić. Nie mam ciśnienia ze zmianą, aktualny zestaw daje mi sporo radości w czasie odsłuchu. Zastanawiam się jednak jaki powinienem wykonać kolejny ruch, jeśli chciałbym pójść do przodu...
  12. Hej wszystkim. Proszę o ocenę integralności systemu czy coś nie odstaje za bardzo w górę lub co gorsza w dół od reszty. Aktualnie w większości słucham muzyki w stereo, ale filmy w 5.1 też są dość często na tapecie. Ale do rzeczy: Amplituner: Onkyo TX-RZ830 Wzmacniacz: Denon PMA-1500AE (pracuje jako końcówka mocy dla Onkyo) Odtwarzacz CD: Denon DCD-1500AE Głośniki frontowe: Magnat 757 (+ kable Melodika MDC 2250 i MDC 2150 połączenie bi-wiring) Centralny: Magnat C73 Głośniki surround: Heco Music Style 200f IC: RCA Melodika MDC 1110 oraz Wtyk RCA Neutrik Rean NYS352BG Proszę tez o propozycję upgrade'u systemu stereo. Czego mi brakuje? Nie wiem Gdy słuchałem z RZ830 też nie wiedziałem że czegoś to brak, jednak instalacja dodatkowego wzmacniacza stereo pokazała jak wiele traciłem w czasie słuchania muzyki. Jeśli chodzi o moje typy, to zastanawiałem się nad: -Monitor Audio Silver 300 6G -B&W 603 S2 (gdzieś słyszałem, że są bardzo detaliczne i może to jednak trochę męczyć przy dłuższym odsłuchu) Co do wzmacniacza do stereo: - Atoll IN100 -Marantz PM8006 Po drodze przeszedłem przez NAD c356BEE (miałem wrażenie pewnej krzykliwości wzmacniacza) oraz MA Silver RS8 (super to grało, jednak ilość basu przy dłuższym odsłuchu trochę męczyła). Jakieś inne propozycję? Dzięki za podpowiedzi.
  13. Obiecałem dać znać jak będzie po testach domowych. Trochę to trwało, ale na spokojnie mogłem nacieszyć uszy i duszę NAD c356bee vs Denon PMA-1500AE. Wszystko się potwierdza, co było wcześniej napisane. NAD ma jakby bardziej wysuniętą średnicę do przodu - takie przynajmniej mam odczucie, ale też ogólnie bardziej "krzykliwy". Po przesiadce z amplitunera KD to był szok, bo poprawa jakości dźwięku znacząca. W Denonie więcej basu, schodzi niżej, ale i scena lepsza/szersza i separacja instrumentów większa. Co ważniejsze Denon przy niskim natężeniu dźwięku gra znacznie przyjemniej/cieplej. W obu wzmacniaczach regulacja głośności przy niskim natężeniu dźwięku z poziomu pilota to jakieś nieporozumienie - albo za cicho, albo za głośno. To chyba zasługa logarytmicznych potencjometrów. Finalnie zostaje Denon, może dlatego że NADa już się trochę osłuchałem, ale też PMA przy niskim natężeniu gra przyjemniej. Jest tylko jedno pytanie. Jeśli aktywuje funkcję "Source Direct" w Denon mam wrażenie, że średnie tony wycofują się 2 kroki do tyłu. Potencjometry(bass i treble) w środkowym położeniu. To normalne?
  14. Jestem po testach w warunkach domowych. Wydawało mi się, że C7030 gra na prawdę super i tak też jest, ale przyjechał DCD-1500AE i gra jeszcze lepiej w mojej opinii. Bas schodzi niżej, jest go więcej, finalnie nawet za dużo, instrumenty jakby lepiej odseparowane, bardziej szczegółowo. Testowałem to pod MA Silver RS8 + C356BEE oraz PMA-1500AE - tutaj też Denon wygrywa Dzięki za opinie.
  15. Dzięki za opinie. Generalnie naczytałem się iż ten Onkyo przewyższa jakością wiele droższych klocków, stąd pojawiło się moje pytanie. Do tej pory za DAC robiło mi Onkyo RZ830 i wstawienie C-7030 tchnęło nowe życie w sprzęt. Dlatego też zastanawiałem się, czy z DCD-1500AE zaoferuje coś jeszcze. Trafiłem też na info, że ten Denon boryka się z problemami z tacką, więc trochę to loteria w używanym sprzęcie.
  16. Witam wszystkich. Onkyo C-7030 czy Denon DCD-1500AE. Mam pewien dylemat odnośnie tych 2 odtwarzaczy CD. Moje pytanie jest następujące: Który z tych dwóch odtwarzaczy jest wg Was lepszym sprzętem mając na uwadze, że nie posiadam płyt SACD (jeszcze ) i nie mam pewności czy będę szedł w tą technologię. Denon jest znacznie droższy, tylko czy z ceną idzie coś więcej niż chudszy portfel? Grały będą pod Nad C356BEE lub Denon PMA-1500AE ( zestaw Denona jest w drodze więc testy będą grane ale jestem ciekawe Waszej opinii )
  17. Tak, miałeś rację. Dzięki za pomoc Wyłączyłem bi-amp przed pierwszą kalibracją, ale może jednak coś gdzieś zostało. Myślałem, że IR IN ma podwójną funkcję 🤦‍♂️. Nie uszkodziłem nic tymi 12V mam nadzieję Dzięki jeszcze raz za pomoc w doborze sprzętu. Muszę jeszcze załatwić tego Denona i dam znać jak wrażenia
  18. Przeszukałem wszystko co znalazłem w necie... powinno działać.... Finalnie zrobiłem reset do ustawień fabrycznych i przeprowadziłem proces inicjalizacyjny jeszcze raz. Ustawienia, kalibracja itd.... Tym razem poszło jak trzeba, bez żadnych problemów Poprawa jakości dźwięku znacząca, odkrywam nowe dźwięki w znanych mi utworach Jeszcze pytanie. Podłączyłem pod Trigger 12V Out w Onkyo kabel mono 3,5mm i do 356. Zgodnie ze sztuką powinno to włączać Nada przy włączeniu Onkyo. Niestety tak się nie dzieje. Na wyjściu z Onkyo jest 12V przy włączeniu i 0V przy wyłączonym amplitunerze, więc wyjście działa. 356 ma coś uszkodzone w tym zakresie, czy tak powinno być?
