Skocz do zawartości

Pierogan

Uczestnik
  • Zawartość

    22
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Bydgoszcz

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Zakładam temat, bo interesowała mnie wasza opinia o wzmacniaczach do kwoty 3000 zł, nie pytałem o nowe stereo do 15m , ani tym bardziej…o kolumny. Bardzo często w materiałach internetowych polecają właśnie połączenie rotela, czy c338 właśnie (o zgrozo 🙃) z tesi 561. Chciałem luźnej opinii czy można w jakiś sposób trochę „wyżyłować) te kolumny przy pomocy wzmacniacza, ale widzę że zawsze kończy się tak samo…”nie tędy droga” , „dorzuć do…” Dziękuję kolego. To jest właśnie konstruktywna odpowiedź. Właśnie o takie opinie mi chodzi, a nie o wymianę sprzętu i przeskok na kolejny próg brzmieniowy. Powiedz jeszcze kolego @pavello…czyli w kwocie do 3000 zł kupując wzmacniacz (wyżej wymienione), który w porównaniu do takiego mojego amplitunera stereo będzie pewnie lepiej zbudowany, to nie uzyskam dużo lepszego brzmienia, może nawet pełniejszego ?
  2. Rozumiem, czyli zwykły meloman posiadający tesi 561 jest skazany na granie tylko i wyłącznie z RN602, bo to max dla tych kolumn, i z niczym innym lepiej nie zagrają. Najlepiej to sprzedać wszystko, dorzucić jeszcze raz tyle i wtedy będzie grało. Wynika z tego, że te wszystkie zachwyty nad wyższością wzmacniacza w cenie amplitunera w przypadku tesi można sobie w buty wsadzić 😈.
  3. Nie usłyszałem. Chciałem wymienić obecną yamahe na wzmacniacz z tego względu, że ponoć wzmacniacz potrafi zagrać lepiej. Mam obecnie taką możliwość i chęć wymiany amplitunera na wzmacniacz. Jaki w tym problem ? Natknąłem się na podobny temat na forum o możliwości wyciśnięcia z kolumn więcej, dlatego pytam o dostępne opcje i chciałem usłyszeć wasze zdanie w tym temacie. Nie musi być zaraz ciągnięcia tematu o wymianie kolumn, dokładaniu „odrobiny więcej” do nowego wzmacniacza, czy przearanżowaniu całego pomieszczenia w którym to gra. Krótka piłka. Kolumny zostaną, bo jestem z nich bardzo zadowolony, ale interesuje mnie wzmacniacz który mógłby więcej. Jeśli takiego wzmacniacz przy takim budżecie nie ma, i zaraz trzeba będzie wymieniać jeszcze kolumny i najlepiej kable, to zostaje przy obecnej opcji i część. Przecież Tesi nie są wyłącznie skazane na RN602D, coś chyba można innego wykorzystać do tych kolumn.
  4. Czołem audio świry. Zakładam temat, bo pomimo wielu podobnych, nigdzie nie znalazłem odpowiedzi. Chce wymienić obecny wzmacniacz/amplituner na nowy (raczej) wzmacniacz. Pokój w jakim to ma grać, to ok. 15 m. Obecnie Yamaha RN602D, oraz Tesi 561. Z kolumn jestem bardzo zadowolony, i nie zamierzam wymieniać , ale naczytałem się (bez sensu) opinii o wzmacniaczach…,że lepiej grają, i w ogóle…postanowiłem więc spróbować. Temat bez ciśnienia. Przy kwocie 3000 zł biorę pod uwagę Rotela a11 Tribute, rotel a11 mk2, Audiolab’a 6000a, i przede wszystkim…nad’a 338. Ogólnie nie ukrywam, że najwięcej muzy leci przez streaming, ale oczywiście mam też elegancką kolekcję płyt razem z odtwarzaczem s303. Najwięcej przyjemności mam z słuchania płyt, ale jednak przez ogólną łatwo dostępność wszelakich albumów i singli wygrywa TIDAL, czy Spotify. Muza, to w gruncie rzeczy elektronika, czasem filmowa, a nawet punkrock’owa. Ślizgam się ostatnio po utworach alternatywnych i progresywnych z rocka, ale to raczej „poszukiwania”. Brzmienia ulubionego nie mam, ale dobrze jednak żeby ten „dół” był. Zastanawia mnie, jak taki Rotel A11 może zgrać się z Tesi 561. Dla niektórych są to budżetowe kolumny, ale na ten metraż w którym dla mnie grają są na prawdę w porządku. Pytanie do was koledzy… Co polecacie ? Co waszym zdanie ma szansę wybrzmieć w połączeniu z Tesi 561 do 3000 zł. Może faktycznie M2Si z zewnętrznym streamerem…?
  5. Podepnę się pod temat , bo chociaż mięło 3-4 miesiące od dyskusji, to problem wcale nie zniknął. Miłem (nie)przyjemność dwukrotnie doznać stanu przedzawałowego w ostatnim miesiącu właśnie poprzez wykręcenie głośności na maxa przez spotify connect. Nie wiem od czego to zależy , ale po wyjściu np. z aplikacji , i ponownym wejściu w celu zmiany utworu , aplikacja wykręca poziom głośności ma maxa. Poszukałem trochę , i prawdopodobnie jest to wina samej aplikacji , chociaż zgłaszane są problemu użytkowników iOS , którzy po aktualizacji telefonu do wersji 16 spotkali się z identycznym problemem. Ogólnie problem dalej istnieje (najnowsza wersja oprogramowania wzmaka, aplikacji, telefon) skreśla w moim przypadku korzystanie z tej funkcji na moim sprzęcie. Nie wiem jak sprawdzę czy to zostało naprawione , bo przeżycie jest koszmarne i nie polecam... Dajcie znać, czy też borykacie się z tym problemem.