  19. Nie wyzerowałem amplitunera, ale ustawienia bi-amp zmieniłem na "NO". Manual od RZ mówi: "You can connect a power amplifier to the unit and use the unit as a pre-amplifier in order to produce a large volume that cannot be output with the unit only. Connect the speakers to the power amplifier. For details, refer to the power amplifier's instruction manual. • Connect as shown on the left using the PRE OUT jacks. Setup • Set "2. Speaker" - "Configuration" - "Speaker Channels" in accordance to the number of channels for the connected speakers."
  20. Dzięki. Postaram się tam poszperać. Zastanawiam się jeszcze czy to nie kwestia połączenia sprzętów przewodem Jack 3,5mm. Z RZ Trigger 12V do IR IN w C356BEE. Pytanie czy jest tam tylko sygnał 12V do włączenia innych urządzeń, czy może jakaś uniwersalna magistrala do komunikacji pomiędzy sprzętami? Musze załatwić jakieś interkonekty RCA, bo te które mam to takie najtańsze - chyba z jakimś sprzętem gratis były. Myślałem żeby zrobić je z Rean Neutrik NYS352 plus przewód Melodika MDC1110, Klotz AC110 lub SOMMER SPIRIT LLX, jeszcze nie wiem które, ale na pewno każde będą lepsze niż te, które obecnie posiadam Załatwie wtedy dwa wtyki mono 3,5mm i postaram się połączyć sprzęty tym dodatkowym przewodem. Może tutaj tkwi problem?
  21. Myślisz że to pomoże? Mi się wydaje, że mógł wykryć brak obciążenia na frontowych głośnikach i dlatego przeszedł w tryb protect. Zagrało z pre-out, więc dźwięk był, ale na zaciskach głównych przerwa, więc stan niedozwolony przy normalnej pracy... Jest chyba jeszcze możliwość zrobienia kalibracji bez frontów i to może tą opcję powinienem wybrać? Tylko wtedy nie do końca ma sens ta cała kalibracja...
  22. Nie czekałem długo... kilka km za mną i c356 jest pod dachem Odpięcie kolumn front od RZ, instalacja blaszek(zworek) na terminalach głośników(po przejściu z bi-amp na pojedynczy przewód), podpięcie głośników front pod wyjście głośnikowe A w c356. Z RZ terminale pre-out FRONT przewodem RCA na Main-in do c356. Pierwsze odczucia stereo bardzo pozytywnie... Więcej detali, dynamika wzrosła... lepiej. Banan na twarzy spory Następnie test kino. Po takiej zmianie postanowiłem przeprowadzić kalibracje z użyciem mikrofonu. Po uruchomieniu kalibracji LF zagrał jakby wszystkim co miał pod ręką i RZ przeszedł w PROTECT V. Chwilę wcześniej przestawiłem przełącznik c356 Soft Clip w pozycje OFF. Dramat. "To żeś się pobawił" - w głowie. Ponowne uruchomienie RZ i Self-test jednak pozytywnie, uruchomił się. Uff... Wydaje się, że zabezpieczenie napięciowe zadziałało i strat nie ma. Dopóki się nie dowiem co jest nie tak, to nie mam zamiaru sprawdzać jego działania raz jeszcze.... Co pominąłem? W menu RZ nie mam możliwości zaznaczenia, iż korzystam z zewnętrznego pieca - zostały tylko odpięte kable od terminali. regulacja głośności w c356 na min, ale to i tak bez znaczenia.... Co jeszcze powinienem zrobić?
  23. Tak, chodziło mi o to, że będzie końcówką bez rozbudowy o moduły. Ale po Twoim pytaniu w sumie przemyślałem temat i będzie po prostu wzmacniaczem. Takie było założenie producenta. Sorki, wygłupiłem się Poczytałem trochę więcej o różnicach pomiędzy c326 vs c356 i c375, przeliczyłem budżet i chyba skłonie się ku c356 lub PMA-1500AE. W sumie te dwa zostały na tapecie w tej chwili. Zastanawiam się też nad zakupem obu, odsłuchu w domu i zostawieniem tego, który bardziej przypadnie mi do gustu Nie mam wielkiego doświadczenia w tym temacie, więc pewnie i tak będzie banan na twarzy Nie chcę tworzyć dodatkowego wątku więc zapytam jeszcze - może znasz temat. Odtwarzacz CD - karuzela na 5/6CD. Wiem, że tutaj szaleństwa raczej nie będzie, bo stawia się pewnie bardziej na wygodę niż jakość dźwięku, ale zastanawiam się nad takim odtwarzaczem. Kiedyś korzystałem z Sony CDE-CE305 i tą wygodę bardzo sobie ceniłem. Pojawiły się dwa typy - Yamaha CD-C600 i Onkyo DX-C390. Znasz może te sprzęty? Inna opcja to zgrywanie płyt do FLAC i odtwarzanie z NAS przez przetwornik RZ830.
  24. Orientujesz się może czy jest duża różnica pomiędzy C356BEE i C375BEE? Warto dołożyć te 30% do wyższego modelu w takim zastosowaniu?
×
×
  • Utwórz nowe...