  6. Oryginalna. Podsyłam zdjęcie poglądowe informacji zawartej na pudełku z płytą :). Aż dziwne , że nie słyszałeś , gdzie fora kipią od tego typu zgłaszanych problemów. Radio w samochodzie odpali płytę , a jakiś „flagowy” odtwarzacz CD za większe pieniążki już nie. Z tego co wiem , to już wytwórnie się wycofały/wycofują z tej technologii.
  7. Nie odtwarza płyt z kontrolą przed kopiowaniem. Płyty , które mają taką informacje na pudełku nie są odtwarzane przez ten odtwarzacz. W moim przypadku są tą 2 płyty z informacją „Copy Control”. Napisałem jaśniej ?
  8. Zauważyłem jedynie , że odtwarzacz nie pali płyt z kontrolą przed kopiowaniem , ale to już chyba standard w niektórych odtwarzaczach.
  9. Po wgraniu łatki 1.53 , i przesłuchaniu kilkunastu płyt, na razie bez wysypki. Co ciekawe, na łatce 1.48 zdażyło mi się raz, kiedy odtwarzacz znów zaczął trzaskać na utworach.
  10. Też to słyszałem na jednej płycie (najgorsze wspomnienia wróciły 😬). Zaraz wszedłem na stronę z aktualizacją , i wczoraj (15.12 ) dodali nową łatkę 1.53.
  11. Potwierdzam. Po wgraniu aktualizacji , i przesłuchaniu paru płyt problem zniknął. Na razie przesłuchałem pięć albumów, ale jeśli by to nie pomogło , to na pewno odtwarzacz by się wykrzaczył na pierwszej , bądź drugiej. Za dużo uwagi mu poświęciłem , żeby nie wiedzieć kiedy się wysypie. Oczywiście po jakimś miesiącu wrócę tu , i dam znać jak się sprawuje odtwarzacz podczas regularnego , normalnego użytkowania. Plus w moim przypadku jest taki , że w porównaniu do chłopaków , którzy mieli ten sam problem , mi został wymieniony odtwarzacz na nowy, i nie było w nim nic dłubane jak wymiana lasera itp.
  12. Witam po miesiącach zmagań , testów i frustracji. Zakładając ten wątek myślałem, że jestem tylko sam jeden. Nawet obsługa sklepu Top Hi-Fi Bydgoszcz musiała mnie mieć dość , bo dzwoniłem , przyjeżdżałem ze swoimi płytami, aby posłuchać na innych egzemplarzach. Nawet zostawiłem odtwarzacz w sklepie aby sympatyczny pan mógł go sobie posłuchać , bo musiałem w końcu przedstawić „schemat usterki”…Na moje „szczęście” odtwarzacz wysypał się w sklepie (tylko przeskok lasera , a nie samo „klikanie”) przy obsłudze , i został mi wydany nowy (chociaż widziałem , że obsługa nie do końca była przekonana co do usterki). Tak jak mówiłem…odtwarzacz został wymieniony na nowy. Został odpalony w sklepie , wszystko się zgadza , wiec wracam do domu. Podłączam nowy odtwarzacz, i po 1h odsłuchu słyszę te frustrujace przeskoki. Myślałem , że krew mnie zaleje….zrezygnowałem już z obkładania odtwarzacza książkami i innych eksperymentów , ale zauważyłem, że pomogło w momencie przeskoków lekkie popukanie odtwarzacza tak, aby laser mógł znów się „ułożyć”. Wchodziłem na strony producenta w oczekiwaniu na nową aktualizacje , ale niestety. Prawdę powiedziawszy pogodziłem się z faktem , że mój odtwarzacz potrafi się wykrzaczać , ale gdzieś tam wyczytałem , że to możliwa wada oprogramowania , wiec czekałem. Dopiero dzisiaj wróciłem na forum, i czytam w wątku , że aktualizacja 1.48 rozwiązuje ten problem. Jeśli to prawda , to jestem przeszczęśliwy , ale kosztował mnie ten odtwarzacz po zakupie wiele nerwów. Nawet przy mojej żonie cykałem się słuchać płyt , bo wiedziałem , że jak zacznie haczyć , to żona będzie mówić że wydałem pieniążki na jakieś g***o 😅. Jeśli koledzy piszą , że faktycznie aktualizacja rozwiązuje problem , to z czystym sumieniem mogę małżonkę zaprosić , aby odtworzyła swoją ulubioną płytę. Dziękuje wszystkim za zaangażowanie.
  13. Pewnie i tak skoczy się reklamacją , bądź zwrotem, ale co szkodzi spróbować…zapytałem na forum o poradę , i ją dostałem. Trzeba rozważyć wszystkie opcje przed zwrotem sprzętu do serwisu. A nuż ktoś , coś…😉😉. Bez spiny.
  14. Ale próbujemy, może miałeś racje 😈.
  15. Dodam jeszcze panowie , że byłem dzisiaj w salonie w którym kupowałem odtwarzacz , i sympatyczny pan podłączył taki sam odtwarzacz, żeby sprawdzić, czy na tym konkretnym odtwarzaczu dzieje się to samo. I tutaj analogiczna sytuacja. Odtwarzacz nie mógł wystartować płyty z pierwszego utwory. Wykrzaczył się tak samo jak mój, ale tutaj może mieć znaczenie to , co mówił S4Home, że cienka warstwa nalewki, przebijanie lasera itd. Niestety , niemieli okazji posłuchać go dłużej , aby stwierdzić , czy również szarpie utworami. Puściliśmy te samą płytę , ale na Pianocrafcie , i tutaj już nie było problemu. Ot , taka ciekawostka 🤷🏻‍♂️
×
×
  • Utwórz nowe...